e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

Kochanemu Auchan dziękuję za wygrane bony 
Smolarowi za spełnienie marzeń 

Największe zaskoczenie roku 2017: wygrane aż 4 rowery, każdy z innego konkursu, 8 kółek, prawie jak 2 samochody... 
Auta znowu nie było, ale cieszą mnie wszystkie zdobyte nagrody, choć najbardziej bony, boniki, karty i przelewy 
Dzięki konkursom w tym roku spełniłam zachciankę o własnej działce budowlanej, udało mi się uzbierać brakującą sumę i jest to zakup 100% finansowany z nagród. Marzenia się spełniają! Trochę samozaparcia, cierpliwości, stówka do stówki i... tadam! A na koncie zostało parę groszy, może na projekt domu, a może na OC i AC jakby się ten samochód jednak trafił 
Dziękuję wszystkim za motywację do gry, zwłaszcza w ostatnich jesiennych ubogich w nagrody miesiącach, za wszystkie radosne wpisy w MDW i na PW, a także za bezcenną pomoc w kwestiach poza konkursowych 
Na 2018 rok życzę Wam i sobie wielu kreatywnych konkursów z cudownymi nagrodami oraz zaskakująco korzystnych wyników w loteriach promocyjnych 

defed napisał(a):

Największe zaskoczenie roku 2017: wygrane aż 4 rowery, każdy z innego konkursu, 8 kółek, prawie jak 2 samochody... 
Auta znowu nie było, ale cieszą mnie wszystkie zdobyte nagrody, choć najbardziej bony, boniki, karty i przelewy 
Dzięki konkursom w tym roku spełniłam zachciankę o własnej działce budowlanej, udało mi się uzbierać brakującą sumę i jest to zakup 100% finansowany z nagród. Marzenia się spełniają! Trochę samozaparcia, cierpliwości, stówka do stówki i... tadam! A na koncie zostało parę groszy, może na projekt domu, a może na OC i AC jakby się ten samochód jednak trafił 
Dziękuję wszystkim za motywację do gry, zwłaszcza w ostatnich jesiennych ubogich w nagrody miesiącach, za wszystkie radosne wpisy w MDW i na PW, a także za bezcenną pomoc w kwestiach poza konkursowych 
Na 2018 rok życzę Wam i sobie wielu kreatywnych konkursów z cudownymi nagrodami oraz zaskakująco korzystnych wyników w loteriach promocyjnych 

u mnie to samo i w przyszłym roku ruszamy z budową 

[quote=No właśnie, czemu to tak jest, że niektórzy znajomi, czasem krewni jakby się nie cieszą... Strasznie to dla mnie smutne i powoli przestaję się chwalić kiedy coś się uda wygrać.

cb656]

Mysia napisał(a):

Każda nagroda cieszy i cieszy fakt, że z Wami mogę się dzielić radością z wygranych
(sami wiecie jacy bywają znajomi, rodzina...)

O, widzisz... Poruszyłaś baaaardzo istotny aspekt.
Wariata jest w stanie zrozumieć tylko drugi wariat
Tak, to bardzo ważne.
(by było w temacie) - moja wielka wygrana mijającego roku to uświadomienie sobie, że nawet na tym forum są fajni ludzie

dydys napisał(a):

P.S Gdy wpadam do rodzinki mama nie wita mnie słowami: co tam słychać? tylko: co ostatnio wygrałaś? 

Hahahto a u mnie to samo, zawsze jestem witana słowami: Pochwal się co tym razem wygrałaś
Nawet pani przedszkolanki co jakis czas dopytuje jak tam konkursy bo jestem jedyną znaną jej osobą która tyle wygrywa

moskala22 napisał(a):

dydys napisał(a):

P.S Gdy wpadam do rodzinki mama nie wita mnie słowami: co tam słychać? tylko: co ostatnio wygrałaś? 

Hahahto a u mnie to samo, zawsze jestem witana słowami: Pochwal się co tym razem wygrałaś
Nawet pani przedszkolanki co jakis czas dopytuje jak tam konkursy bo jestem jedyną znaną jej osobą która tyle wygrywa

a życzenia jakie dostajecie? wysokich wygranych hihi

to i ja tez się pochwalę.
Rok 2017 kończę z wynikiem 13000zł . Prawie wszystkie nagrody się przydały, a to co niepotrzebne zostało sprzedane    lub podarowane komuś z rodziny, kto bardziej potrzebował tej rzeczy.
Najcenniejsze nagrody to (jako ze jestem ciężkim przypadkiem książkoholika - zaczynam od książek)
- ponad 50 książek ( niektóre z autografem i dedykacją dla mnie od autorów)    - uwielbiam czytać, a książki są dość drogie więc tym bardziej się ciesze 
- telefon HTC
- pralka Bosch
- smartfon Samsung Galaxy S7 x 2szt + 2 abonamamenty na 2 lata,
- parownica do ubrań
- parę kart od Jogobelli
- dużo Heinekenów     i dużo, dużo drobnicy


Ale największą moją wygraną w 2017 roku jest udział w reklamie i występ w telewizji    i słowa mojego synka, gdy mnie zobaczył - "mamusia jest w telewizji tak samo jak Masza" 

Nie udało mi się wygrać roweru i tabletu ani żadnej wycieczki ale wiem, że przyszły rok będzie lepszy     i uda mi się wygrać i spełnić swoje marzenia .

Wszystkim życzę w Nowym 2018 Roku samych wymarzonych wygranych  , wiary w siebie, że uda się i byście nigdy nie tracili nadziei. Szczęśliwego Nowego Roku. 

W przemijającym 2017r moja najlepsza wygrana to Xbox One X z biedrony. Wcześniej były głośniki jbl z Del.Centrum i inne pomniejsze nagrody.Nie był to rok obfity ale i czasu jakoś nie było. ( gdzie ten czas jak się wygrało wyjazd tygodniowy do Solden w Austrii z tictac -może ktoś jeszcze pamięta z forum jak tam byliśmy Pozdrowienia dla Was)

Wszystkim na forum i sobie życzę zdrowia uśmiechu i wielu fajnych i udanych wygranych w 2018.

rok 2017 był dobry, nie robiłam podliczenia wartości nagród, więc nie wiem czy gorszy czy lepszy od 2016....Z największych nagród to wpadły bony - 15 tys. z colgate i 10tys. z pudliszek, które mam zamiar dobrze wykorzystać  Upragnionego samochodu jeszcze nie wygrałam, ale wszystko przede mną  oby rok 2018 był tak samo dobry lub lepszy, oby tylko nie gorszy

Dla mnie to najlepszy do tej pory konkursowy rok:) I mam nadzieję, że nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa. Cieszy mnie wszystko, najbardzej bony- bo odciążaja budżet i pozwalają znów kupić produkt konkursowy.
W loteriach nie mam powodzenia,ale zawsze jakiś jeden los "puszczę":) dla zasady.
Najbardziej skupiam się na konkursach promocyjnych, które przyniosły mi w tym roku bonów podróżnych z 10.000 co cieszy niesamowicie  - a marzyłąm choćby o wygranym weekendzie- magiczne jest to FORUM!
Oprócz tego były rowery i rowerki, kosmetyki, produkty dla niemowląt, aparat Instax,smartphone, deskorolka,blendery, crocsy i sporo bonów wspomnianych wcześniej, chemia, dużo dużo kwy i piwka
Rok ten mogę okrzyknąć mogę rokiem pasty do zębów- bo wygrałam jej tyle, że kilka rodzin ma spory zapas
I nie przykładam się do wygrania 4 kółek, bo uwazam, że to co dają mi konkursy to mega dodatek od losu! Zyczen na rok przyszły nie mam- no może Irobot, który odciązy mnie w sprzątaniu, a tak- zdaję się na konkursowe komisje, niech mnie zaskoczą! Chciałabym, aby ten 2018 rok był pełen wrażeń:)
I pozdrawiam Was wszystkich, bo będę sie powtarzać, ale czytając wpisy o wygranych wiem, że warto!  Wasze zdrowie!

To był wspaniały rok! 
Gram od 2013 roku, a do forum dołączyłam 2 lata później, kiedy zaczęłam brać udział również w konkursach promocyjnych  
Jak na razie każdy rok jest lepszy od poprzedniego. 2016 był rewelacyjny i nie sądziłam, że jestem w stanie go przebić. Ale udało się    - ot, takie szczęście nowicjusza 
Zapisuję każdą - nawet najmniejszą nagrodę. I chociaż tych WIELKICH wygranych wciąż brak, to wcale się tym nie martwię. Niedawno przeczytałam, że sukces jest efektem wielu, wielu powtórzeń. U mnie tych powtórzeń w 2017 jest ponad 500 (w tym około 30 wygranych mojej małej córeczki, która rysuje, rysuje, rysuje  ), więc mogę mówić o swoim małym sukcesie. 
To, co najbardziej ucieszyło to przepiękna lodówka SMEG.
To, co najbardziej zaskoczyło to super kask z Monstera.
To, co najbardziej zrelaksowało, to rodzinne wyjazdy do SPA.
To, co najbardziej się przydało to całe morze bonów, jedzenia, kosmetyków, sprzętu RTV/AGD, książek, wejściówek i innych wspaniałych nagród 

Podsumowując rok chciałabym podziękować wszystkim, którzy dokonali ze mną wymiany - na nikim się nie zawiodłam 
Uwielbiam to forum, uwielbiam Was, uwielbiam dreszczyk emocji, który towarzyszy każdemu SMS-owi i każdemu mailowi, który zaczyna się od słów "Gratulacje"...
W przyszłym roku życzę sobie więcej szczęścia w loteriach, bo z tym jest bardzo słabo. A jeśli wielkie wygrane nie są mi pisane, to z przyjemnością zostanę Królową Drobiazgów 
Wszystkim życzę spełnienia marzeń konkursowych. Tych, o których piszecie i tych niewypowiedzianych, które kiełkują gdzieś w duszy  

Rok 2017 jest pierwszym pełnym, kiedy miałem przyjemność spędzić wśród tych wszystkich mistrzów sztuki konkursów
Nie mogę narzekać, nagrody za mniej więcej 35 tysięcy, ale ciągle się uczę. 
Dzięki konkursom oglądałem z loży VIP otwarcie Mistrzostw Europy w siatkówkę i ligowy mecz Legii. Byłem na GP Żużlowym, obejrzałem kilka koncertów. Wpadł Tablet, pięć smartfonów, kilka koszulek zespołów piłkarskich na których mi bardzo zależało. Bony do Euro itd zamieniłem na sprzęt AGD, wypiłem 5 skrzynek piwa, mnóstwo voucherów rozdałem. 
Jedyne czego mi brakuje to jakiejś nagrody na wyjazd gdziekolwiek i to będzie cel na następny rok.

Z tego miejsca dziękuję całej społeczności za wasze doświadczenie bo jak głupi czasem czytałem forum i wyciągałem wnioski

Zrobiłam dokładne zestawienie: nagród na około 3 tys zł (sama drobnica) żadnej nagrody głównej żadnej nagrody pieniężnej o wartości większej niż 100zł  
Niestety koszty przewyższają zyski, bo na paragonach kwota za zakupy konkursowe przekroczyła ponad 3 tys. zł + rozbity laptop (właśnie przez granie w konkursach) + stracony czas na bieganie po sklepach + poświęcona energia na wymyślanie odpowiedzi na zadania konkursowe
I tak jak wspominałam miło mi jest tu z Wami i Wasze wygrane są niezwykle motywujące, ale straciłam zapał do konkursów i od tej chwili przestaje się starać. Teraz to niech agencje się postarają mnie docenić  i może miło zaskoczyć w nowym roku a przynajmniej tak żeby się opłaciło grać i żebym wygrała choć jedną nagrodę główną o jakiej marzę - nie jest to samochód zostawiam je dla Was, ja marzę tylko o długich egzotycznych wakacjach
Poza tym plan na 2018 to: nowy laptop (ten rozbity długo nie wytrzyma), telefon (mój jest tak stary, że tego modelu już nawet nie sprzedają w używanych na allegro), wszelkiego rodzaju sprzęt AGD (baaardzo się przyda) i ta wymarzona WYCIECZKA
A Wam Kochani życzą abyście w Nowym Roku 2018 dalej spełniali swoje marzenia i realizowali plany i oczywiście, żeby na forum padło dużo nagród tych upragnionych 4 kółek 
Dziękuję, że mogę tu z Wami być, dziękuję że mogę na Was liczyć i za każdą pomoc, dziękuję za wszystkie łapki w górze
Kurczę, ale się rozpisałam to chyba moja najdłuższa wypowiedź na forum

Jeden z gorszych konkursowych lat...
W marcu zapisałem się na prawko i przygoda z nim trwała do sierpnia... Od lutego już stres z tym związany aż do sierpnia... i myślałem tylko o tym. dlatego na konkursy nie było aż tyle czasu co zwykle...
Z lepszych: 500 zł zalando z carrefoura, kino domowe od Lidki z Carrefoura.rower, już nie pamiętam nawet skąd, karta z laysów do CC, oprócz tego mnóstwo bonów i mniejszej drobnicy... i DUŻO DUŻO jak nie więcej niż nagród ŻALÓW że tym razem się nie udało... może w przyszłym roku W końcu 10-cio lecie więc musi coś się zmienić

W tym roku nagród wpadło za kilkanaście tys. więc jestem zadowolona, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia   
Szczególnie ucieszyłam się w tym roku z wygranych telefonów, smartwatcha, deskorolki elektrycznej, zakupów w Lewiatanie za 2 tys., kilku rowerków dla dzieci i innych super zabawek, mnóstwa bonów i innych nagród. Druga połowa roku była szczególnie udana,bo zmotywowałam się do grania.
W tym roku mam nadzieję,że siły, weny i ochoty do grania mi nie zabraknie i wpadnie jeszcze więcej nagród, a szczególnie mile widziane byłoby autko i wycieczka   

W tym roku mogłam poleżeć na Lazy bag pod parasolem z Tymbarku, przy muzyce z głośnika JBL. Jak i podelektować się przy grillu piwem Heineken/Kasztelan z zimnej lodówki od Pringels, a przy okazji odpocząć czytając książek na czytniku Kindle. Wpadł też steamer abym mogła w wyprasowanym ubraniu udać się na kolejny seans filmowy do kina z wygranych biletów.
A także,
Lidka nadal mnie kocha   
Smolar też mnie losuje w swoich loteriach 
Chociaż nagród było mniej niż rok temu, to miałam powody do radości razy 73.
3 razy wygrałam z rezerwy, a najdroższą rzeczą był głośnik JBL z Coca Coli z Biedronki.
Wpadło też dużo bonów, wygrane pieniężne też są coraz większe, więc patrzę na 2018 rok z uśmiechem.

U mnie rok bez rewelacji, choć nie narzekam, bo mogło być gorzej. Zainwestowałam w konkursy sporo czasu i pieniędzy i moje oczekiwania były nieco większe, wpadło sporo drobnicy, z tych fajniejszych wygranych to voucher Pelafen do Itaki, która zabiera nas na 2 tygodnie do Grecji,oprócz tego ok 5500 w gotówce i bonach zakupowych, kilka wymarzonych nagród też wpadło, w końcu grill Weber a nawet dwa-grałam o niego od kilku lat bezskutecznie, karcher do okien, rower Elektra dla synka, Philips Lumea, 2 telefony Samsung, walizka,kilka zegarków, zabawki, patelnie, sztućce, słodycze, piwa i całe mnóstwo innych mniej lub bardziej przydatnych rzeczy. W sumie ok 100 nagród. Życzyłabym sobie w przyszłym roku podwoić wartość wygranych i przekroczyć sumę 50.000, jak to w dobrych czasach bywało Auto mogłabym wygrać, choć wątpię w realizację tego zamierzenia, sporo gotóweczki, ze sprzętów już prawie nic nie potrzebuję, bo konkursy przez lata wyposażyły mi dom w niemal wszystko, meble ogrodowe by się jednak przydały, kosiarka, fajny odkurzacz. Konsekwentnie co roku lista wymarzonych nagród się skraca, mam nadzieję, że i w tym roku uda mi się ją zmniejszyć chociaż o 1 pozycję

Ten rok cudowny, a najfajniejsze, że nagroda najbardziej  wartościowa wpadła 28.12.2017r. Autko za 100.000,00 zł / aż zera musiałam policzyć / Oprócz tego gotówki i vouchery na łączną kwotę około 4000,00 zł. zegarki, aparaty fotograficzne , kosmetyki, chemia gospodarcza, bilety i inne drobiazgi. Ogromna ilość słodyczy w tym ukochane ptasie mleczko.

ja podsumuję rok tak: raz się przegrywa, a raz się przegrywa.
i jeszcze dodam, że przegrywa się głównie w loteriach, dlatego na przyszły rok życzę sobie, by zostały zdelegalizowane. 

a poważniej: nie liczyłam nigdy wygranych i ich wartości. rok konkursowo jest dla mnie przeciętny, czyli średni, czyli słaby, bo ja zawsze chcę więcej. ale najbardziej cieszą mnie wygrane, nawet drobne, które zostały wypracowane dobrym tekstem, a nie chałą 

taalvikki napisał(a):

ja podsumuję rok tak: raz się przegrywa, a raz się przegrywa.
i jeszcze dodam, że przegrywa się głównie w loteriach, dlatego na przyszły rok życzę sobie, by zostały zdelegalizowane. 

a poważniej: nie liczyłam nigdy wygranych i ich wartości. rok konkursowo jest dla mnie przeciętny, czyli średni, czyli słaby, bo ja zawsze chcę więcej. ale najbardziej cieszą mnie wygrane, nawet drobne, które zostały wypracowane dobrym tekstem, a nie chałą 

no to przybijmy sobie piątkę! Widzę że konkursową bratnią duszę mam bo podchodzę do tego tak samo jak Ty! Rok 2017 konkursowo miałam ani zły ani dobry. Loterie szerokim łukiem mnie omijały ale wpadały jakieś tam nagrody (głównie zabawki i pierdoły dla dzieciaków) które cieszyły. Zobaczymy co w tym roku mnie czeka - oby więcej