Reklama na e-Konkursy.info

Dowcipy

Gość: krych

#2149405 Napisano: 03.02.2009 01:06:27
Dziecko pod moim blokiem (3-4 lata dziewczynka):
- mamaaaaaaa!
- maammmmmaa!
- coo?
- a Michał mnie ciągnie za nogę, mogę mu przyjebać??
0 0

Gość: krych

#2149407 Napisano: 03.02.2009 01:07:31
<doc-gitarzy> Chlopak odprowadza swoja dziewczyne do domu po imprezie. Kiedy dochodza do klatki, facet czuje sie na wygranej pozycji, podpiera sie dlonia o sciane i mowi do dziewczyny:
<doc-gitarzy> - Kochanie, a gdybys mi tak zrobila laseczke...
<doc-gitarzy> - Tutaj? jestes nienormalny.
<doc-gitarzy> - Noooo, tak szybciuko, nic sie nie stanie...
<doc-gitarzy> - Nie! a jak wyjdzie ktos z rodziny wyrzucic smieci, albo jakis sasiad i mnie rozpozna...
<doc-gitarzy> - Ale to tylko laska, nic wiecej... kobieto...
<doc-gitarzy> - Nie, a jak ktos bedzie wychodzil...
<doc-gitarzy> - No dawaj nie badz taka...
<doc-gitarzy> - Powiedzialam ci ze nie i koniec!
<doc-gitarzy> - No wez, tu sie schylisz i nikt cie nie zobaczy, glupia.
<doc-gitarzy> -nie!
<doc-gitarzy> W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny. w koszuli nocnej, rozczochrana i mowi:
<doc-gitarzy> - Tata mowi ze juz wyrzucilismy smieci i masz mu zrobic tę laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobie. a jak nie, to tata mowi, ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie reke z tego domofonu bo jest k***a 3 rano
0 0

Gość: krych

#2149412 Napisano: 03.02.2009 01:10:03
jade do szkoly ostatnio, przede mna jedzie stary pospolity fiat 126p...a na zderzaku napis Nie trąb, robim co możem!mocy przybywaj...:)
0 0

Gość: krych

#2149419 Napisano: 03.02.2009 01:14:10
Nowy ksiądz był spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafii, więc prosił kościelnego żeby mógł do świętej wody dołożyć kilka kropelek wódki, aby się rozluźnić.

I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się tak dobrze ( a nawet lepiej ) jak na pierwszej mszy, ale gdy wrócił do pokoju znalazł list:

DROGI BRACIE
-Następnym razem dołóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki;
-Na początku mówi się Niech będzie pochwalony, a nie k***a mac
-Po drugie, Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie,
-Po trzecie Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla,
-Po czwarte po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
-A na koniec mówi się Bóg zapłać a nie Ciao
-Krzyż trzeba nazwać po imieniu a nie to duże t
-Nie wolno na Judasz mówić ten s cenzurasyn
-Na krzyżu jest Jezus a nie Che Guevara
-Jest 10 przekazań a nie 12;
-Jest 12 apostołów a nie 10;
-Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;
-Inicjatywa aby ludzie klaskali była imponująca ale tańczyć makarene i robić pociąg to przesada;
-Opłatki są dla wiernych a nie na deser do wina;
-Pamiętaj że msza trwa godzinę, a nie dwie polówki po 45 minut;
-Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie kurwą;
-Jezusa ukrzyżowali, a nie za cenzurai
-Ten obok w czerwonej sukni to nie był transwestyta, to byłem ja, Biskup.
-I w końcu Jezus był pasterzem a nie cenzuraonym domokrążcą!
0 0

misio666

#2149535 Napisano: 03.02.2009 01:59:33
Przychodzi klienta do baru
K - Whiskey proszę!
B - Z lodem?
K - Bez loda
0 0

misio666

#2149538 Napisano: 03.02.2009 02:00:59
- Syneczku, kim chcialbyś zostac, jak dorośniesz?
- Eeeee... mmm... Ogrodnikiem, tato.
- Taa... A może kimś innym?
- Eeee... uuu... Więc hydraulikiem, tatko.
- Kurde, synku, a może jednak kimś innym?!
- Noo.. to... To czyścicielem basenów...
- Halinaaaaa! W mordę żesz, Jacunio znalazł kasety!
0 0

misio666

#2149540 Napisano: 03.02.2009 02:01:35
Tamtego wieczora chciałem zanocować w motelu. Wszedłem do pokoju i kiedy zamknąłem za sobą drzwi zobaczyłem na klamce przywieszkę Nie przeszkadzać. No dobra, nie wiem co się tam na korytarzu działo, ale przesiedziałem w pokoju trzy dni...
0 0

misio666

#2149541 Napisano: 03.02.2009 02:01:55
Jasiu wpada spóźniony do szkoły. Na schodach stoi dyrektor i woła:
- Dziesięć minut spóźnienia!
- Ku*wa, ja też! - stwierdza Jasiu ze zrozumieniem
0 0

misio666

#2149544 Napisano: 03.02.2009 02:04:17
Dziewczyna wypytuje chłopaka na pierwszej randce.
- Jasiek, a masz jakieś nałogi?
- Ależ skąd!
- A masz jakieś hobby?
- Tak, lubię roślinki.
- A jakie?
- Chmiel, tytoń, konopie...
0 0

misio666

#2149548 Napisano: 03.02.2009 02:06:01
Do kasy w hipermarkecie podchodzi para z dwoma wózkami wyładowanymi po brzegi. Wykładają zakupy na taśmę, kasjerka skanuje, pakują. Kasjerka zauważyła, że między zakupami nie ma papieru toaletowego, postanowiła więc zażartować:
- No, wszystko państwo wzięliście, ale o papierze toaletowym, to zapomnieliście.
Na co mężczyzna niemal miotając iskry z oczu:
- A po jaką cholerę, jak paragon będzie miał z 50 metrów!?
0 0

misio666

#2149550 Napisano: 03.02.2009 02:07:57
Klient restauracji patrzy na rachunek:
Dwie wódki - 15PLN,
Sałatka - 8PLN,
Jeśli przejdzie - 15PLN,
Cztery piwa - 20PLN
- Panie kelner, co to kurna jest: jeśli przejdzie?
- Ehh, no nie przeszło...
0 0

visserarthur

#2149568 Napisano: 03.02.2009 02:18:14
krych napisał(a):

jade do szkoly ostatnio, przede mna jedzie stary pospolity fiat 126p...a na zderzaku napis Nie trąb, robim co możem!mocy przybywaj...:)



to mialem przypadek, ze jechal przede mna samochod i mial z tylu napis 111 koni pod maską + jeden za kierownicą... tylko co autor mial na mysli... dodam, ze za kierownica siedzial facet... jakas dwuznacznosc lub wieloznacznosc... emotka emotka emotka emotka
0 0

misio666

#2149570 Napisano: 03.02.2009 02:22:49
visserarthur napisał(a):

krych napisał(a):

jade do szkoly ostatnio, przede mna jedzie stary pospolity fiat 126p...a na zderzaku napis Nie trąb, robim co możem!mocy przybywaj...:)



to mialem przypadek, ze jechal przede mna samochod i mial z tylu napis 111 koni pod maską + jeden za kierownicą... tylko co autor mial na mysli... dodam, ze za kierownica siedzial facet... jakas dwuznacznosc lub wieloznacznosc... emotka emotka emotka emotka


Hihi, no fakt, czasem się spotyka fajowe rzeczy jeżdżace po ulicy. Ja kiedyś widziałam podrasowaną syrenkę. Była jaskrawo żółta i miała zrobiony szyberdach z klapy od śmietnika (takiego okrągłego blaszanego).
0 0

mariwanna

#2149580 Napisano: 03.02.2009 02:29:01
Na lekcji biologii nauczycielka mówi:
- Pamietajcie, dzieci, źe nie wolno całować kotków ani piesków, bo od tego mogą się przenosić różne groźne zarazki. A może ktoś z was ma na to przykład?
Zgłasza się Jasio:
- Ja mam, proszę pani. Moja ciocia całowała raz kotka.
- I co?
- No i zdechł.
0 0

mariwanna

#2149585 Napisano: 03.02.2009 02:32:08
Mąż wraca z pracy i ma wielką ochotę przyłożyć swojej żonie. Szuka pretekstu.
- Zupa! - wydaje polecenie.
W tym samym momencie na stole pojawia się talerz gorącej, pachnącej zupy.
- Drugie danie!
W tym samym momencie na stół podane zostaje ulubione drugie danie męża. Ten jest wściekły, że żona mu utrudnia.
- Pod stół!
Potulna żona wskakuje pod stół.
- Szczekaj!
- Hau, hau - odzywa sie z pod stołu żona.
- Na swojego szczekasz...?!?!?!
0 0

Gość: lisek311

#2149933 Napisano: 03.02.2009 05:37:18
W dowód przyjaźni Bush z Putinem zamienili się sekretarkami. Po jakim czasie sekretarka Busha telefonuje do niego z Rosji.
- Szefie, ja tutaj nie wytrzymam. Kazano mi związać włosy, założyć stanik i podłużyć spódnicę.
Wkrótce do Putina telefonuje ze Stanów jego sekretarka.
- Szefie, ja tutaj nie wytrzymam! Kazano mi rozpucić włosy, zdjąć stanik i tak skrócić spódnicę, że lada moment będzie mi widać kaburę i jaja.
0 0

Gość: lisek311

#2149942 Napisano: 03.02.2009 05:40:34
Baca z gaździną jadą w pole:
- Słuchojcie no baco - zagaduje gaździna - coś mi się wydaje, ze nasa Maryś jest w ciązy.... tylko jak to mozliwe? Chłopaka ni mo, na potancówki nie chodzi, w nocy śpi z nomi...
- A bo z womi tak zowse - zdenerwował się baca - w nocy się porozkrywata, cenzura
powypinata i po ciemku poznaj która cyja...
0 0

Gość: lisek311

#2149945 Napisano: 03.02.2009 05:41:46
Strażak wrócił z pracy do domu i mówi do małżonki:
- Słuchaj mamy wspaniały system u nas w remizie. Kiedy zadzwoni pierwszy dzwonek, ubieramy nasze kurtki. Kiedy zadzwoni dzwonek drugi - zjeżdżamy po rurze na dół. Dzwoni trzeci dzwonek i wszyscy już siedzimy w wozie. Od dzisiaj chcę, żeby w tym domu obowiązywała podobna zasada. Kiedy powiem do Ciebie dDzwonek pierwszy, masz się rozebrać. Kiedy powiem dzwonek drugi masz wskoczyć do łóżka. Kiedy powiem dzwonek trzeci zaczynamy całonocne pieprzenie.
Następnej nocy mąż wraca do domu i woła:
- Dzwonek pierwszy.
Żona rozebrała się do naga.
- Dzwonek drugi - zawołał strażak i żona wskoczyła do łóżka.
- Dzwonek trzeci - i zaczęli uprawiać seks.
Po dwóch minutach żona woła:
- Dzwonek czwarty!
- Co to jest dzwonek czwarty? - pyta zdziwiony mąż.
- Więcej węża - odpowiada żona - jesteś cholernie daleko od ognia.
0 0

Gość: lisek311

#2149954 Napisano: 03.02.2009 05:46:55
Oto link do pacynek jak ktoś tego jeszcze nie widział.
.
http://pl.youtube.../watch?v=uvKrDDpKkDs

Niezła beka jeśli jescze ktoś zna rosyjski
0 0

misio666

#2153929 Napisano: 05.02.2009 10:28:07
Vladimir Putin i jego żona wyjeżdżają na wakacje. Są już 500 km za Moskwą gdy nagle odzywa się żona Putina.
- Vladimir, a ty gaz zakręcił?
0 0