Nasz serwis prowadzony przez Adriana Pionkę wraz naszymi partnerami wymienionymi w Polityce
Prywatności wykorzystuje pliki cookies zapisywane na Twoim urządzeniu i inne technologie do
zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania
ruchu na stronie i w Internecie.
Przetwarzanie danych jest uzasadnione z uwagi na nasze usprawiedliwione potrzeby, co obejmuje między
innymi konieczność zapewnienia bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie
loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszania naszych usług i
dopasowania ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach) jak
również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług Administratora. Dane te są przetwarzane do
czasu istnienia uzasadnionego interesu lub do czasu złożenia przez Ciebie sprzeciwu wobec
przetwarzania.
Dane osobowe będą przekazywane wyłącznie naszym podwykonawcom, tj. dostawcom usług informatycznych
i/lub partnerom wymienionym w
Polityce
Prywatności.
Przysługuje Ci prawo żądania dostępu do treści danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia oraz
prawo do ograniczenia ich przetwarzania. Ponadto także prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie
bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, prawo do przenoszenia danych oraz prawo do wniesienia
sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. Posiadasz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu
Ochrony Danych Osobowych.
edith
Postów 2465
Data rejestracji 10.04.2010
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Gość: kasia89tn
staszek
Postów 3670
Data rejestracji 07.02.2011
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Czytałam Wasze wpisy na temat reakcji znajomych na Wasze granie. Przyznam szczerze, że mnie zdziwiły. U mnie same pozytywne reakcje. Nikt nigdy nie powiedział wygraj mi coś (może dlatego, że nie wygrałam nic cennego Każdy się cieszy razem ze mną, gratuluje, sami szczerze przyznają, że im by się nie chciało albo że nie potrafią pisać. Bez zawiści czy wyśmiewania.
Jedna koleżanka nawet wkręciła się przeze mnie. Tyle, że ona nie celuje w taką drobnicę jak ja
Gość: dianek
aczkolwiek widzą ile mnie to kosztuje pracy kiedyś za hasło reklamowe gry komputerowej wpadła mi kierownica Logiteha warta 1500zł
kuzyn męża rzucił jakimś tekstem że za jedno hasełko taka nagroda
pokazałam mu kartkę A4 zapisaną hasłami, które wymyślałam na ten konkurs i wytłumaczyłam, że kosztowało mnie to 1,5 dnia myślenia
jakoś nabrał respektu
a teraz czekam na wyniki dwóch konkursów... w jednym za rysunek (ołówkowy format A2, 10h pracy) jest szansa na wycieczkę
w drugim za projekt ( prawie 6 dni pracy) szansa na mebelki za 1000 lub 5000 zł....
aczkolwiek wątpię że coś wpadnie bo konkurencja dużą...
byłyby to jedne z nielicznych nagród których bym nie sprzedała
staszek
Postów 3670
Data rejestracji 07.02.2011
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Dianek - podziwiam wkład pracy włożony w niektóre konkursy. Tylko pewnie zawód jest większy jeśli nie uda się wygrać, a włoży się tyle czasu i serca.
Ja niestety jestem leniem, jak coś można zrobić szybko, to zrobię no i żadnych zdolności manualnych, nic a nic. Potrafię tylko pisać, śmieję się, że czytać już nie
Gość: dianek
Też jestem leniem strasznym, a konkursy po prostu lubię i robię dla przyjemności
Gość: yaro2004
U mnie reakcje są straszne, w większości trzeba ukrywać nagrody, aby nie wywoływać głupich komentarzy / epitetów. Ze stwierdzeniem wygraj mi coś spotykam się bardzo często. Szkoda tylko, że nikt nie widzi ile to kosztuje emocji, pieniędzy no i oczywiście czasu którego najbardziej brakuje. Czasem niestety jak jest kruchy miesiąc w pracy to trzeba posiedzieć dłużej nad konkursem aby podreperować budżet. Wiadomo, że najlepiej usiąć, nic nie robić i całe życie płakać jak ja mam w życiu źle. My chociaż próbujemy coś robić / zmienić - właśnie często konkursy są tą pomocną dłonią. Jak się kończy gotówka to się gra o nią albo o bony do marketów, jak się psuje pralka to o nią gramy i niestety zawsze będziemy dla normalnych zjadaczy chleba tymi gorszymi - co wszystko wiecznie mają za darmo ...
szkoda gadać ...
Gość: optim94
Najbardziej nie lubię konkursów na lajki... Za dużo czasu zajmuje ich zbieranie, chyba że konkurencja nie ma tych głosów dużo. Jednak dostać jakąś nagrodę za kreatywność - to dopiero budujące
Co do znajomych - znajdują się przypadki, gdy marudzą 'Ty to masz szczęście' itd. Ale kto nie próbuje, ten nie wygrywa
Gość: anavaX
To sposób na rozwijanie swojej kreatywności, tysiące nowych pomysłów które konkursy przynoszą mi do głowy
Moje wielkie hobby!
Podróże małe i duże...
Rzeczy, których nigdy bym sobie pewnie nie kupiła...
Sukcesy mniejsze, większe... Porażki.
Nie raz i łzy... Czasem nieprzyjemności.
Nerwy w oczekiwaniu na wyniki.
I przede wszystkim dzięki konkursom miałam i mam możliwość spotykania na prawdę interesujących osób, które mają taką samą pasję jak ja, z którymi można przesiedzieć pół nocy rozmawiając na wspólne tematy!
kalisto1986
Postów 7986
Data rejestracji 13.01.2009
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Wszystko zależy jak ktoś to traktuje ...
Czasem łatwiej jest iść na 8 godzin, odpracować co trzeba i mieć spokój.
Jeśli ktoś gra, żeby zarobić, to na pewno jest to ciężka praca - od której nie ma urlopu.
Chcąc gdzieś wyjechać albo trzeba brać ze sobą całe biuro, albo jeśli ma się zaufaną osobe wytłumaczyć wszystko, przekazać itp.
To nie jest tylko tak, że usiądzie się kilka godzin i odbębni co trzeba, czasem trzeba pojechać kilka-kilkadziesiąt km na zakupy ( a czasem i dalej), trzeba wszystko posortować wg wlasnych kryteriów, pilnować terminów/telefonów. Dbać by nic nie pokręcić długo by wypisywać.
Na pewno nie jest to dla osób, które nie lubią tego - bo nie poradzą sobie.
Dla mnie konkursy są (poza oczywistymi względami finansowymi ) oderwaniem się od problemów, mogę trochę spalić swojej weny (która czasem dokucza mi niczym adhd) no i przede wszystkim dzięki konkursom poznałam przyjaciółki na które wiem, że w każdej chwili mogę liczyć
staszek
Postów 3670
Data rejestracji 07.02.2011
Punkty karne 0
Konkursy dodane
To współczuję takich co poniektórych znajomych. Najgorsze jest to, że kłuje ich w oczy czyjeś szczęście, ale nie wiedzą, że często trzeba włożyć naprawdę w to dużo pracy.
Zastanawiam się nad konkursami promocyjnymi, bo prawie w nie nie gram. Czy dużo kasy trzeba wydawać na produkty i jaka jest skuteczność wygrywania? Wiem, że to zależy od konkursu, ale jestem zielona w promocyjnych jak na razie
joan
Postów 18368
Data rejestracji 02.09.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Kluczowe jest zachowanie równowagi i skuteczność. Aby zachować równowagę i nie siedzieć całymi dniami nad konkursami, w których się nie wygrywa, trzeba mieć dużą skuteczność. Oceniasz swoje szanse, zastanawiasz się nad spodziewaną konkurencją, eliminujesz konkursy z dużym stopniem prawdopodobieństwa oszustw i... zostaje kilka/max kilkanaście konkursów, w których grasz i wygrywasz. Nie trzeba wydawać dużo kasy, jeśli wcześniej wszystko dobrze przemyślisz. U mnie takie myślenie trwa dłużej, niż granie Oczywiście, pięknie jest mieć wiadro pieniędzy do zainwestowania w konkursy promocyjne, ale i przy skromnym budżecie da się wygrać wszystko
kalisto1986 - zgadzam się, że kto tego nie lubi, nie poradzi sobie. Konkursy wiążą się z dużą ilością papierkowej roboty: dokładne czytanie regulaminów, sortowanie świstków, łażenie na pocztę z danymi, przesyłanie zdjęć paragonów, przechowywanie dokumentacji, spisywanie kodów, notowanie kto w rodzinie jaki numer transakcji posłał, kontrolowanie wyników, sprawdzanie czy nagroda doszła, prowadzenie wszelkiej korespondencji (w tym reklamacje) itp. To trzeba kochać
Cashback za zakupy na ponad 700 stronach (min. na Allegro, AliExpress, Booking, Pyszne, Zooplus) polecam: https://www.tipli.pl/p/2589564
netka2000
Postów 695
Data rejestracji 30.04.2007
Punkty karne 0
Konkursy dodane 12
http://media2.pl/internet/97957-Konkursy-na-Facebooku-skuteczne-narzedzie-marketingowe.html
Agnes
Postów 2865
Data rejestracji 27.10.2004
Punkty karne 0
Konkursy dodane 3
Na e- konkach jestem od początku istnienia tej stronki.
Konkursy traktuję jak hobby ale nie ukrywam gdyby nie one nie widziałabym wielu rzeczy, wielu rzeczy bym nie miała i wielu miejscach bym nie była.
Mimo, że ostatnio idzie mi nie za bardzo i mało wygrywam to nie wyobrażam sobie życie bez konkursów.
Gość: dagmara
Ja kocham pisać,piszę do szuflady i marzę że kiedyś wydam ksiażkę, a konkursy dodały mi wiary,że też coś potrafię chociaż od 20 lat zajmuję sie domem i rodziną. Pozdrawiam wszystkich konkursomaniakow i wierzcie w siebie, marzenia sie spełniają. Obiecuje,że będzę Wam robić konkurencję
agusia147
Postów 4520
Data rejestracji 01.11.2010
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Ja gram od 2010, największa moja nagroda to 1800zł w konkursie Microsoftu ale gram nadal, choć ostatnio już mniej gram bo jakoś brakło mi zapału, a wszystko pozostawiam na ostatnią chwilę. Fajnie czasem mieć coś w rodzaju niespodzianki, można się czasem też cieszyć z byle pierdoły.
Zrobię zakupy w: Top Market, Rossman, Tesco, Real, Auchan, Carrefour, Lidl, Biedronka, Żabka
Gość: merkana
Strasznie przywiązałam się do tego forum. Może nie piszę zbyt często, ale dużo czytam i tak naprawdę tutaj czuję się w pełni rozumiana.
Nie lubię stagnacji, a konkursy ciągle napędzają mnie do działania. Uzależniłam się od tych emocji, kiedy czeka się w napięciu, kiedy zerka na telefon i usiłuje przywołać wygraną. Gdyby nie konkursy, nie wiem sama co miałabym ze sobą zrobić. Kocham pisać i to właśnie konkursy dają mi swobodę słowa i tyle frajdy. Czasami myślę, że gdyby ta strona zniknęła i ludzie nagle hurtowo przestaliby organizować konkursy, nie odnalazłabym się w świecie Dzięki nim spełniłam swoje marzenia. I spełniam ciągle. Nie pracuję, bo teraz studiuję dziennie na 2 kierunkach i nie mam na to czasu, ale zamiast siedzieć na 4 literach, zarabiam na konkursach. Bony, fajny sprzęt, wycieczki, rowery, czasem zwykłe kosmetyki- rany, jestem tym tak zafascynowana, czuję się przez to naprawdę spełniona!
Czasami denerwują mnie teksty w stylu Mi to nikt nigdy nie dał nic za darmo! albo Ja to nie mam czasu na takie bzdury. Ale czy my dostajemy coś ZA DARMO? Przecież to nas kosztuje tyle wkładu, nerwów, czasem i wyrzucamy kasę w błoto na promocyjne. Ale nie dostajemy tego za darmo, w pełni na to zasługujemy. I też nie mamy zbyt wiele czasu- ja studiuję i prowadzę dom, do tego 3 godzny dziennie tracę na dojazdy. A przecież są tutaj kobietki pracujące, z dziećmi i masą obowiązków na głowie, a jednak mają czas, znajdują chwilę na samorozwój Można? Można! Dlatego życzę nam wszystkim powodzenia i ciętego języka, kiedy ktoś jeszcze raz powie nam coś niefajnego związanego z naszymi nagrodami!:)
szarri
Postów 186
Data rejestracji 15.03.2009
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Mam tylko żal do siebie, że nie wygrywam tego, na czym najbardziej mi zależy - wszelka elektronika i wyjazd do SPA (przydałoby mi się ) - może kiedyś
Gość: poprostuanette
Rodzina? Znajomi? twierdzą ze to rach ciach i wygrywam... nie biora pod uwagę ze to jest sporo pracy... wymyślenie pracy, zbieranie głosów. czasmai siedzę 2 godziny żeby wymyslec jedno hasło, 1 dzień żeby wymysleć fajne zdjęcie na konkurs. Czasmai siedze w pracy swojej i myslę co tu ugotowac żeby mąz był zadowolony i żeby do konkursu pasowało. Ja to lubię. Przyznaje się że weszłam w to całą sobą i nie chce przestać
Gość: poprostuanette
Czasmai boli takie niedocenie... wygrałas w tym roku 3 wycieczki za nic. Masz nowa kuchnię za nicnierobienie. Dali Ci laptopa za zwykłe zdjecie?
Juz nawet nie tłumacze tylko macham ręką. Ale dzieki temu w domu mam wspaniałe rzeczy. Jeszcze mam kilka nagród w swoim planie konkursowym do wygrania i dążę do tego