Nasz serwis prowadzony przez Adriana Pionkę wraz naszymi partnerami wymienionymi w Polityce
Prywatności wykorzystuje pliki cookies zapisywane na Twoim urządzeniu i inne technologie do
zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania
ruchu na stronie i w Internecie.
Przetwarzanie danych jest uzasadnione z uwagi na nasze usprawiedliwione potrzeby, co obejmuje między
innymi konieczność zapewnienia bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie
loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszania naszych usług i
dopasowania ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach) jak
również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług Administratora. Dane te są przetwarzane do
czasu istnienia uzasadnionego interesu lub do czasu złożenia przez Ciebie sprzeciwu wobec
przetwarzania.
Dane osobowe będą przekazywane wyłącznie naszym podwykonawcom, tj. dostawcom usług informatycznych
i/lub partnerom wymienionym w
Polityce
Prywatności.
Przysługuje Ci prawo żądania dostępu do treści danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia oraz
prawo do ograniczenia ich przetwarzania. Ponadto także prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie
bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, prawo do przenoszenia danych oraz prawo do wniesienia
sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. Posiadasz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu
Ochrony Danych Osobowych.
Gość: Ewelinka
- Moja stara to tak przytyla, ze wydalem fortunc na nowe ciuchy dla niej.
Drugi:
- To jeszcze nic. Moja tak przytyla, ze musialem kupiAŚ wickszy samochód, bo do porzedniego juz sic nie mieścila.
Trzeci:
- A juz nie mam zony!
Tamci:
- Jak to? Co sic stalo? Umarla z przejedzenia?
- Nie. Jak byliśmy na wczasach nad morzem i lezeliśmy na plazy, to nagle zlecial sic tlum tych z Greenpeace i zepchncli ją do morza!
*****
Po korytarzu szpitala psychiatrycznego idzie lekarz, gdy nagle zza rogu wyskakuje pacjent z nozem i zaczyna go goniAŚ. Lekarz ucieka, ucieka, az w koAącu przewraca sic, a pacjent go dogania i podchodzi do niego:
- NIE zabijaj mnie!!! - wola przerazony lekarz.
Wtedy pacjent daje mu nóz i mówi:
- Masz, teraz ty gonisz.
***
Dentysta schyla sic wlaśnie nad pacjentem i ma zamiar rozpocząAŚ borowanie,
gdy nagle zastyga w bezruchu i pyta nieufnie:
- Czy mi sic to tylko wydaje, czy tez trzyma pan rckc na moich jądrach?
Pacjent spokojnym glosem:
- To tylko taka mala asekuracja. Bo przeciez nie chodzi o to, zebyśmy sobie ból zadawali ... Prawda, Panie Doktorze...?
e-Konkursy.info - Bocik
Postów 11429
Data rejestracji 23.10.2021
Punkty karne 0
Konkursy dodane
- Jasiu, dlaczego napisaleś, ze odleglośAŚ geograficzna to rzecz wzglcdna?
- Bo kiedyś najblizsza droga do polskiego parlamentu wiodla przez Moskwc, a teraz wiedzie przez Czcstochowc.
- Co robi JapoAączyk, gdy chce otrzymaAŚ podwyzkc?
- Pracuje jeszcze lepiej niz dotychczas.
- A co robi Polak, gdy chce dostaAŚ podwyzkc?
- Strajkuje.
alusia29
Postów 493
Data rejestracji 06.03.2005
Punkty karne 0
Konkursy dodane
- Juz go trzeci dzieAą nie ma w domu... !
- Mąz posiada jakieś znaki szczególne?
- Jeszcze nie, ale jak wróci....
Facet ogląda mecz, nagle obraz mu sic rozjechal. Pewnie znowu ptaki na antenie usiadly - myśli i wychodzi na dach. A tam syn jego jedyny, Jasio, papierosy pali.
- Co ty robisz smarkaczu, co ty sobie myślisz?
- Tato patrz - odpowiada spokojnym glosem syn i wskazuje glową przed siebie.
Ojciec patrzy i widzi pickny zachód sloAąca, cale miasto spowite czerwienią...
- Kontemplujesz sobie pickno przyrody, a papieros pomaga ci wpaśAŚ w stan melancholii, tak?
- Nie tato, nie o to chodzi - odpowiada Jasio, a poniewaz zlapal ostatniego macha wraca do domu.
Wiccej o tym nie rozmawiali... az do nastcpnego dnia.
Ojciec wychodzi na dach o tej samej porze i bez zdziwienia znów widzi jak jego syn AŚmi fajki.
- Sluchaj nie podoba mi sic, ze...
- óe tato, patrz!
Facet patrzy i widzi tlum ludzi wracających z pracy, kazdy sic gdzieś śpieszy, kazdy gdzieś biegnie.
- Palisz, bo czujesz sic wolny i niezalezny, a to podkreśla ten nastrój, tak?
- Nie tato, nie o to chodzi.
- To o co chodzi?!
- Patrz, jakie cenzura kólka puszczam!
Gość: JeSsIcA
powiedziala do drugiej.
- Czemu tak mówisz? -spytala tamta zdziwiona.
- Gdy mialam 20 lat bylam tego ciekawa, gdy mialam 30 lat bardzo to lubilam, w wieku 40 lat juz sama o to prosilam, gdy mialam lat 50 juz za to placilam, w wieku 60 lat zaczclam sic o to modliAŚ, a gdy mialam 70 to juz o tym zapomnialam. Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosną na dziko, a ja kurna nawet nie mogc przykucnąAŚ ..
Gość: JeSsIcA
- Wiesz, co, mam pytanie - czy naprawdc jesteś moim przyjacielem?
- No jasne stary, znamy sic od dziecka, wiesz, ze zrobilbym dla ciebie
wszystko!
- Wiem, mój przyjacielu, wiem. Mialbym wiec do ciebie malą prośbc czy
przynióslbyś mi z pictra skarpetki? Robi sic trochc chlodno, a jak
wiesz, janie jestem w stanie tego zrobiAŚ.
- Stary, w ogóle nie ma o czym mówiAŚ. Skoczylbym dla ciebie w ogieAą.
- Dzickuje ci mój przyjacielu.
Facet idzie na pictro, otwiera drzwi do pokoju, wchodzi i staje oniemialy. Przed oczami rozpościera mu sic cudowny widok - dwie córki jego przyjaciela, mlode, pickne jak marzenie, ubrane jedynie w bieliznc. Facet nie moze oderwaAŚ wzroku, targają nim wyrzuty sumienia - w koAącu to
córki jego najlepszego przyjaciela, jednak w koAącu poddaje sic instynktom i mówi:
- Wasz ojciec przyslal mnie, zebym sic z wami przespal.
- Niemozliwe! - mówi jedna.
- Nieprawdopodobne! - mówi druga.
- No cóz, jeśli mi nie wierzycie, zaraz wam udowodnic.
Facet podchodzi do okna, otwiera je i krzyczy...
- Obie?
- Tak, tak, obie! Dzicki, stary!
Lepson
Postów 222
Data rejestracji 05.06.2004
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Ten to troche juz stary ale....
W pewnej rodzinie zycie nie wiodlo sic zbytnio dostatnio wicc mąz jako glowa radziny wyslal swoją zone na ulicc. Zawsze moze coś dorobiAŚ pomyślal. Po calym dniu zona wraca do domu, wyjmuje kase i rzuca mczowi. Mąz liczy liczy i zdziwiony pyta? 310 zl????? A od kogo to dziesicAŚ???
- No jak to od kogo, od kazdego
Gość: Ewelinka
- DzieAą dobry, chcialam powiedzieAŚ, ze znalazlam dziś rano portfel. W środku bylo trzy tysiące zlotych w gotówce, oraz czek na okaziciela opiewający na sumc 10.000 euro. Bylo tez prawo jazdy na nazwisko Stanislaw Kowalski, zamieszkaly przy ulicy Koszarowej 15 m 6 w Warszawie. I mam w związku z tym gorącą prośbc:
- Proszc panu Stasiowi puściAŚ jakiś fajny kawalek z dedykacja ode mnie!!
Gość: Ewelinka
- Mam problem.
- O co chodzi Ewo?
- Ja wiem, ze dzieki tobie istnieje i mam ten przepiekny ogrod,
wszystkie zwierzeta, tego zabawnego weza, ale ja po prostu nie jestem szczesliwa.
- Dlaczego Ewo?
- Jestem samotna i po prostu rzygac mi sie chce jablkami.
- Aha Ewo, w takim wypadku stworze ci mezczyzne.
- Co to jest mezczyzna?
- Mezczyzna bedzie wadliwym stworzeniem, majacym wiele zlych cech.
Bedzie klamal, oszukiwal i bedzie prozny. Tak czy inaczej bedziesz miala z nim ciezkie zycie. Ale... bedzie wiekszy, szybszy i bedzie lubil polowac i zabijac.
Bedzie wygladal glupio, kiedy sie pobudzi, ale odtad nie bedziesz narzekac.Stworze
go,w taki sposob, aby dostarczal ci fizycznej satysfakcji. Bedzie nierozsadny i bedzie zabawial sie walka lub kopaniem pilki. Nie bedzie zbyt sprytny,wiec
rowniez bedzie potrzebowal twojej rady, aby postepowac rozsadnie.
- Brzmi wspaniale - powiedziala Ewa z ironicznym uśmiechem - ale w czym
tkwi pulapka?
- Hm... mozesz go miec pod pewnym warunkiem...
- Jakim?
- Bedzie on dumny, arogancki, egocentryczny, wiec musisz mowic mu, że
zostal stworzony pierwszy. Pamietaj, to nasz malutki sekret...Wiesz, tak miedzy nami
kobietami....
a żeby nie wyszło całkiem feministycznie...
Małżeństwo w Teksasie spało w jednym łóżku, gdy nagle zerwało się tornado.
Siła była tak duża, że wywiało ich z domu razem z łożem.
Gdy się uspokoiło kobieta zaczęła płakać. Mąż zaniepokojony zapytał
- Dlaczego płaczesz, przecież jesteśmy cali?
- Ja płacze ze szczęścia. Po raz pierwszy od 15 lat wyszliśmy gdzieś z domu razem.
Gość: sylka1993
• Teraz podzielimy się: mądre zwierzaki na prawo, a ładne na lewo.
I tak sowa biegnie na prawo, inne zwierzaki za nią, inne na lewo, a żaba została na środku
• No i co ty żaba robisz?
• No przecież się, kur..., nie rozdwoję!!!
;)
Są trzy mrówki: Guz, Kultura i Zamknij się. Guz gubi się w lesie. Zamknij się i Kultura go szukają. W końcu idą na komisariat. Zamknij się wchodzi a Kultura zostaje na zewnątrz.
• Jak się nazywasz mrówko? • pyta policjant
• Zamknij się.
• Gdzie twoja kultura?
• Czeka na mnie za drzwiami.
• Szukasz guza?
• Tak od kilku godzin.
Pewnej nocy złodziej wlamuje sie do pustego mieszkania. Szpera po ciemku, przerzuca rzeczy szukajac pieniedzy, az tu nagle slyszy glos:
• Mateusz cie widzi...
Zapala swiatlo rozglada sie po pokoju. Nikogo nie ma. Dalej przerzuca rzeczy.
• Mateusz cie widzi...
Co u licha?! • mysli, rozglada sie dokladniej, a tu papuga w klatce.
• Te, papuga, to ty mówilas?
• Ja.
• A jak masz na imie?
• Nepumenozenia.
• Nepu... co? Glupie imie jak dla papugi.
• Mateusz tez glupie jak dla rotwailera
Gość: mirex007
Ten spanikowany zaczyna przetrząsywac kieszenie. Odpada mu ręka.Przeprasz,podnosi ja i wyrzuca przez okno.Zdenerwowany,jeszcze gwałtowniej przeszukuje kieszenie. Odpada mu noga. Przeprasza.Podnosi i wyrzuca. Już w kompletnej panice traci drugą nogę.Za okno.Kanar przygląda mu się i mówi spokojnie:
-my tu gadu gadu,a ja widzę że pan mi powoli spierdala!!!!!!!!!
Gość: bruxa
test na spostrzegawczość:
http://www.bmastudio.pl/tester/
a to mnie powaliło dziś z rana
Kret siedzi sobie obok drzewa i zjada trawe.
Podchodzi drugi kret i pyta: Co jesz?
Nie wiem, nie widze!
Gość: paula209
pafkoo
Postów 156
Data rejestracji 26.12.2005
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Blondynka wchodzi do autobusu i kasuje 2 bilety. Zauważa to pasażer i pyta się jej dlaczego kasuje dwa bilety?
Blondynka na to:
• Jeden na wypadek gdyby mi się drugi zgubił.
Pasażer mówi:
• A jak się Pani zgubią dwa?
Blondynka na to:
• Spokojnie, mam jeszcze bilet miesięczny.
pafkoo
Postów 156
Data rejestracji 26.12.2005
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Po co idzie blondynka na cmentarz o północy?
• Żeby ją strach przeleciał.
pafkoo
Postów 156
Data rejestracji 26.12.2005
Punkty karne 0
Konkursy dodane
pafkoo
Postów 156
Data rejestracji 26.12.2005
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Wali głupa!
pafkoo
Postów 156
Data rejestracji 26.12.2005
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Dlaczego blondynki nie lubią tartej bułki?
- Bo się kiepsko masłem smaruje
pafkoo
Postów 156
Data rejestracji 26.12.2005
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Co powstanie jak się zmiesza blondynkę z cementem?
Pustak!
pafkoo
Postów 156
Data rejestracji 26.12.2005
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Czemu blondynka cieszy się, że ułożyła układankę puzzle w 4 miesiące?
• Ponieważ na pudełku napisano: Od 2 do 5 lat !
pafkoo
Postów 156
Data rejestracji 26.12.2005
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Idź do domu i zobacz czy cię tam nie ma.
I brunetka poszła. Nagle blondynka zaczęła się śmiać. Zadowolony mąż pyta:
Kochanie czemu się śmiejesz?
A ona na to:
Bo ja bym zadzwoniła!