Reklama na e-Konkursy.info

Moje konkursowe początki...

pioge7

#7072594 Napisano: 04.01.2023 20:35:09
joan napisał(a):

cleo25 napisał(a):

Ja z sentymentem wspominam konkurs Avanti, na który trzeba było kupić Cheetos i Pepsi I codziennie 500 osób wygrywało po 50zł. 


Najlepsza akcja ever emotka

Tak, niby wtedy „tylko” 50 zł ale ile wtedy wpadało tego, i to uzupełnianie listy, nie rzucali całej od razu tylko co chwilę dodawali kolejne nazwiska. Wtedy to była super akcja, a w biedronce panie to patrzyły wtedy na mnie i mamę jak na de*ili jak stało się kolejny raz w kolejce. Ile tego się kupiło emotka  
pamietam też wtedy chyba zorganizowano konkurs, co te kosmetyki 1000 dziennie było, 
to chyba na 2000 sklep biedronki  tak rozdawali nagród dużo emotka  

a próbowaliście „naświetlać” kropka z TVN? Jak my się denerwowali jak się odklejał z telewizora emotka i oczywiście się nie naświetlił emotka  

malgol

#7072595 Napisano: 04.01.2023 20:36:22
joan napisał(a):

cleo25 napisał(a):

Ja z sentymentem wspominam konkurs Avanti, na który trzeba było kupić Cheetos i Pepsi I codziennie 500 osób wygrywało po 50zł. 


Najlepsza akcja ever emotka

a pamiętacie batony-Marsy, Twixy, Snickersy-strzelanki o pełnej godzinie emotka

olunka

#7072596 Napisano: 04.01.2023 20:37:35
malgol napisał(a):

joan napisał(a):

cleo25 napisał(a):

Ja z sentymentem wspominam konkurs Avanti, na który trzeba było kupić Cheetos i Pepsi I codziennie 500 osób wygrywało po 50zł. 


Najlepsza akcja ever emotka

a pamiętacie batony-Marsy, Twixy, Snickersy-strzelanki o pełnej godzinie emotka

oj tak, jeszcze niedawno na strychu znalazłam pudełkoemotka
0 0

malgol

#7072598 Napisano: 04.01.2023 20:39:38
olunka napisał(a):

malgol napisał(a):

joan napisał(a):

cleo25 napisał(a):

Ja z sentymentem wspominam konkurs Avanti, na który trzeba było kupić Cheetos i Pepsi I codziennie 500 osób wygrywało po 50zł. 


Najlepsza akcja ever emotka

a pamiętacie batony-Marsy, Twixy, Snickersy-strzelanki o pełnej godzinie emotka

oj tak, jeszcze niedawno na strychu znalazłam pudełkoemotka

to były dopiero emocje emotka
0 0

oldziaczek

#7072599 Napisano: 04.01.2023 20:39:49
Tak wspominając, pamiętam moją pierwszą wygraną za dzieciaka 500zł z cocacoli (jakos późne lata 90? Albo wczesne 2000), wyniki były publikowane w gazecie, znajomi dzwonili do nas czy to ja wygralam emotka
Pościel w misie i furbyego kupionego za wygraną mam do dziś emotka

adamo86

#7072621 Napisano: 04.01.2023 21:15:03
Może przydałbym się nowy wątek? "Moje początki...emotka
Ja w latach 90. grałem w różne konkursy z Kaczora Donalda, ale z marnym skutkiem emotka

pioge7

#7072624 Napisano: 04.01.2023 21:27:43
adamo86 napisał(a):

Może przydałbym się nowy wątek? "Moje początki...emotka
Ja w latach 90. grałem w różne konkursy z Kaczora Donalda, ale z marnym skutkiem emotka

Jestem za emotka  
ziolko co ty na to? Dałoby się przenieść wspomnienia z tego wątku do nowo utworzonego? 
0 0

Frama

#7072625 Napisano: 04.01.2023 21:32:08
Ja w latach 90. miałam spółkę z rodzicami:
tata często chorował i podczas pobytów w szpitalach rozwiązywał krzyżówki w ilościach hurtowych,
ja gotowe odpowiedzi przepisywałam na kartki pocztowe (z moimi danymi),
mama pracowała na poczcie, to mi te kartki wysyłała emotka
Wygrywałam głównie książki i jakąś drobną kasę... ale radość miałam emotka

anaesth

#7072626 Napisano: 04.01.2023 21:34:10
Pamiętam, jak moja siostra będąc w szkole średniej grała wraz z mamą w konkursy z babskich pisemek. To była końcówka lat 90-tych, więc byłam przedszkolakiem emotka Ale nie zapomnę, jak totalnie niespodziewanie kurier przywiózł wielki karton z nagrodą za jakąś krzyżówkę - to był chyba masażer do pleców, taki dosyć wypasiony. Nawet nie wiedziały, że wygrały emotka
Pamiętam też moją pierwszą bolesną porażkę w konkursie/loterii/nie wiem jak to nazwać soków Kubuś - trzeba było odesłać etykiety ze szklanych butelek soków i najszybsi wygrywali namioty. Długo nie mogłam przetrawić bandamki (którą teraz, po ok. 20 latach nosi moja córka!) i listu, z którego dowiedziałam się, że Kubusiowi jest przykro, ale nie może mi wysłać namiotu, więc dostaję tę bandamkę...
Kilka lat później, jakoś na wysokości mojego gimnazjum, powstała strona Odlotek - za granie w gierki we flashu zbierało się losy, które później stawiało się w losowaniu wybranej nagrody. Coś tam nawet udało się zdobyć emotka
Później wysyłałam raz na jakiś czas jakieś krzyżówki z gazet dla młodzieży, a na studiach brałam udział w konkursach i loteriach na FB - z dobrą skutecznością, ale to były zazwyczaj książki i podręczniki. Czemu w dalszym ciągu nie wkręciłam się mocniej w konkursowanie - nie wiem. Na drugim roku studiów kolega poprosił mnie, żebym zbierała dla jego znajomej kody z zupek Knorr, bo można było wygrać bilety na koncert Ellie Goulding - no więc kilka tych zupek kupiłam, ale kody... sama zgłosiłam emotka Za karę nic nie wygrałam, ale sympatia do wokalistki została i czasem słucham jej utworów. Swoją drogą, to nawet można jeszcze znaleźć w necie plakat promujący tę loterię emotka
A "na poważnie" za konkursy wzięłam się dopiero wtedy, kiedy wygrałam 1 smsem voucher do salonu sukien ślubnych o wartości 9 tys. To mi otworzyło oczy, a przy okazji chyba wykorzystało limit szczęścia na wygrane w loteriach, bo teraz mi w nich totalnie nie idzie emotka

notta

#7072627 Napisano: 04.01.2023 21:35:50
adamo86 napisał(a):

Może przydałbym się nowy wątek? "Moje początki...emotka
Ja w latach 90. grałem w różne konkursy z Kaczora Donalda, ale z marnym skutkiem emotka

człowieku ja w tamtych latach to w tygodniku to i owo kosiłam nagrody za swoje pierwsze prace plastyczne m.in miałam wypasione figurki z Cartoon Network, a co za tym idzie uznanie na dzielni gratis emotka  

iwona0103

#7072628 Napisano: 04.01.2023 21:42:25
malgol napisał(a):

a pamiętacie batony-Marsy, Twixy, Snickersy-strzelanki o pełnej godzinie emotka

chyba od tego konkursu zaczęło się moje prawdziwe konkursowanie 
joan napisał(a):

Tymczasem zajrzałam do pliku z 2013 roku i wtedy:
- Biedronka rozdawała zwroty za zakupy (przydałoby się teraz / za nic nie pamiętam, co trzeba było zrobić)
- Rossmann organizował mnóstwo konków (wysypały się chyba dlatego, że pudernice nieczytające regulaminów składały niekończące się skargi; np. trzeba było wysłać zgłoszenie jak najbliżej godziny 11:00, a one słały wieczorem - co było widać po zmieniającej się liczbie zgłoszeń w ciągu dnia - i potem wieczne pretensje, dlaczego nie wygrały)

* biedronka to chyba hasła o ich produktach
* rossmann to rossnet i mnóstwo konkursów z nagrodami do odbioru w drogerii emotka

notta

#7072629 Napisano: 04.01.2023 21:45:29
iwona0103 napisał(a):

malgol napisał(a):

a pamiętacie batony-Marsy, Twixy, Snickersy-strzelanki o pełnej godzinie emotka

chyba od tego konkursu zaczęło się moje prawdziwe konkursowanie 
joan napisał(a):

Tymczasem zajrzałam do pliku z 2013 roku i wtedy:
- Biedronka rozdawała zwroty za zakupy (przydałoby się teraz / za nic nie pamiętam, co trzeba było zrobić)
- Rossmann organizował mnóstwo konków (wysypały się chyba dlatego, że pudernice nieczytające regulaminów składały niekończące się skargi; np. trzeba było wysłać zgłoszenie jak najbliżej godziny 11:00, a one słały wieczorem - co było widać po zmieniającej się liczbie zgłoszeń w ciągu dnia - i potem wieczne pretensje, dlaczego nie wygrały)

* biedronka to chyba hasła o ich produktach
* rossmann to rossnet i mnóstwo konkursów z nagrodami do odbioru w drogerii emotka

jery, rossmann systematycznie po 5-10 konkursów, tam trafiłam swoje pierwsze największe wygrane m.in. Sylwester w Paryżu.. moje reklamacje na temat "dlaczego konkursy się skończyły?" na nic się nie przydały emotka

kachakacha

#7072630 Napisano: 04.01.2023 21:45:52
iwona0103 napisał(a):

malgol napisał(a):

a pamiętacie batony-Marsy, Twixy, Snickersy-strzelanki o pełnej godzinie emotka

chyba od tego konkursu zaczęło się moje prawdziwe konkursowanie 
joan napisał(a):

Tymczasem zajrzałam do pliku z 2013 roku i wtedy:
- Biedronka rozdawała zwroty za zakupy (przydałoby się teraz / za nic nie pamiętam, co trzeba było zrobić)
- Rossmann organizował mnóstwo konków (wysypały się chyba dlatego, że pudernice nieczytające regulaminów składały niekończące się skargi; np. trzeba było wysłać zgłoszenie jak najbliżej godziny 11:00, a one słały wieczorem - co było widać po zmieniającej się liczbie zgłoszeń w ciągu dnia - i potem wieczne pretensje, dlaczego nie wygrały)

* biedronka to chyba hasła o ich produktach
* rossmann to rossnet i mnóstwo konkursów z nagrodami do odbioru w drogerii emotka


Był taki konkurs w Biedronce, jakoś w okolicy Bożego Narodzenia. Trzeba było kupić ich gazetę. Tam była krzyżówka i trzeba było odesłać hasło. Ileś pierwszych osób dostawało zwroty za zakupy w wysokości 100zł. Ale te zwroty były tylko za produkty, które były wypisane na liście umieszczonej w gazecie. Pamiętam, że jak głupia we Wrocławiu szukałam mrożonego szpinaku. A musiałam kupić 4, bo wszyscy członkowie rodziny brali udział.

Konkursy w Rossmann były świetne. Do dzisiaj mam żelazko.

ReneK

#7072631 Napisano: 04.01.2023 21:48:45
Ale zrobilo się nostalgicznieemotka
Oj lata 90-te to byly piękne czasy konkursowe!Wszystko było takie Tajemnicze ,Petardą Adrenaliny i Niecierpliwości Nasycone!emotka  bo nigdy do konca nie wiedzialo się czy  sie  wygrało !emotka
Wysyłając zgłoszenia pocztą!w pięknych kolorowych kopertach !
Z kompa wowczas korzystaliśmy sporadycznie w kafejce internetowej!a i wyniki były rzadko oficjalnie ujawniane!.....
Zainspirowana Waszymi nostalgicznymi wspomnieniami zaczęłam przeglądać archiwum konkursowe!Zaczynałam od grzechotek i zabawek z Firmy Chicco z Pampersów!emotka pozniej byly rowery dla dzieciakow,kolonie,plecaki,wyjazdy ridzinne.....
I był  tez taki Fajny Telegram który dostałam z konkursu Cheestera emotka  Gdzie układałyśmy z córcią hasło!I  Ona zrobila własnoręcznie piękną kartkę pocztową ozdobioną brokatem w kształcie tego drapieżnego kocurka ktory zajada sie cheetosami emotka  ....A dziś nadawałam W DNNW że teraz nie chce mnie doceniać emotka
.......
To byly cudowne Lata  Konkursowania!Które powolutku nasycały Moj  Umysł Pasją Grania i Wygrywaniaemotka i wiary w to! że to naprawdę to się dzieje!Ze to nie jest niemożliweemotka  trzeba tylko chcieć i wierzyć w siebie!emotka
emotka

baxter

#7072634 Napisano: 04.01.2023 21:56:36
kachakacha napisał(a):

iwona0103 napisał(a):

malgol napisał(a):

a pamiętacie batony-Marsy, Twixy, Snickersy-strzelanki o pełnej godzinie emotka

chyba od tego konkursu zaczęło się moje prawdziwe konkursowanie 
joan napisał(a):

Tymczasem zajrzałam do pliku z 2013 roku i wtedy:
- Biedronka rozdawała zwroty za zakupy (przydałoby się teraz / za nic nie pamiętam, co trzeba było zrobić)
- Rossmann organizował mnóstwo konków (wysypały się chyba dlatego, że pudernice nieczytające regulaminów składały niekończące się skargi; np. trzeba było wysłać zgłoszenie jak najbliżej godziny 11:00, a one słały wieczorem - co było widać po zmieniającej się liczbie zgłoszeń w ciągu dnia - i potem wieczne pretensje, dlaczego nie wygrały)

* biedronka to chyba hasła o ich produktach
* rossmann to rossnet i mnóstwo konkursów z nagrodami do odbioru w drogerii emotka


Był taki konkurs w Biedronce, jakoś w okolicy Bożego Narodzenia. Trzeba było kupić ich gazetę. Tam była krzyżówka i trzeba było odesłać hasło. Ileś pierwszych osób dostawało zwroty za zakupy w wysokości 100zł. Ale te zwroty były tylko za produkty, które były wypisane na liście umieszczonej w gazecie. Pamiętam, że jak głupia we Wrocławiu szukałam mrożonego szpinaku. A musiałam kupić 4, bo wszyscy członkowie rodziny brali udział.

Konkursy w Rossmann były świetne. Do dzisiaj mam żelazko.

 Batonami to obdarowałam wszystkich wokoło, listonoszka workami mi je przywoziła, a sama jak przy tym się cieszyła, bo uwielbiała słodycze.
Jeszcze przypomnę czasówki z dębowego, wpadło kilkanaście narzędzi dla majsterkowiczów, były też czasówki  z suszarkami,lokówkami,prostownicami, już nie pamiętam marki ale taka z tych bardziej znanych, blendery, telefony - też hurtem szly. W ogóle czasówki były fajne, jakie emocje ale najbardziej miłe i budujące było to, że szczerze i chętnie  wymienialiśmy się informacjami jak słać smsy, w której sekundzie, jaki zegar stosować. Ach to były czasy  emotka  , tęsknię za nimi.

GreenEK

#7072635 Napisano: 04.01.2023 22:04:35
Dawno dawno temu...


i tylko dlatego, że trafił do mnie super (wg ówczesnych standardów) telefon i mogłam do woli wysyłać SMSy. Później przez wiele lat nawet nie próbowałam; w żadnych konkursach.
ps. sprzęt - robot kuchenny - działa do dziś.

zielonaszpilka

#7072639 Napisano: 04.01.2023 22:36:15
Ale macie rewelacyjne historie i pamiątki! emotka emotka  Przy niektórych się uśmiałam emotka  Ekstra!

Jak przypominam sobie swoje początki to myślę, że miałam dużo szczęścia emotka  Zaczęłam w liceum od konkursu w gazecie "Dziewczyna". Był tam konkurs na zdjęcie paczki przyjaciółek. Pierwsze sto przesłanych zdjęć wygrywało zestaw kosmetyków dla wszystkich na zdjęciu, a główna nagroda była dla zdjęcia, które zebrało największą liczbę lajków. Sprawdziłam, że kupiłam gazetę w pierwszym dniu jej wydania, a że akurat miałam na kompie super zdjęcie z przyjaciółkami to szybko je wysłałam. Potem namawiałam je na wspólne zbieranie głosów, ale niespecjalnie mi pomogły emotka  Wygrałam zestaw kosmetyków dla naszej czwórki - całkiem wypasiony - lakiery i pianki Taft, chusteczki do demakijażu i kremy Olay, jakieś podpaski i wkładki itp. - wszystko razy cztery - dla każdej z nas, ale że byłam na nie obrażona, że nie pomogły mi przy zbieraniu głosów, to dostały tylko po kilka rzeczy emotka
Potem był konkurs Brauna. Zupełnie przypadkowo szczegółowo przeczytałam regulamin i okazało się, że konkurs miał kilka etapów, a wygrywały osoby, które odpowiedziały jako pierwsze na opublikowane pytanie. Siedziałam do północy i niecierpliwie odświeżałam stronę, a potem szybko wysłałam odpowiedzi na siebie, mamę, tatę i babcię emotka Ale się zdziwiłam jak zajęłam pierwsze cztery miejsca. Zastanawiałam się czy to w ogóle przejdzie, no bo przecież wszystko było na jeden adres zamieszkania, ale przeszło emotka  Rodzina nie wierzyła, że wygrałam. Dopiero jak listonosz dwa dni przed świętami przyniósł nam kilka paczek, a w nich golarkę elektryczną, blender, szczoteczkę elektryczną i suszarkę do włosów to uwierzyli. Niewierne Tomasze emotka
Pamiętam też konkurs LG, w którym do wygrania były telefony z klapką LG butterfly. Trzeba było wysłać znajomym stworzoną kartkę internetową z tym telefonem. Wybierało się mu skrzydła motyla i takie tam bzdurki, wpisywało adresy mailowe i rozsyłało znajomym. Wygrywał ten, kto będzie miał najwięcej znajomych, któzy otworzą link do kartki. Wiedziałam, że konkursy na głosy nie mają sensu, ale z ciekawości wysłałam takiego motyla do siebie. I okazało się, że ten mail miał bardzo zachęcają formę - tam było coś w stylu, że ktoś o Tobie pamięta i wysłał Ci motyla i jak chcesz go zobaczyć to kliknij tutaj. To były czasy, kiedy wysyłało się sobie kartki interaktywne pocztą mailową, nie było tyle oszustów i spamu, więc ludzie nie byli tak ostrożni, więc stwierdziłam, że mam szansę. Siedziałam całymi godzinami i wpisywałam wymyślone adresy mailowe emotka na zasadzie anna@wp.pl, anna@op.pl, anna@buziaczek.pl, anna1@wp,pl, anna1@op.pl, itd. Okazało się, że z tych wymyślonych maili mojego motyla otworzyło ponad 700 osób i wygrałam jeden z dwóch telefonów emotka  Był czadowy emotka  Ale do dzisiaj jestem zażenowana, że byłam taką spamerką emotka
Potem jeszcze był telefon z konkursu Polsatu. Co 15 minut rozdawali jeden, trzeba było się wbić w bramkę o pełnej godzinie, 15 po, 30 po i 45 minut po. Odrabiałam lekcje przy włączony telewizorze i się skusiłam. Trafiłam jednym smsem emotka  To była radość. Pamiętam, że na forum ludzie umawiali się, kto o której godzinie śle, żeby nie robić sobie konkurencji emotka  Analizowane były też zwrotki z dostarczenia smsa i wykorzystywano różne internetowe zegary. To były piękne czasy emotka

faworek

#7072653 Napisano: 05.01.2023 00:01:24
Mnie korciło do konkursowania od najmłodszych lat. Tata od zawsze mówił na mnie Graczykowa i razem z mamą mi kibicowali. Do tej pory pamiętam jak przeżywałam w zerówce konkurs na rysunek Chopina. Albo tego konkursu nie rozwiązali albo wychowawczyni mnie okłamała, żeby nie było mi smutno emotka  Moja pierwsza nagroda przyszła znienacka jak miałam ok. 7 lat. Wysłałam do gazety "Przyjaciele z Zielonego Lasu" żart (który zresztą był plagiatem. Został zerżnięty z książeczki humoru  emotka , na swoją obronę nie wiedziałam, że takie słowo jak plagiat w ogóle istnieje) i narysowaną przez siebie myszkę. Poczta przyniosła paczkę. Ale miałam radość z Mamą jak ujrzałam w środku zabawkę sówki. emotka  Potem miała perypetie z kosmetykami z gazety 'Dziewczyna'. Siostra wcześniej zgarnęła 30 zł z DD Reporter, a to był dla nas szał ciał. Jak byłam nastolatką były chipsy Chrupaki i tata wymyślił hasło. Główną był skuter. Wygraliśmy extra discmana, a dzwonili na stacjonarny coś pięknego emotka  Do tej pory pamiętam hasła taty emotka  Potem firma splajtowała... : D

daisygirl

#7072695 Napisano: 05.01.2023 10:35:23
mary18 napisał(a):


Ciekawa jestem jak to w rzeczywistości wyglądało i czy ktoś wygrywał bo wiadomo czasy kiedyś były inne i regulaminy też były inne o ile były. 

ja ciut później zaczynałam, ale trafiły się np z gazety z krzyżowki kamera cyfrowa (jeszcze na mini kasetki vhs) - do dzis pamietam jak dzwonił kurier z pytaniem gdzie ma to dostarczyc bo on takiego adresu jak moj nie znaju (mieszkam na wsi...) wiec z obawy zeby sie nie pogubił to wysłałam go z tym do wujka do miasta emotka  rozumiecie? emotka  kurier co nie trafi pod adres... emotka

a co to było jak wygrałam wycieczke do Danii dla 4 osób z Dr Oetkera z budyniu... chyba koło 2006 roku emotka  ach piękne czasy! jeszcze mi z kieszonkowego (bo dawali) zostało po powrocie i kupiłam sobie za to pierwsze w życiu DVD.

FBsebastian3

#7072742 Napisano: 05.01.2023 13:02:51
24 lata temu był lokalny konkurs Wyższej Szkoły Turystyki i Rekreacji chyba ciś w tym stylu. W gazecie cos tam trzeba bylo odpowiedziec. Na poczcie wybrałam rozmowe i niby jak przyszły słuchacz probuje wyrzeźbić odpowiedzi na pytania.Pani pewnie dobrze sama ich nie znała ale posklejałam. Na oku miałam wózek z niemowlakiem,ktory ryczec przestał tylko na moment dzwonienia. Wygrała 2 osobową wycieczke na Kos. Były jeszcze do wygrania studia🤣🤣