e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

merkana napisał(a):

Ech, gdyby nie te konkursy:)...
Strasznie przywiązałam się do tego forum. Może nie piszę zbyt często, ale dużo czytam i tak naprawdę tutaj czuję się w pełni rozumiana.
Nie lubię stagnacji, a konkursy ciągle napędzają mnie do działania. Uzależniłam się od tych emocji, kiedy czeka się w napięciu, kiedy zerka na telefon i usiłuje przywołać wygraną. Gdyby nie konkursy, nie wiem sama co miałabym ze sobą zrobić. Kocham pisać i to właśnie konkursy dają mi swobodę słowa i tyle frajdy. Czasami myślę, że gdyby ta strona zniknęła i ludzie nagle hurtowo przestaliby organizować konkursy, nie odnalazłabym się w świecie {


Zgadzam się - dla mnie konki to dorobienie do domowego budżetu, to możliwość podróżowania, poznawania miejsc, ludzi, smaków, to przyjemność, gdy uda mi się wygrać coś na co szkoda byłoby mi wydawać pieniądze, ale też ooooooogromna satysfakcja gdy moje starania w postaci prac literackich, zdjęć, przepisów są doceniane
To taki drugi etat, gdzie „szef-Organizatorzy konkursów” dają Mi premię za dobrą robotę

inpossible napisał(a):

Ja szczerze pwoiedziawszy podziwiam Was wszystkich, że bierzecie udział w konkursach i poświęcacie temu dużo czasu, gdzie wiadomo - nie zawsze można wygrać. Ja dlatego tez polecam konkursy, gdzie nie liczą się tylko lajki. Wiem ,że wtedy szanse są małe, ale trzeba wierzyć że się wygra!

aneta2208 napisał(a):

aneta2208 napisał(a):

Dla mnie konkursy to oderwanie od rzeczywistości.... zapomnienie o tym że świat jest jaki jest. Konkursy podreperowywują też budżet. staram, się nie sprzedawać rzeczy wygranych ale jeżeli wygram coś co nie potrzebuje to nie mam oporów. Nie uważam ze coś złego jest w sprzedazy. Dzięki konkursom mam w domu rzeczy których bym nie miała.

Rodzina? Znajomi? twierdzą ze to rach ciach i wygrywam... nie biora pod uwagę ze to jest sporo pracy... wymyślenie pracy, zbieranie głosów. czasmai siedzę 2 godziny żeby wymyslec jedno hasło, 1 dzień żeby wymysleć fajne zdjęcie na konkurs. Czasmai siedze w pracy swojej i myslę co tu ugotowac żeby mąz był zadowolony i żeby do konkursu pasowało. Ja to lubię. Przyznaje się że weszłam w to całą sobą i nie chce przestać

Czasmai boli takie niedocenie... wygrałas w tym roku 3 wycieczki za nic. Masz nowa kuchnię za nicnierobienie. Dali Ci laptopa za zwykłe zdjecie?
Juz nawet nie tłumacze tylko macham ręką. Ale dzieki temu w domu mam wspaniałe rzeczy. Jeszcze mam kilka nagród w swoim planie konkursowym do wygrania i dążę do tego

jenny21 napisał(a):

inpossible napisał(a):

Ja szczerze pwoiedziawszy podziwiam Was wszystkich, że bierzecie udział w konkursach i poświęcacie temu dużo czasu, gdzie wiadomo - nie zawsze można wygrać. Ja dlatego tez polecam konkursy, gdzie nie liczą się tylko lajki. Wiem ,że wtedy szanse są małe, ale trzeba wierzyć że się wygra!

Ja już się nie daję skusić na lajki, tylko biorę udział w konkursach na teksty, zdjęcia, gdzie ocenia jury.

rozekrr napisał(a):

Witam, jestem w stanie wygrać każdy konkurs na FB. Oferuję polubienia zdjęcia, udostępnianie wpisu/zdjęcia, lajkowanie profilu.

Osoby zainteresowane usługą proszę pisać na PW w celu wyceny danego konkursu, oraz wymagań jakie muszę spełnić.

Zapraszam i pozdrawiam.

kunlunija napisał(a):

Tak naprawdę zaczęłam grać jakiś rok temu, ale bardzo nieregularnie.
Podziwiam wszystkie osoby, które pisaly w tym temacie, że praktycznie w każdym konkursie z forum biorą udział.
Ja gram zazwyczaj w 3-4 konkursach tygodniowo, staram się grać tylko w takich, w których nagroda naprawdę mnie interesuje.
Ostatnio zaczęłam grać w konkursach smsowych i promocyjnych.
I chyba będę musiała zrobić tabelkę - ile an to wydaję, i ile wygrywam )
No i złamałam wszystkie swoje zasady, bo na kokurs promocyjny kupiłam rzecz, której normalnie bym nie kupiła - tj. konkurs finish - płyn do zmywarki (której nie mam) )

Bardzo fajny jest ten wątek i milo poczytać, że są osoby, które tak jak ja lubią konkursy i w którym nikt nie patrzy na nikogo spode łba
Moi znajomi niby mi kibicują, ale traktują to "zajęcie" z pobłażaniem i taką lekką wyższością. Tutaj tego nie ma - i to jest bardzo dobre!:)

Soledad napisał(a):

Może nie tyle ciężka praca, co czasami bardzo dołująca-jeśli się dużo gra, wkłada mnóstwo energii i nic, to potrafi człowieka wkurzyć i zdołować, oczywiście tak samo, jak wygrana niosąca ogromną radość i powera

Ewelajna napisał(a):

(...) jeśli się dużo pracuje i gra to jest to wyczerpujące.
Ot taki dylemat;)

kunlunija napisał(a):

(...) najgorsze jest to, że coraz mniej jest fajnych konkursów, nagrody liche (...)

kunlunija napisał(a):

Soledad napisał(a):

Może nie tyle ciężka praca, co czasami bardzo dołująca-jeśli się dużo gra, wkłada mnóstwo energii i nic, to potrafi człowieka wkurzyć i zdołować, oczywiście tak samo, jak wygrana niosąca ogromną radość i powera

najgorsze jest to, że coraz mniej jest fajnych konkursów, nagrody liche i zazwyczaj trzeba dużo kupić, żeby w ogóle przystąpić do gry.

w spisie konków widzę sporo takich, gdzie do wygrania są naprawdę drobiazgi, w których nawet nie biorę udziału

nanajka81 napisał(a):

nic mnie tak nie doluje jak stwierdzenie od osob ze "mam szczescie w konkursach". Dla mnie konkursy to naprawde ciezka praca i wygrywam glownie w konkursach w ktorych jestem prawie pewna ze mi sie nie uda. W tych w ktorych bym chciala wygrac nigdy nie wygrywam. I na ogol naprawde musze sie sporo namyslec w danym konkursie. Gadzety mnie nie interesuja bo pracuje w gadzetach i wiem ile warty jest dany gadzet i czy warto (na ogol nie warto) Pozdro dla wszystkich szczesciarzy

joan napisał(a):

Ewelajna napisał(a):(...) jeśli się dużo pracuje i gra to jest to wyczerpujące.
Ot taki dylemat;)

Z tym się zgadzam. Również w wersji: jeśli się dużo gra i pracuje, to jest to wyczerpujące.

Dla mnie konkursy to hobby. Uwielbiam pisać więc nie jest to dla mnie wyczerpujące. Pracuję zawodowo, a jak przyjdę z pracy siadam do konkursów, ale też nie przeginam. W końcu jest jeszcze realny świat.

kunlunija napisał(a):

(...) najgorsze jest to, że coraz mniej jest fajnych konkursów, nagrody liche (...)

Z tym nie zgadzam się wcale.

Ja również kompletnie się z tym nie zgadzam. ba, mam nawet wrażenie, że jest teraz dużo świetnych konkursów. Odkurzacze, lodówki, pralki, prostownice, lumea to są słabe nagrody? No chyba, że ktoś czeka na auto

parole21 napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

nic mnie tak nie doluje jak stwierdzenie od osob ze "mam szczescie w konkursach". Dla mnie konkursy to naprawde ciezka praca i wygrywam glownie w konkursach w ktorych jestem prawie pewna ze mi sie nie uda. W tych w ktorych bym chciala wygrac nigdy nie wygrywam. I na ogol naprawde musze sie sporo namyslec w danym konkursie. Gadzety mnie nie interesuja bo pracuje w gadzetach i wiem ile warty jest dany gadzet i czy warto (na ogol nie warto) Pozdro dla wszystkich szczesciarzy

Mam dokładniej to samo! Gdy mówię w pracy, że znowu coś wygrałem to ciągle słyszę "Ale Ty masz szczęście", a ja zawszę mówię "o jakim szczęściu Wy mówicie, usiądźcie sobie i popiszcie w weekend kilka, kilkanaście konkursów, gdzie na każdy potrzebujesz od kilku do nawet kilkudziesięciu minut". Ale najgorsze jest w ludziach to, że nie cieszą się razem z Tobą tylko zazdroszczą. A czy to moja wina, że naprawdę świetnie mi się żyje, nie narzekam ciągle na kasę? Każdy jest kowalem swojego losu. Każdy może ruszyć szanowne cztery litery i robić w życiu coś poza stałą pracą i nie narzekać.

joan napisał(a):

napisał(a):Ewelajna napisał(a):(...) jeśli się dużo pracuje i gra to jest to wyczerpujące.
Ot taki dylemat;)

Z tym się zgadzam. Również w wersji: jeśli się dużo gra i pracuje, to jest to wyczerpujące.

Dla mnie konkursy to hobby. Uwielbiam pisać więc nie jest to dla mnie wyczerpujące. Pracuję zawodowo, a jak przyjdę z pracy siadam do konkursów, ale też nie przeginam. W końcu jest jeszcze realny świat.

kunlunija napisał(a):

(...) najgorsze jest to, że coraz mniej jest fajnych konkursów, nagrody liche (...)

Z tym nie zgadzam się wcale.

Ja również kompletnie się z tym nie zgadzam. ba, mam nawet wrażenie, że jest teraz dużo świetnych konkursów. Odkurzacze, lodówki, pralki, prostownice, lumea to są słabe nagrody? No chyba, że ktoś czeka na auto