Reklama na e-Konkursy.info

Dowcipy

Gość: olciazzz

#1223080 Napisano: 06.12.2007 01:20:25
Jak mikołaj nie dał paki,
wpuść do domu wyrwij flaki,
wepchnij laskę mu do du**,
niech spie**ala ci z chałupy
0 0

Gość: everlast

#1223172 Napisano: 06.12.2007 01:59:48
Wiadomości:
Policja ma wprowdzić nowy znak - JOKER. Radiowozy będą się ustawiały za, a znak będzie czymkolwiek w zależnosci od interpretacji władzy.
0 0

Gość: everlast

#1223174 Napisano: 06.12.2007 02:01:02
Pewnej nocy patrol policyjny czatował pod pewnym pubem motocyklistów na potencjalnych sprawców naruszenia przepisów jazdy-pod-wpływem. Krótko przed zamknięciem spostrzegli motocyklistę, który wytoczył się na mientkich nogach z baru, przetoczył sie po wszystkich motocyklach próbując dopasować kluczyk do 5 różnych motocykli, zanim znalazł swój. Kiedy wreszcie go znalazł, usiadł na nim i siedział przez kilka minut kołysząc się ze spuszczoną głową i zerkając spode łba jak by się stąd wydostać. Wszyscy już opuścili bar i odjechali. W końcu i on dopasował sobie kask do głowy i telepiąc się okrutnie odpalił motocykl i zaczął powoli jechać. Policjanci tylko na to czekali - zgarneli chłopa z motocykla i poddali badaniu alkomatem. Po chwili oczekiwania wyświetlił się wynik: 0,0. Wkurzeni policjanci zaczeli dopytywać się - jak to mogło być, może się zaciął itp. Motocyklista na to spokojnie:
- Wszystko ok, dzisiaj ja jestem dyżurnym do odwracania uwagi...
_________________________________________________________

Na wsi, sąsiad do sąsiada:
- Co ty robisz że twoje świnie tak jedzą, moje nie chcą...
- A bo ja do lasu je zabieram, poodychają świeżym powietrzem i jest git
Kolejnego dni gościu załadował swoje świnie na żuka, wywiózł pod las i dał im polatać.
Kolejnego dnia rano słyszy jak żona krzyczy z podwórka:
- Jóóóóózek!!! Jóóóóózek, kurna! Świnie...
- Co, jedzą?
- Nie, siedzą w żuku i trąbią.

______________________________________________________________

Lekarz do lekarza:
- Mam dziwny przypadek. Pacjent powinien już dawno zejść a on zdrowieje.
Kolega:
- Tak... czasem medycyna jest bezsilna.

___________________________________________________________________________________________

Policjant zatrzymuje kierowcę za przekroczenie prędkości...
- Poproszę prawo jazdy...
- Niestety, nie mam prawa jazdy. Zabrano mi uprawnienia już 5 lat temu.
- Dowód rejestracyjny poproszę...
- Nie mam. To nie jest mój samochód, jest kradziony.
- Samochód jest kradziony?!
- Dokładnie, ale prawdę mówiąc - chyba widziałem dowód rejestracyjny w schowku, kiedy chowałem tam pistolet...
- Ma pan pistolet w schowku?!
- No tak. Tam go włożyłem, po tym jak zastrzeliłem właścicielkę tego samochodu i schowałem ciało w bagażniku.
- W bagażniku jest CIAŁO???!!!
- No przecież mówię...
W tym momencie policjant zawiadamia komendę. Po 5 minutach antyterroryści otaczają samochód. Dowodzący akcją podchodzi do kierowcy.
- Prawo jazdy poproszę...
- Proszę bardzo - kierowca pokazuje jak najbardziej ważne prawo jazdy.
- Czyj to samochód? - pyta komendant.
- Mój. Proszę, oto dowód rejestracyjny.
- Proszę wolno otworzyć schowek i nie dotykać schowanej tam broni...
- Proszę bardzo ale nie ma tam żadnej broni.
- Proszę otworzyć bagażnik i pokazać leżące w nim ciało.
- No problem, ale jakie ciało?!
- Zaraz, zaraz! - mówi kompletnie zdezorientowany policjant. Kolega, który pana zatrzymał, powiedział, że nie ma pan prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego, samochód jest kradziony, w schowku jest broń, a w bagażniku ciało...
- He, he! - odpowiedział kierowca. A może jeszcze panu powiedział, że przekroczyłem prędkość???
0 0

hittmanka

#1260102 Napisano: 29.12.2007 04:08:25
Rok 2012.
Armia odrodzonego imperium rosyjskiego podbiła juz prawie całą Europę.
Ostatnie niedobitki NATO rozpaczliwie bronią się na Skale Gibraltarskiej..
Generalissimus Putin podchodzi do ogromnej mapy kontynentu i z dumą spogląda na swoje zdobycze.
- Wszystko moje! - mruczy z zadowoleniem.
Nagle jego uwagę przykuwa niewielka żółta plamka w Przywiślańskim Kraju.
Zadowolenie generalissimusa w mgnieniu oka zmienia się we wsciekłość.
- Co to jest! - cedzi ze złości poczerwieniały Putin.
Cały sztab generalny zamarł strwożony w bezruchu. Nikt nie ośmielił się
przerwać tej złowieszczej ciszy.
- Co to k***a jest!!! - wrzasnął Putin.
Na te słowa wystapił glównodowodzący marszałek i bijąc wiernopoddańcze pokłony
z duszą na ramieniu odpowiedział:
- Wybaczcie wasza dostojność, ale Wietnamców nadal nie możemy wyjebać ze Stadionu...
0 0

Gość: carpiotr

#1260644 Napisano: 29.12.2007 08:55:28
Na lekcji języka polskiego pani mówi do Jasia:
- Jasiu na dzisiaj miałeś nauczyć się wierszyka, więc go powiedz.
- Na wysokich górach Himalajach. słoń powiesił się na jajach.
- Jasiu! Bardzo brzydki wierszyk. Na jutro masz umieć nowy!
Dzień później:
- Jasiu, powiedz wierszyk, który przygotowałeś.
- Na wysokich górach Himalajach...
- Jasiu!
- Słoń powiesił się na trąbie.
- Aha.
- I jajami w skałę rąbie.
0 0

e-Konkursy.info - Bocik

#1285265 Napisano: 08.01.2008 10:46:49
Mąż: - Dlaczego zawsze zabierasz moje zdjęcie do pracy?
Żona: - Ponieważ kiedy mam jakiś problem, nieważne, jak poważny, patrzę na twoje zdjęcie i problem znika.
M.: - To wspaniale, że nawet moje zdjęcie jest dla Ciebie wsparciem!
Ż. - Jasne, patrzę i zadaję sobie pytanie : Co może być większym problemem?
0 0

e-Konkursy.info - Bocik

#1285266 Napisano: 08.01.2008 10:47:49
Koszarowy zakład fryzjerski.
Na jednym z foteli fryzjer właśnie kończy golić porucznika.
- Pan porucznik życzy wodę kolońską?
- Eeee, nie, jak tak wonieję, to moja żona myśli, że byłem w burdelu.
Na to sierżant z sąsiedniego fotela:
- A ja owszem, poproszę, moja żona nie wie, jak w burdelu pachnie.
0 0

e-Konkursy.info - Bocik

#1285268 Napisano: 08.01.2008 10:48:31
Spotykają się dwie przyjaciółki będące już w mocno zaawansowanym wieku. Jedna z nich, na pierwszy rzut oka nieszczęśliwa, zaczyna się zwierzać:
- Wiesz, im jestem starsza, tym mój mąż coraz mniej chętniej na mnie patrzy.
- Bardzo mi przykro. A mój odwrotnie, codziennie mi powtarza, że im jestem starsza, tym piękniejsza.
- Niestety, nie każda może mieć męża pracującego w antykwariacie.
0 0

e-Konkursy.info - Bocik

#1285269 Napisano: 08.01.2008 10:49:18
Spotyka się dwóch znajomych:
- Mój królik rozumiesz stracił oczy... przyszyłem mu i widzi!
- Tak? A mojej śwince odpadła głowa... przyszyłem jej i żyje!
- Śwince? Przyszyłeś głowę?! A kto to widział?!
- Twój królik!
0 0

Gość: gce

#1285272 Napisano: 08.01.2008 10:52:07
Autentyczny Napis nad pisuarem w WC
- Podejdź bliżej... - nie jest tak długi jak Ci się wydaje!
0 0

e-Konkursy.info - Bocik

#1285274 Napisano: 08.01.2008 10:54:30
Pani pyta się dzieci na lekcji jakie znają części ciała człowieka:
- Ręce.
- A do czego one potrzebne? - pyta nauczycielka
- A bo można nimi zrobić jakąkolwiek pracę.
- Co jeszcze?
- Nogi, żeby na nich chodzić.
Ale rękę podnosi też Jasio. Pani wie, że może coś głupiego palnąć, ale ryzykuje.
- Skóra - mówi Jasio.
- Bardzo dobrze Jasiu, a do czego ona służy?
- No jakby nie było skóry to by mężczyźni nie mieli w czym jajec nosić.
0 0

e-Konkursy.info - Bocik

#1285277 Napisano: 08.01.2008 10:56:15
Dwóch kolegów siedzi w knajpie i rozmawiają. Nagle w mieście rozlega się syrena strażacka i jeden z nich mówi:
- Na mnie już czas.
- Nie wiedziałem ze jesteś strażakiem.
- Ja nie, ale mojej kochanki mąż tak.
0 0

e-Konkursy.info - Bocik

#1285280 Napisano: 08.01.2008 10:58:57
Rozmawiają dwaj chłopcy:
- Czy wierzysz w diabła?
- Wiesz... wydaje mi się, że z diabłem jest jak ze świętym Mikołajem... Wszyscy ci mówią, że jest, a potem się okazuje, że to przebrany ojciec...
0 0

e-Konkursy.info - Bocik

#1285283 Napisano: 08.01.2008 10:59:40
Pod knajpę zajeżdża zamówiona taksówka. Kelner pakuje na tylne siedzenie trzech nabombanych klientów i instruuje taksiarza:
- Tego z lewej na Kopernika, tego w środku na Kościuszki, a tego z prawej na Spokojną...
- Ok, wszystko jasne.
Po pięciu minutach taksówka ponownie podjeżdża pod knajpę, taksiarz woła kelnera:
- Powiedz pan jeszcze raz, gdzie którego zawieźć, bo na zakręcie mi się przemieszali.
0 0

Gość: olciazzz

#1345372 Napisano: 05.02.2008 07:14:40
Pokłóciły się okrutnie części ciała. No, bo kto tu rządzi?
- Toż jasnym jest, że ja - burknął mózg - to ja tu myślę i wszystko kontroluję.
- Bzdura! - zaprotestowały ręce - my tu robimy najwięcej - zarabiamy na wasze utrzymanie.
- Ech - westchnęły nogi - to nasza rola rządzić, to my decydujemy, jaki kierunek obrać i dążyć w słusznym kierunku.
- My - odparły oczy - myśmy szefami - my wszystko widzimy i naprawdę nic nam nie umyka.
- Bzdura - odparł żołądek - to ja tu rządzę, wytwarzam wam wszystkim energię, ciężko pracuję i trawię. Beze mnie zginiecie...
- JA BÊDÊ SZEFEM - nagle odezwała się milcząca dotąd cenzura - I JUŻ.
Śmiech ogólny, że całe ciało się nie może pozbierać.
- DOBRA - odpowiedziała cenzura - jak tak, to STRAJK. I przestała robić cokolwiek. Minęło kilka godzin. Mózg dostał gorączki. Ręce opadły.
Nogi zgięły się w kolanach Oczy wyszły na wierzch. Żołądek wzdęło i spuchł z wysiłku.
Szybko zawarto porozumienie. Szefem została cenzura.
I tak to już jest drodzy moi.
Szefem może zostać tylko ten, co cenzura robi !
0 0

e-Konkursy.info - Bocik

#1345387 Napisano: 05.02.2008 07:25:32
Terroryści którzy okupują fabrykę wódki i likierów już 5 dzień nie mogę sformułować żądań.
0 0

Gość: spin

#1377032 Napisano: 22.02.2008 05:55:40

Gość: czarni13

#1397693 Napisano: 04.03.2008 01:58:39

Gość: luck82nysa

#1443694 Napisano: 28.03.2008 09:48:44
Dziadek mówi do babki że dawno już sie nie kochali i że wreszcie by coś porobili .Babka na to że przed wszystkim mogli by się napic koniaku dla rozweselenia. Dziadek skoczyl po koniak wypili i szaleli do rana . Babka rano mówi:Dziadek co to my wypili za koniak ze calą noc taka jazda byla?? Dziadek idzie po butelkę i czyta kon , koń , koń jak nie może to łyżka na wiadro wody
0 0