Nasz serwis prowadzony przez Adriana Pionkę wraz naszymi partnerami wymienionymi w Polityce
Prywatności wykorzystuje pliki cookies zapisywane na Twoim urządzeniu i inne technologie do
zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania
ruchu na stronie i w Internecie.
Przetwarzanie danych jest uzasadnione z uwagi na nasze usprawiedliwione potrzeby, co obejmuje między
innymi konieczność zapewnienia bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie
loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszania naszych usług i
dopasowania ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach) jak
również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług Administratora. Dane te są przetwarzane do
czasu istnienia uzasadnionego interesu lub do czasu złożenia przez Ciebie sprzeciwu wobec
przetwarzania.
Dane osobowe będą przekazywane wyłącznie naszym podwykonawcom, tj. dostawcom usług informatycznych
i/lub partnerom wymienionym w
Polityce
Prywatności.
Przysługuje Ci prawo żądania dostępu do treści danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia oraz
prawo do ograniczenia ich przetwarzania. Ponadto także prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie
bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, prawo do przenoszenia danych oraz prawo do wniesienia
sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. Posiadasz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu
Ochrony Danych Osobowych.
Gość: oliwija
Proboszcz pewnej małej wioski świętuje 25-tą rocznicę święceń kapłańskich. Na
specjalnie wynajętej sali zebrało się pokaźne grono miejscowych znakomitości.
Proboszcz, siedzący za specjalnym stołem na podwyższeniu, zwraca się do
przybyłych parafian:
-Kochani moi!... Nie łatwo jest osobie takiej jak ja, mówić o rzeczach nie
związanych z naszą wiarą. Dlatego potraktujmy to spotkanie na wesoło! Gdyby
nie tajemnica spowiedzi mógłbym was tutaj rozbawić, zacznę jednak poważniej.
W pierwszym dniu po przybyciu tutaj, zmuszony byłem zadać sobie pytanie: gdzie
ja trafiłem? Pierwszą osobą, którą wyspowiadałem był młody mężczyzna, który
wyznał, że zdradza żonę z jej siostrą. Wyznał również, że zaraził się chorobą
weneryczną od sekretarki swojego szefa. Jednak z upływem czasu nabrałem
przekonania, że mieszkający tutaj ludzie są dobrzy i uczciwi, a to co
przedstawiłem to był tylko incydent.
Po 20 minutach na salę wchodzi zdyszany wójt, który bardzo przeprasza za
spóźnienie. Siada na miejscu obok proboszcza i poprawiając wąsa zaczyna mówić:
- Doskonale pamiętam dzień, w którym nasz dostojny jubilat zawitał do naszej
parafii. Zresztą nie będę się chwalił, ale miałem zaszczyt być pierwszą osobą,
którą nasz proboszcz wyspowiadał !!!
MORAŁ:
Kto się spóźnia, niech się lepiej nie odzywa....
avatea
Postów 1341
Data rejestracji 23.02.2013
Punkty karne 0
Konkursy dodane
www.szkodnikowo.pl
maryam
Postów 1715
Data rejestracji 20.10.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 3
- Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi:
- Dawaj pieniądze!!
- Dlaczego? - pytam groźnie.
- Prima Aprilis!!
To ja mu naplułam w oko i mówię:
- Śmigus Dyngus!!
Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi:
- Popielec!!
No więc ja go przydusiłem i mówię:
- Zaduszki!!
maryam
Postów 1715
Data rejestracji 20.10.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane 3
- Mamo, babciu, siostro, Tatuś się powiesił na poddaszu.
Wszyscy rzucają łyżki i talerze i pędza po schodach na górę, a Jasiu spokojnie:
- Prima aprilis...
No to wszyscy wielkie UFFFFF...
A Jasiu kończy:
- ... w piwnicy...
baha
Postów 46
Data rejestracji 29.03.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane
- poprosze dlugopis na prezent urodzinowy dla syna.
-to ma byc niespodzianka? - pyta sprzedawca?
- tak, bo syn spodziewa si motocykla
Gość: adfreestylepl
- Bywaj zdrów!
Gość: adfreestylepl
Mała amerykańska dziewczynka przychodzi rano do kuchni i widzi półnagiego mężczyznę, który grzebie sie w lodówce.
Dziewczynka: Czy pan jest naszym nowym babysitter?
Mężczyzna: Nie. Ja jestem nowym cenzura.
Gość: adfreestylepl
- Panie doktorze a jak z tymi sprawami w czasie ciąży można czy nie?
Lekarz:
- W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka.
- A można wiedzieć panie doktorze jak to jest na wilka?
- Leżysz pan koło nory i wyjesz!
Gość: adfreestylepl
Po wszystkim uderza mocno kobietę w głowę.
- Za co? - krzyczy kobieta - byłam dla ciebie taka miła, pozwoliłam ci sobie użyć.
Facet patrzy na żonę i z gniewem mówi:
- Za to, że nie obejrzałaś się i nie sprawdziłaś kim jestem!
Gość: emilka06
Gość: qday
- Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi:
- Dawaj pieniądze!!
- Dlaczego? - pytam groźnie.
- Prima Aprilis!!
To ja mu naplułam w oko i mówię:
- Śmigus Dyngus!!
Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi:
- Popielec!!
No więc ja go przydusiłem i mówię:
- Zaduszki!!
Gość: amie7
-Kochanie!!!
-Co?!?!?
-Boli cię głowa???
-Nie!
-Mam cię!!!
Gość: amie7
- Co ty tak zasuwasz?
- Ślimak to ty nie słyszałeś? Na naszą łąkę weszła izba skarbowa!
- I co?
- Uciekam bo sie nie wytłumaczę... Ja futro, żona futro, dzieci futra...
Ślimak przyspieszył, spotyka bociana:
- Ślimak, co ty się tak spieszysz?
- Bociek, to ty nic nie wiesz? Na nasze łąki weszła izba skarbowa!
- No i co?
- Uciekam bo się nie wytłumaczę... Ja domek, żona domek, dzieci domki...
Bocian w panice uciekł do Afryki a tam spotkał pawiana:
- Bocian, co ty tu robisz, przecież jeszcze nie sezon?
- Zwinąłem się wcześniej, bo na nasze łąki weszła izba skarbowa i boję się, że się nie wytłumaczę. Co roku wakacje za granicą, żona wakacje za granicą, dzieci wakacje za granicą...
- Ty bocian, a gdzie to jest?
- W Polsce.
- Hm, tokraj idealny dla mnie. Ja z gołą *zadkiem żona z gołą *zadkiem dzieci z gołą *zadkiem..
kurpianka
Postów 775
Data rejestracji 29.08.2008
Punkty karne 0
Konkursy dodane
http://jaramsie.p...rbtm6_4bpx40#postbox
Obiecałam nie szaleć, ale doprowadziłeś mnie do szaleństwa....
delfinka101
Postów 5473
Data rejestracji 08.06.2009
Punkty karne 0
Konkursy dodane
klaudia011
Postów 1057
Data rejestracji 11.08.2009
Punkty karne 0
Konkursy dodane
dobre hehe
Gość: aleks21
to nie moja aukcja - ale pomysł pierwsza klasa
http://allegro.pl...ent-i1333351500.html
Gość: kecaj64
W pewnym momencie mężczyzna wykrzyknął:
– Papierosy! Skończyły mi się papierosy! Muszę iść i kupić sobie papieroski!
Wyszedł więc do sklepu, ale okazało się, że o tej godzinie był już zamknięty. Postanowił więc pójść do nocnego baru.
Kupił papierosy, ale zachciało mu się też piwa, a przy piwku dobrze się podrywa dziewczyny.
I tak pił piwko za piwkiem, aż w końcu, sam nie wiedząc, jak to się stało, ocknął się w łóżku z nieznajomą dziewczyną w nieznanym mieszkaniu.
Była trzecia nad ranem.
Mężczyzna przeraził się nie na żarty:
– O rany! Muszę iść do domu! Żona mnie zabije!
– Jesteś żonaty? I co jej powiesz? – spytała dziewczyna.
– Coś wymyślę. Pożycz mi tylko trochę talku.
– Talku?
– O nic nie pytaj. Zobaczysz, jakoś się wyłgam.
Mężczyzna roztarł talk na rękach i pojechał do domu.
Otwiera mu wściekła żona:
– Gdzie byłeś?!
– Kochanie, wyznam ci całą prawdę. Poszedłem do nocnego baru, wypiłem kilka piw i poszedłem do łóżka z jakąś panienką.
Przepraszam.
Żona patrzy na niego i po chwili wykrzykuje:
– Pokaż ręce!
Mąż posłusznie rozkłada dłonie całe ubielone talkiem, na co żona triumfalnie wykrzykuje:
– Nie kłam, ty świnio! Znowu grałeś z kolegami w kręgle!
marines27
Postów 267
Data rejestracji 29.01.2011
Punkty karne 0
Konkursy dodane
cywilu zostawił dziewczynę. Pisali
do siebie płomienne listy,
zapewniali o własnej miłości, a on
co noc, przed snem całował jej
zdjęcie...
Jednak pewnego dnia przyszedł
list który zakończył to wszystko.
"Drogi Michale! - pisała jego
wybranka - chce Cię
poinformować że odchodzę od
Ciebie i że zdradzałam Cię przez
cały czas odkąd Cię nie ma.
Ponieważ byłeś i jesteś daleko
myślę iż jest to naturalny bieg
rzeczy, proszę Cię tylko abyś
odesłał mi moje zdjęcie. Kasia"
Chłopakowi jeszcze tak przykro
nie było, ale że był mściwy,
opracował odpowiednią zemstę.
Poprosił kolegów aby dali mu
zdjęcia swoich dziewczyn, sióstr, byłych, tak że zebrał około setki
fotografii ponętnych, młodych
dziewcząt, włożył je do koperty razem ze zdjęciem Kasi i załączył
następujący liścik.
"Szanowna Kasiu! Wybacz ale nie mogę sobie
przypomnieć kim jesteś, proszę,
wybierz swoje zdjęcie, a resztę odeślij."
Gość: kecaj64
Zatrzymuje go żołnierz i pyta:
- co wieziecie w tej beczce baco?
- sok z banana.
- ale banan nie ma soku.
- to masz pan, spróbuj.
Żołnierz próbuje. Krzywi się i mówi:
- fuj a jedź se baco dalej.
Na to baca do konia:
- wio Banan!!!!!!!!!