Reklama na e-Konkursy.info

Konkursy to ... ciężka praca!

asantesana

#7179669 Napisano: 01.06.2024 16:08:24
gregory napisał(a):

Odświeżę trochę wątek i zacznę dyskusję z nieco innej strony. Jestem ciekawy waszej opinii w temacie czy konkursy są opłacalne.
Sam zbieram te nasze paragony i jak zliczyłem kwoty z ostatniego roku tych, na które nic nie wpadło, to w sumie zapłaciłbym bardzo dobre wakacje, o które ciagle gram.
Pomijam sytuacje, w których ktos trafi raz na kilka lat jakąś mega główną nagrodę, bo wiem, że to się zdarza i dla takich sytuacji to jest opłacalne. Ale załóżmy (co jest bardziej powszechne), że trafiają nam sie tylko te nagrody dodatkowe, typu bon na 100 zł, koszulka, czasem jakiś rower czy tv, czyli tak naprawde rzeczy, na które stać każdego, kto pracuje. Czy liczyliście kiedyś w tym kontekście swoje wydatki i zyski?
Mój ostatni rok jest bardzo na minus i zupełnie nieopłacalny. Oczywiście gram o różne duże nagrody, bo w przeszłości takie trafiałem. Ale jeżeli ich nie trafię, to ten biznes nijak się nie opłaca. Napiszcie jak to u was wygląda (pomijamy oczywiscie dobrą zabawę, radość z drobnych wygranych ,satysfakcję itd. chodzi o kokretny rachunek zysków i strat w sytuacji, gdy nie padnie nam żadna naprawdę duża nagroda).

Do Twojego rachunku zysków i strat wprowadziłabym poprawki emotka  Po pierwsze nie możesz liczyć paragonów niewygranych jako strata, bo pewnie większość zjadasz, np. słodycze dajesz w prezencie i nie musisz już kupić itd. Ja mam produkty, których nigdy bym nie kupiła bez konkursu i staram się ich unikać, no chyba że nagroda jest tego rzeczywiście warta. Po drugie liczysz tylko paragony stratne, co ma małe znaczenie, jeśli wygrane kompensują straty i jeszcze dają coś na plus. Liczy sie też włożony czas, bo może w tym czasie w swojej pracy zarobiłbyś dużo więcej, więc tak naprawdę ocena opłacalności jest bardzo trudna i subiektywna. Kiedyś próbowałam prowadzić dokładne rachunki (zarobek ze sprzedaży nagrody, wykorzystania kupionego produkty itd.), ale szybko mi sie odechciało, gram, bo to chyba już nałóg  emotka

TurboMike

#7179674 Napisano: 01.06.2024 17:13:26
Ja natomiast wychodzę z założenia... że chyba czas odpuścić loterie (szczególnie bramkowe), bo na to raczej idzie gros kasy, której zapewne większość z Nas by nie wydała ( w takich ilościach, no bo ile można pić CJ? emotka ). A niestety prawdopodobieństwo, że tak pieczołowicie zalakowanych kopert,  złożonych w sejfie w kancelarii prawniczej, nikt wcześniej nie widział, żeby sprzedać info o bramkach na główne wygrane... jest wg mnie znikoma. Jeśli się komuś z "Nas" udaje trafić główną w loteriach bramkowych, to zapewne o sekundy wyprzedzając tych co te terminy znają. 

A biorąc udział w konkach kreatywnych, to raczej nie kupuję na potęgę. Zdarza się, że w głowie pomysłów cała masa i nawet po kilkanaście zakupów leci, ale to raczej rzadkość... a produkty raczej się nie zmarnują. Inna sprawa, to taka że trudno ocenić wpływ na zdrowie Twoje i najbliższych takiej ilości Pepsi, lodów i chipsów... emotka  Ja dziś np. wystawiłem dużą część na OLX bo się kończą terminy przydatności.  

Jest jednak waluta która nie ma w tym exelu swojej kolumny... CZAS! Choć to też nie zawsze aż taki duży koszt. Pytanie jaka jest alternatywa? Ja wróciłem do konkursów w czerwcu 2023 i odpuściłem od września by wrócić znowu w marcu. Czy ten czas kiedy nie produkowałem zgłoszeń wykorzystałem optymalnie? Raczej nie, bo albo oglądałem głupiego YT, albo jakieś mecze. 

Jest też jeszcze inny koszt... ROZCZAROWANIE emotka  To czasem jest spore, bo mimo że stworzysz cudo (we własnych oczach) to nie wiesz czy większego cuda nie stworzył ktoś inny. Ale też niepewność tego jak agencje zapoznają się ze zgłoszeniami... Bo tu mam też różne zdanie w tym temacie, że jest sporo takich co raczej skrupulatnie do selekcji nie podchodzą. 
Ostatnio przeżyłem niemal szok kliniczny jak się okazało że w CJ AI  nic nie wpadło, mimo mega dużej ilości zgłoszeń o mega kreatywnych treściach... emotka

Więc po tych kilku miesiącach aktywnego konkursowania mam kilka refleksji: jakość nie ilość (mniejsze rozczarowanie), unikać konków gdzie jest jedna duża nagroda a reszta to szrot, unikać loterii bramkowych (no chyba że faktycznie się produkt przyda) i unikać niektórych "agencji"... emotka  

No to się Turbo rozpisał, zamiast Piwniczankę kończyć emotka   A mógł napisać jedno zdanie: Że w ostatnich 12 miesiącach jest sporo, sporo na plusie emotka

nanajka81

#7179677 Napisano: 01.06.2024 17:33:59
TurboMike napisał(a):

Ja natomiast wychodzę z założenia... że chyba czas odpuścić loterie (szczególnie bramkowe), bo na to raczej idzie gros kasy, której zapewne większość z Nas by nie wydała ( w takich ilościach, no bo ile można pić CJ? emotka ). A niestety prawdopodobieństwo, że tak pieczołowicie zalakowanych kopert,  złożonych w sejfie w kancelarii prawniczej, nikt wcześniej nie widział, żeby sprzedać info o bramkach na główne wygrane... jest wg mnie znikoma. Jeśli się komuś z "Nas" udaje trafić główną w loteriach bramkowych, to zapewne o sekundy wyprzedzając tych co te terminy znają. 

A biorąc udział w konkach kreatywnych, to raczej nie kupuję na potęgę. Zdarza się, że w głowie pomysłów cała masa i nawet po kilkanaście zakupów leci, ale to raczej rzadkość... a produkty raczej się nie zmarnują. Inna sprawa, to taka że trudno ocenić wpływ na zdrowie Twoje i najbliższych takiej ilości Pepsi, lodów i chipsów... emotka  Ja dziś np. wystawiłem dużą część na OLX bo się kończą terminy przydatności.  

Jest jednak waluta która nie ma w tym exelu swojej kolumny... CZAS! Choć to też nie zawsze aż taki duży koszt. Pytanie jaka jest alternatywa? Ja wróciłem do konkursów w czerwcu 2023 i odpuściłem od września by wrócić znowu w marcu. Czy ten czas kiedy nie produkowałem zgłoszeń wykorzystałem optymalnie? Raczej nie, bo albo oglądałem głupiego YT, albo jakieś mecze. 

Jest też jeszcze inny koszt... ROZCZAROWANIE emotka  To czasem jest spore, bo mimo że stworzysz cudo (we własnych oczach) to nie wiesz czy większego cuda nie stworzył ktoś inny. Ale też niepewność tego jak agencje zapoznają się ze zgłoszeniami... Bo tu mam też różne zdanie w tym temacie, że jest sporo takich co raczej skrupulatnie do selekcji nie podchodzą. 
Ostatnio przeżyłem niemal szok kliniczny jak się okazało że nic CJ AI  nic nie wpadło mimo mega dużej ilości zgłoszeń o mega kreatywnych treściach... emotka

Więc po tych kilku miesiącach aktywnego konkursowania mam kilka refleksji: jakość nie ilość (mniejsze rozczarowanie), unikać konków gdzie jest jedna duża nagroda a reszta to szrot, unikać loterii bramkowych (no chyba że faktycznie się produkt przyda) i unikać niektórych "agencji"... emotka  

No to się Turbo rozpisał, zamiast Piwniczankę kończyć emotka   A mógł napisać jedno zdanie: Że w ostatnich 12 miesiącach jest sporo, sporo na plusie emotka

Nie kupujesz na potęgę ale wystawiasz na OLX? emotka No chyba że to nagrody ale w tym wypadku po co grać o takie rzeczy, które prawdopodobnie się nie sprzedadzą albo sprzedadzą za bardzo niską cenę? Ja np. w Kinder gdzie do wygrania co roku są piniaty przestałam grać. Wygrałam raz kilka lat wstecz, większość słodyczy rozdałam po rodzinie bo miały krótki termin a piniata tak czy siak poszła do pieca. Do tej pory widzę na olx że ludzie próbują sprzedać te kinderowe piniaty... Wielkie misie z Coca Coli - wg mnie najdurniejsza nagroda jaka może być - nigdy o to nie gram, może niektórym udaje się to sprzedać za jakieś grosze ale ile z tym roboty i ile miejsca trzeba mieć aby to przetrzymywać. Coraz częściej odpuszczam i nie kupuję produktów których nie używam np. piw... 98% konkursów z Żabki omijam bo ten sklep to nie jest na moją kieszeń. Zakupy, w których jest wymaganie "kup słodycze za 15/30 zł" też omijam. Właściwie zostałam przy drobniakach typu kup jeden i próbuj szczęścia. I lepiej idzie mi w kreatywnych niż loteriach. Duża konkurencja, bardzo kreatywne głowy, słabe nagrody których nie potrzebuję i nie mam gdzie trzymać, określone sklepy których nie mam w pobliżu - sprawiają że nie gram. Ale w zeszłym roku dzięki koledze z forum, jego paragonowi i wsparciu "próbuj" - wygrałam fajną główną i w tym roku wakacje mam w świecie a nie znowu w rodzinnym mieście emotka

TurboMike

#7179679 Napisano: 01.06.2024 17:41:29
nanajka81 napisał(a):

TurboMike napisał(a):

Nie kupujesz na potęgę ale wystawiasz na OLX? emotka No chyba że to nagrody ale w tym wypadku po co grać o takie rzeczy, które prawdopodobnie się nie sprzedadzą albo sprzedadzą za bardzo niską cenę? Ja np. w Kinder gdzie do wygrania co roku są piniaty przestałam grać. Wygrałam raz kilka lat wstecz, większość słodyczy rozdałam po rodzinie bo miały krótki termin a piniata tak czy siak poszła do pieca. Do tej pory widzę na olx że ludzie próbują sprzedać te kinderowe piniaty... Wielkie misie z Coca Coli - wg mnie najdurniejsza nagroda jaka może być - nigdy o to nie gram, może niektórym udaje się to sprzedać za jakieś grosze ale ile z tym roboty i ile miejsca trzeba mieć aby to przetrzymywać. Coraz częściej odpuszczam i nie kupuję produktów których nie używam np. piw... 98% konkursów z Żabki omijam bo ten sklep to nie jest na moją kieszeń. Zakupy, w których jest wymaganie "kup słodycze za 15/30 zł" też omijam. Właściwie zostałam przy drobniakach typu kup jeden i próbuj szczęścia. I lepiej idzie mi w kreatywnych niż loteriach. Duża konkurencja, bardzo kreatywne głowy, słabe nagrody których nie potrzebuję i nie mam gdzie trzymać, określone sklepy których nie mam w pobliżu - sprawiają że nie gram. Ale w zeszłym roku dzięki koledze z forum, jego paragonowi i wsparciu "próbuj" - wygrałam fajną główną i w tym roku wakacje mam w świecie a nie znowu w rodzinnym mieście emotka


Napisałem że... na ogół nie kupuję na potęgę emotka  Ale czasem się zdarzyło ;/ Na OLX poszły głównie rzeczy z loterii (REXONA, AXE) no i kończący się terminy spożywki bo naprawdę stwierdziłem że jak one leżą na widoku (Pepsi, Lays, WW) to niepotrzebnie kuszą i mimo że są dobre, to jednak nie w takich ilościach... A czuję że sezon konkursowy na te produkty i lody to się właśnie rozpoczął - trzeba miejsce zrobić pod nowe wyzwania ;)  emotka
0 0

gregory

#7179681 Napisano: 01.06.2024 17:51:06
fajnie się czyta wasze wypowiedzi, ale chodziło mi o to czy jesteście na plusie w swoich grach. jak wspominałem, odkryłem, że za paragony z minionego roku miałbym bardzo dobre wakacje, o które grałem i do tej pory nie wygrałem (moze jeszcze będą bo kilka czeka na rozstrzygnięcie). W każdym razie odkryłem, że niepotrzebny był mi ten trud. Wystarczyło zamiast zakupów konkursowych odkładać na wakacje i nagroda byłaby ta sama. i muszę przyznać, że połowy tych produktów nie kupiłbym gdby nie konkursy (chipsy, napoje, nawet wiele kosmetyków itp). także u mnie miniony rok na minusie, choć przyznaję, gdy wpadały niespodziewane główne, to plus był znaczacy. i to mnie ciagle kusi.

TurboMike

#7179682 Napisano: 01.06.2024 18:00:13
gregory napisał(a):

fajnie się czyta wasze wypowiedzi, ale chodziło mi o to czy jesteście na plusie w swoich grach. jak wspominałem, odkryłem, że za paragony z minionego roku miałbym bardzo dobre wakacje, o które grałem i do tej pory nie wygrałem (moze jeszcze będą bo kilka czeka na rozstrzygnięcie). W każdym razie odkryłem, że niepotrzebny był mi ten trud. Wystarczyło zamiast zakupów konkursowych odkładać na wakacje i nagroda byłaby ta sama. i muszę przyznać, że połowy tych produktów nie kupiłbym gdby nie konkursy (chipsy, napoje, nawet wiele kosmetyków itp). także u mnie miniony rok na minusie, choć przyznaję, gdy wpadały niespodziewane główne, to plus był znaczacy. i to mnie ciagle kusi.

No ale wakacje, wakacjami... ale tych emocji które przeżyłeś, to nie kupisz w Żabce  emotka  Skłoniłeś mnie do podsumowania skuteczności w konkach i wyszło mi że wystartowałem w 98 i coś wpadło z 32 więc tak ok 1/3 z jakimś tam sukcesem. Ale to też była inwestycja w naukę konkursowania emotka  A główna prędzej czy później do każdego z Nas przyjdzie... emotka

nanajka81

#7179684 Napisano: 01.06.2024 18:12:02
gregory napisał(a):

fajnie się czyta wasze wypowiedzi, ale chodziło mi o to czy jesteście na plusie w swoich grach. jak wspominałem, odkryłem, że za paragony z minionego roku miałbym bardzo dobre wakacje, o które grałem i do tej pory nie wygrałem (moze jeszcze będą bo kilka czeka na rozstrzygnięcie). W każdym razie odkryłem, że niepotrzebny był mi ten trud. Wystarczyło zamiast zakupów konkursowych odkładać na wakacje i nagroda byłaby ta sama. i muszę przyznać, że połowy tych produktów nie kupiłbym gdby nie konkursy (chipsy, napoje, nawet wiele kosmetyków itp). także u mnie miniony rok na minusie, choć przyznaję, gdy wpadały niespodziewane główne, to plus był znaczacy. i to mnie ciagle kusi.

ja jestem na plus mimo iż w wielu konkursach przegrywam ale w innych sobie odbijam. W wielu nie gram więc to też plus bo nie wydaję na produkty, które są mi zbędne. Nie gram już o głupoty i za wszelką cenę - po latach grania zmądrzałam...

asantesana

#7179685 Napisano: 01.06.2024 18:12:23
gregory napisał(a):

fajnie się czyta wasze wypowiedzi, ale chodziło mi o to czy jesteście na plusie w swoich grach. jak wspominałem, odkryłem, że za paragony z minionego roku miałbym bardzo dobre wakacje, o które grałem i do tej pory nie wygrałem (moze jeszcze będą bo kilka czeka na rozstrzygnięcie). W każdym razie odkryłem, że niepotrzebny był mi ten trud. Wystarczyło zamiast zakupów konkursowych odkładać na wakacje i nagroda byłaby ta sama. i muszę przyznać, że połowy tych produktów nie kupiłbym gdby nie konkursy (chipsy, napoje, nawet wiele kosmetyków itp). także u mnie miniony rok na minusie, choć przyznaję, gdy wpadały niespodziewane główne, to plus był znaczacy. i to mnie ciagle kusi.

To napiszę trochę bardziej łopatologicznie - razem z tymi zakupami konkursowymi odkładaj nie tylko pieniądze, ale też zakupione produkty, "trochę" mniej zostanie na wakacje, gdy idąc na grilla do znajomych będziesz musiał kupić piwo, nie zjesz makaronu z sosem, dziecku (o ile masz) kupisz czekoladę zamiast wyjąć z szafki itd.  emotka

zielonaszpilka

#7179701 Napisano: 01.06.2024 20:32:41
Ja jestem bardzo na plus pomimo tego, że ostatnio gram i wygrywam mało. Rzadko kupuję rzeczy, których nie potrzebuję, ale jeśli akurat potrzebuję jakichś rzeczy to kupuję je „pod konkursy”. Kończy mi się płyn do prania to czekam na konkursy z Lovelą albo Persilem. W ostateczności szukam innego konkursu, w którym mogę kupić jakiś proszek. Potrzebuję szamponu to kupię ten, który ma akurat konkurs - syoss, dessange, nivea. Mąż też zawsze się myje jakimś konkursowym żelem 😂 Jak kawa to konkursowa, jak trzeba kupić komuś czekoladki to na bank takie przy których wezmę udział w konkursie czy loterii. Jak jest konkurs pepsi to pijemy pepsi, jak jest coś w coli to kupujemy colę (a jak nie ma nic ani tu ani tu to też kupujemy colę 😂). Papier toaletowy i ręczniki papierowe konkursowe i kupowane na zapas - to się nie psuje a znowu loterię z tym towarem nie są tak często i spokojnie wszystko do kolejnej zużyjemy. Czasem kupuję rzeczy, których nie potrzebujemy, ale nie są to hurtowe ilości i zawsze mamy co z tym zrobić, np. herbaty owocowe Lipton trafią do paczek na koniec roku dla nauczycieli albo biorę je idąc na pogaduszki do sąsiadki. Biorąc pod uwagę tylko te „zbędne” zakupy nie ma szans, żeby kosztowały mnie równowartość dobrych wakacji. To raptem kilka stów, maks. tysiąc złotych rocznie, które zwraca mi się z nawiązką. Jeśli masz poczucie, że wydajesz więcej niż wyciągasz to coś nie gra. Może powinieneś robić większą selekcję konkursów i loterii? Skupić się na jakości a nie ilości? Poszukać czegoś w czym jesteś dobry i tego się trzymać zamiast chwytać się wszystkiego, ale po łepkach? Czasem mniej znaczy więcej.

iwona0103

#7179724 Napisano: 01.06.2024 23:14:58
Ja mam dokładne statystyki wydatków na konkursy promocyjne (kreatywne). W loteriach gram tylko gdy kupię produkt, a po zakupie okazuje się, że jest loteria. Nie kupuję specjalnie emotka  
2023: wydane 1300 zł, wygrane 20 tys.
2022: wydane 1200 zł, wygrane 10 tys.
2021: wydane 1200 zł, wygrane 12 tys.

w tym roku wygrywanie idzie mi najgorzej od lat (gorzej było ostatnio w 2018), więc statystyki inne: wydane 450 zł, wygrane 750, ale to nadal na plus emotka  szczególnie, że kupuję to co wykorzystuję/zjadam

WaterLily

#7179775 Napisano: 02.06.2024 14:11:19

iwona0103 

Ale imponujące kwoty! Jak to robisz, że tak dużo wygrywasz? Zdradź sekret!  emotka
0 0

iwona0103

#7179812 Napisano: 02.06.2024 17:00:57
WaterLily napisał(a):

iwona0103 

Ale imponujące kwoty! Jak to robisz, że tak dużo wygrywasz? Zdradź sekret!  emotka

Przeczytaj przedostatnie zdanie emotka
0 0

Catcat

#7179814 Napisano: 02.06.2024 17:23:12
Ten rok jakoś wyjątkowo ciężki, w tamtym roku właśnie dobrze mi szło, a jakoś od stycznia zdecydowany spadek wygrywalności. 
Ale jak nazywa się wątek - to ciężka praca i czasami człowiek się wkurza, że "zmarnował" tyle czasu.

nanajka81

#7179831 Napisano: 02.06.2024 20:02:30
Catcat napisał(a):

Ten rok jakoś wyjątkowo ciężki, w tamtym roku właśnie dobrze mi szło, a jakoś od stycznia zdecydowany spadek wygrywalności. 
Ale jak nazywa się wątek - to ciężka praca i czasami człowiek się wkurza, że "zmarnował" tyle czasu.

Ja się staram czasu nie marnować bo im dłużej siedzę nad danym zgłoszeniem tym większa szansa że nie wygram. Np. wafelki ww - nad tymi nad którymi myślałam - dno, jeden który wysłałam na przypał - wygrana... Co do tego roku to ogólnie jest dużo więcej loterii, dużo droższe produkty do zakupu, mało konkursów kreatywnych a jeżeli już są to albo nagród niewiele a co za tym idzie duża konkurencja, no i jeszcze jakieś badziewiaste nagrody się pojawiły typu kod XBOX (nestle), voucher chilii i inne typu "co z tym u licha robić".

Catcat

#7179846 Napisano: 02.06.2024 21:31:45
nanajka81 napisał(a):

Catcat napisał(a):

Ten rok jakoś wyjątkowo ciężki, w tamtym roku właśnie dobrze mi szło, a jakoś od stycznia zdecydowany spadek wygrywalności. 
Ale jak nazywa się wątek - to ciężka praca i czasami człowiek się wkurza, że "zmarnował" tyle czasu.

Ja się staram czasu nie marnować bo im dłużej siedzę nad danym zgłoszeniem tym większa szansa że nie wygram. Np. wafelki ww - nad tymi nad którymi myślałam - dno, jeden który wysłałam na przypał - wygrana... Co do tego roku to ogólnie jest dużo więcej loterii, dużo droższe produkty do zakupu, mało konkursów kreatywnych a jeżeli już są to albo nagród niewiele a co za tym idzie duża konkurencja, no i jeszcze jakieś badziewiaste nagrody się pojawiły typu kod XBOX (nestle), voucher chilii i inne typu "co z tym u licha robić".

Zdecydowanie są droższe produkty, typu, żeby wziąć udział kup 3 paczki Lays - koszt koło 25zł, a wygraną jest - karton czipsów! 
Co do marnowania czasu nawet samo interesowanie się konkursami, kupowanie produktów i cały ten proces jest praco- i czaso- chłonny. A potem wygrywasz czapkę Monster którą wysyłają 8 miesięcy xd

nanajka81

#7179863 Napisano: 03.06.2024 08:16:48
Catcat napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

Catcat napisał(a):

Ten rok jakoś wyjątkowo ciężki, w tamtym roku właśnie dobrze mi szło, a jakoś od stycznia zdecydowany spadek wygrywalności. 
Ale jak nazywa się wątek - to ciężka praca i czasami człowiek się wkurza, że "zmarnował" tyle czasu.

Ja się staram czasu nie marnować bo im dłużej siedzę nad danym zgłoszeniem tym większa szansa że nie wygram. Np. wafelki ww - nad tymi nad którymi myślałam - dno, jeden który wysłałam na przypał - wygrana... Co do tego roku to ogólnie jest dużo więcej loterii, dużo droższe produkty do zakupu, mało konkursów kreatywnych a jeżeli już są to albo nagród niewiele a co za tym idzie duża konkurencja, no i jeszcze jakieś badziewiaste nagrody się pojawiły typu kod XBOX (nestle), voucher chilii i inne typu "co z tym u licha robić".

Zdecydowanie są droższe produkty, typu, żeby wziąć udział kup 3 paczki Lays - koszt koło 25zł, a wygraną jest - karton czipsów! 
Co do marnowania czasu nawet samo interesowanie się konkursami, kupowanie produktów i cały ten proces jest praco- i czaso- chłonny. A potem wygrywasz czapkę Monster którą wysyłają 8 miesięcy xd

Z tym się zgadzam - interesowanie się konkursami i branie udziału choćby tylko w loteriach gdzie nie trzeba nic napisać tylko kupić daną rzecz, wypełnić dane, wgrać paragon - jest czasochłonne i w sumie dość słabo opłacalne dla osób, które wybitnie szczęścia w bramkach nie mają (JA!) Do tej pory zastanawiam się jak w Winiarach ludziom udaje się trafić - ja na 23 losy nie trafiłam ani jednej 50tki... Dobrze że paragony po rodzinie pozbierane bo najtańsza rzecz z Winiar to jakieś sosy za 2 zł, których nie używam.

zielonaszpilka

#7179865 Napisano: 03.06.2024 08:17:56
nanajka81 napisał(a):

Catcat napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

Catcat napisał(a):

Ten rok jakoś wyjątkowo ciężki, w tamtym roku właśnie dobrze mi szło, a jakoś od stycznia zdecydowany spadek wygrywalności. 
Ale jak nazywa się wątek - to ciężka praca i czasami człowiek się wkurza, że "zmarnował" tyle czasu.

Ja się staram czasu nie marnować bo im dłużej siedzę nad danym zgłoszeniem tym większa szansa że nie wygram. Np. wafelki ww - nad tymi nad którymi myślałam - dno, jeden który wysłałam na przypał - wygrana... Co do tego roku to ogólnie jest dużo więcej loterii, dużo droższe produkty do zakupu, mało konkursów kreatywnych a jeżeli już są to albo nagród niewiele a co za tym idzie duża konkurencja, no i jeszcze jakieś badziewiaste nagrody się pojawiły typu kod XBOX (nestle), voucher chilii i inne typu "co z tym u licha robić".

Zdecydowanie są droższe produkty, typu, żeby wziąć udział kup 3 paczki Lays - koszt koło 25zł, a wygraną jest - karton czipsów! 
Co do marnowania czasu nawet samo interesowanie się konkursami, kupowanie produktów i cały ten proces jest praco- i czaso- chłonny. A potem wygrywasz czapkę Monster którą wysyłają 8 miesięcy xd

Z tym się zgadzam - interesowanie się konkursami i branie udziału choćby tylko w loteriach gdzie nie trzeba nic napisać tylko kupić daną rzecz, wypełnić dane, wgrać paragon - jest czasochłonne i w sumie dość słabo opłacalne dla osób, które wybitnie szczęścia w bramkach nie mają (JA!) Do tej pory zastanawiam się jak w Winiarach ludziom udaje się trafić - ja na 23 losy nie trafiłam ani jednej 50tki... Dobrze że paragony po rodzinie pozbierane bo najtańsza rzecz z Winiar to jakiś sos za 2 zł, których nie używam.

Najtańsze rzeczy z winiar to kisiele i budynie:) często są w promocji po złotówce z groszami emotka  wiem, bo moja szafka pęka w szwach emotka  Poczekaj jeszcze trochę, bo za chwilę wszystkim zabraknie słupów i kont na wygrywanie tych 50 i trafienie tego to będzie czysta formalność emotka

nanajka81

#7179866 Napisano: 03.06.2024 08:20:31
zielonaszpilka napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

Catcat napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

Catcat napisał(a):

Ten rok jakoś wyjątkowo ciężki, w tamtym roku właśnie dobrze mi szło, a jakoś od stycznia zdecydowany spadek wygrywalności. 
Ale jak nazywa się wątek - to ciężka praca i czasami człowiek się wkurza, że "zmarnował" tyle czasu.

Ja się staram czasu nie marnować bo im dłużej siedzę nad danym zgłoszeniem tym większa szansa że nie wygram. Np. wafelki ww - nad tymi nad którymi myślałam - dno, jeden który wysłałam na przypał - wygrana... Co do tego roku to ogólnie jest dużo więcej loterii, dużo droższe produkty do zakupu, mało konkursów kreatywnych a jeżeli już są to albo nagród niewiele a co za tym idzie duża konkurencja, no i jeszcze jakieś badziewiaste nagrody się pojawiły typu kod XBOX (nestle), voucher chilii i inne typu "co z tym u licha robić".

Zdecydowanie są droższe produkty, typu, żeby wziąć udział kup 3 paczki Lays - koszt koło 25zł, a wygraną jest - karton czipsów! 
Co do marnowania czasu nawet samo interesowanie się konkursami, kupowanie produktów i cały ten proces jest praco- i czaso- chłonny. A potem wygrywasz czapkę Monster którą wysyłają 8 miesięcy xd

Z tym się zgadzam - interesowanie się konkursami i branie udziału choćby tylko w loteriach gdzie nie trzeba nic napisać tylko kupić daną rzecz, wypełnić dane, wgrać paragon - jest czasochłonne i w sumie dość słabo opłacalne dla osób, które wybitnie szczęścia w bramkach nie mają (JA!) Do tej pory zastanawiam się jak w Winiarach ludziom udaje się trafić - ja na 23 losy nie trafiłam ani jednej 50tki... Dobrze że paragony po rodzinie pozbierane bo najtańsza rzecz z Winiar to jakiś sos za 2 zł, których nie używam.

Najtańsze rzeczy z winiar to kisiele i budynie:) często są w promocji po złotówce z groszami emotka  wiem, bo moja szafka pęka w szwach emotka  Poczekaj jeszcze trochę, bo za chwilę wszystkim zabraknie słupów i kont na wygrywanie tych 50 i trafienie tego to będzie czysta formalność emotka

Tego też nie jem... emotka No nic, będę zbierać dalej ale szczerze to powątpiewam że tam trafię.
0 0

Catcat

#7180009 Napisano: 03.06.2024 15:59:45
nanajka81 napisał(a):

Catcat napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

Catcat napisał(a):

Ten rok jakoś wyjątkowo ciężki, w tamtym roku właśnie dobrze mi szło, a jakoś od stycznia zdecydowany spadek wygrywalności. 
Ale jak nazywa się wątek - to ciężka praca i czasami człowiek się wkurza, że "zmarnował" tyle czasu.

Ja się staram czasu nie marnować bo im dłużej siedzę nad danym zgłoszeniem tym większa szansa że nie wygram. Np. wafelki ww - nad tymi nad którymi myślałam - dno, jeden który wysłałam na przypał - wygrana... Co do tego roku to ogólnie jest dużo więcej loterii, dużo droższe produkty do zakupu, mało konkursów kreatywnych a jeżeli już są to albo nagród niewiele a co za tym idzie duża konkurencja, no i jeszcze jakieś badziewiaste nagrody się pojawiły typu kod XBOX (nestle), voucher chilii i inne typu "co z tym u licha robić".

Zdecydowanie są droższe produkty, typu, żeby wziąć udział kup 3 paczki Lays - koszt koło 25zł, a wygraną jest - karton czipsów! 
Co do marnowania czasu nawet samo interesowanie się konkursami, kupowanie produktów i cały ten proces jest praco- i czaso- chłonny. A potem wygrywasz czapkę Monster którą wysyłają 8 miesięcy xd

Z tym się zgadzam - interesowanie się konkursami i branie udziału choćby tylko w loteriach gdzie nie trzeba nic napisać tylko kupić daną rzecz, wypełnić dane, wgrać paragon - jest czasochłonne i w sumie dość słabo opłacalne dla osób, które wybitnie szczęścia w bramkach nie mają (JA!) Do tej pory zastanawiam się jak w Winiarach ludziom udaje się trafić - ja na 23 losy nie trafiłam ani jednej 50tki... Dobrze że paragony po rodzinie pozbierane bo najtańsza rzecz z Winiar to jakieś sosy za 2 zł, których nie używam.

Ja w loteriach od stycznia wygrałam 10zł u Dudy i to tyle emotka  a paragonów trochę poszło na różne loterie. 
Ale też chodzi o łud szczęścia, rok temu wygrałam parę tysięcy jednym paragonem.
0 0

atyde25

#7180016 Napisano: 03.06.2024 16:28:18
Ja mam taki zapas Winiar sypkich deserów po poprzednim promo,że i przez 2 lata tego nie zjem:(
Najgorsze w promo jest to kupowanie jak ktoś nie ma rodziny na kilka pokoleń to niestety jest z tym sam i wtedy to jest prawdziwy koszmar.
A lubię najbardziej produkty do mycia ciała,piorę dużo więc do prania produkty ,kawa,herbata ale czarna nie te wymysły smakowe bo mam zapas wielki a nie piję takich  cudów.
No i cola może być,jogurty,serki ale nie Rolmlecz:P
Energole słabo wchodzą ale męczę bo co zrobić,% to drugi koszmar bo nie piję i się zmuszam............
Tampony mogą być ale nie by znowu zapas na kilka lat było bo na tyle lat już nie potrzebuję w moim wieku hahahahhh.
Ogólnie oby nie chipsy,chrupki,ciasteczka,czekolada,lody ale sensowne kaktusy odpadają.
No coś do jedzenia co się zje sery,wędliny ale nie te z 20% mięsa,kiełbasy lepszej jakości..........
1 androm 0