e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

Konradowska napisał(a):

No jasne ale to jest konkurencja. Im więcej kupię, tym więcej mam szans. To samo Kalisz, Poznań czy Pcim Dolny. Ale nikt mi nie powie, że w NAV nie można wygrać. W Lavazza mam np. 3 filiżanki, wymarzone, bo komplet musiał być  Kupiłam w Stokrotce 16 kostek kawy w promocji po 13 zł (czyli i tak za grosze, bo zawsze płacę za nią ok.20 zł), to jest koszt jakiś 180 zl? I mam 3 zestawy filiżanek. Warte niby po 3X120 zł =360 ale już bez przesady, zawyżyli cenę. Nie ważne, w każdym razie, nie dość, że kawę dorwałam za pół darmo to mam zestaw filiżanek za darmo.13 X przegrałam
3x wygrałam
no sorry ale mam wrażenie, że tu każdy myśli, że zainwestował w całe 2-3 paragony i już mu się należy wygrać. Niestety, takie są realia, że w loteriach nie ma aż tylu nagród żeby wygrywał co np. 2 paragon.

emi napisał(a):

Konradowska napisał(a):

No jasne ale to jest konkurencja. Im więcej kupię, tym więcej mam szans. To samo Kalisz, Poznań czy Pcim Dolny. Ale nikt mi nie powie, że w NAV nie można wygrać. W Lavazza mam np. 3 filiżanki, wymarzone, bo komplet musiał być  Kupiłam w Stokrotce 16 kostek kawy w promocji po 13 zł (czyli i tak za grosze, bo zawsze płacę za nią ok.20 zł), to jest koszt jakiś 180 zl? I mam 3 zestawy filiżanek. Warte niby po 3X120 zł =360 ale już bez przesady, zawyżyli cenę. Nie ważne, w każdym razie, nie dość, że kawę dorwałam za pół darmo to mam zestaw filiżanek za darmo.13 X przegrałam
3x wygrałam
no sorry ale mam wrażenie, że tu każdy myśli, że zainwestował w całe 2-3 paragony i już mu się należy wygrać. Niestety, takie są realia, że w loteriach nie ma aż tylu nagród żeby wygrywał co np. 2 paragon.

Czytam o Waszych wygranych w Lavazza i tu coś matematyka szwankuje, czy ja czegoś nie rozumiem
Na loterię trzeba zakupić na jeden paragon 2 produkty, to 16 kaw daje 8 zgłoszeń , a jeśli poszło 16 zgłoszeń to już jest zakup 32 kaw a to już nawet w tej super promocji daje kwotę powyżej 400 zł

Justintime napisał(a):

emi napisał(a):

Konradowska napisał(a):

No jasne ale to jest konkurencja. Im więcej kupię, tym więcej mam szans. To samo Kalisz, Poznań czy Pcim Dolny. Ale nikt mi nie powie, że w NAV nie można wygrać. W Lavazza mam np. 3 filiżanki, wymarzone, bo komplet musiał być  Kupiłam w Stokrotce 16 kostek kawy w promocji po 13 zł (czyli i tak za grosze, bo zawsze płacę za nią ok.20 zł), to jest koszt jakiś 180 zl? I mam 3 zestawy filiżanek. Warte niby po 3X120 zł =360 ale już bez przesady, zawyżyli cenę. Nie ważne, w każdym razie, nie dość, że kawę dorwałam za pół darmo to mam zestaw filiżanek za darmo.13 X przegrałam
3x wygrałam
no sorry ale mam wrażenie, że tu każdy myśli, że zainwestował w całe 2-3 paragony i już mu się należy wygrać. Niestety, takie są realia, że w loteriach nie ma aż tylu nagród żeby wygrywał co np. 2 paragon.

Czytam o Waszych wygranych w Lavazza i tu coś matematyka szwankuje, czy ja czegoś nie rozumiem
Na loterię trzeba zakupić na jeden paragon 2 produkty, to 16 kaw daje 8 zgłoszeń , a jeśli poszło 16 zgłoszeń to już jest zakup 32 kaw a to już nawet w tej super promocji daje kwotę powyżej 400 zł

W Lavazza wyslalam 2 zgloszenia. Za drugim razem wpadl zegarek. Wiec chyba nie jest tak źle z tym konkursem 🧐

emi napisał(a):

Konradowska napisał(a):

No jasne ale to jest konkurencja. Im więcej kupię, tym więcej mam szans. To samo Kalisz, Poznań czy Pcim Dolny. Ale nikt mi nie powie, że w NAV nie można wygrać. W Lavazza mam np. 3 filiżanki, wymarzone, bo komplet musiał być  Kupiłam w Stokrotce 16 kostek kawy w promocji po 13 zł (czyli i tak za grosze, bo zawsze płacę za nią ok.20 zł), to jest koszt jakiś 180 zl? I mam 3 zestawy filiżanek. Warte niby po 3X120 zł =360 ale już bez przesady, zawyżyli cenę. Nie ważne, w każdym razie, nie dość, że kawę dorwałam za pół darmo to mam zestaw filiżanek za darmo.13 X przegrałam
3x wygrałam
no sorry ale mam wrażenie, że tu każdy myśli, że zainwestował w całe 2-3 paragony i już mu się należy wygrać. Niestety, takie są realia, że w loteriach nie ma aż tylu nagród żeby wygrywał co np. 2 paragon.

Czytam o Waszych wygranych w Lavazza i tu coś matematyka szwankuje, czy ja czegoś nie rozumiem
Na loterię trzeba zakupić na jeden paragon 2 produkty, to 16 kaw daje 8 zgłoszeń , a jeśli poszło 16 zgłoszeń to już jest zakup 32 kaw a to już nawet w tej super promocji daje kwotę powyżej 400 zł

Bulbulator napisał(a):

Ile mieliście rekord sekund w konkursie RedBulla "Znajdź puszki"? Ja 4 i nie mam żadnej nagrody 

pusheen napisał(a):

Bulbulator napisał(a):

Ile mieliście rekord sekund w konkursie RedBulla "Znajdź puszki"? Ja 4 i nie mam żadnej nagrody 

Była o tym chwilę wcześniej dyskusja. Trzeba było mieć 5 sekund i więcej żeby wygrać, niższe czasy najwyraźniej usunęli z gry.

anialistopad napisał(a):

Z silną to jakiś email przychodzi jak się wyśle formularz? Nie miałam nic na stronie,a jak chcę dodać zgłoszenie ponownie to mam info ,że mają już moje zgłoszenie z dziś

Bulbulator napisał(a):

pusheen napisał(a):

Bulbulator napisał(a):

Ile mieliście rekord sekund w konkursie RedBulla "Znajdź puszki"? Ja 4 i nie mam żadnej nagrody 

Była o tym chwilę wcześniej dyskusja. Trzeba było mieć 5 sekund i więcej żeby wygrać, niższe czasy najwyraźniej usunęli z gry.

To fajny konkurs, że człowiek się stara, a z góry nie biorą pod uwagę jego zgłoszeń xD

carrrolinax3 napisał(a):

Bulbulator napisał(a):

pusheen napisał(a):

Bulbulator napisał(a):

Ile mieliście rekord sekund w konkursie RedBulla "Znajdź puszki"? Ja 4 i nie mam żadnej nagrody 

Była o tym chwilę wcześniej dyskusja. Trzeba było mieć 5 sekund i więcej żeby wygrać, niższe czasy najwyraźniej usunęli z gry.

To fajny konkurs, że człowiek się stara, a z góry nie biorą pod uwagę jego zgłoszeń xD

To ciekawe, ja mam 5 sekund i nie mam żadnego emaila...

magdalena-chili napisał(a):

mam pytanie, nie chcę burzy wywoływać, ale jak Wy wykręcaliście te czasy po 3s w redbull?
5 obrazków + znalezienie tych pieruńskich puszek, ja czasem musiałam się wgapiać w jeden obrazek bez końca bo puszki zwyczajnei nie było, plus kliknięcie i załadowanie strony z kolejnymi obrazkami.... rozumiem, że obrazki się powtarzały, więc można było się ich nauczyć. Ale 2-3-4s dla 5 obrazków? przecież to technicznie trudne   

i nie, nie neguję, nie podważam, po prostu staram się zrozumieć, może ktoś ogarnięty i cierpliwy mi wytłumaczy 

magdalena-chili napisał(a):

mam pytanie, nie chcę burzy wywoływać, ale jak Wy wykręcaliście te czasy po 3s w redbull?
5 obrazków + znalezienie tych pieruńskich puszek, ja czasem musiałam się wgapiać w jeden obrazek bez końca bo puszki zwyczajnei nie było, plus kliknięcie i załadowanie strony z kolejnymi obrazkami.... rozumiem, że obrazki się powtarzały, więc można było się ich nauczyć. Ale 2-3-4s dla 5 obrazków? przecież to technicznie trudne   

i nie, nie neguję, nie podważam, po prostu staram się zrozumieć, może ktoś ogarnięty i cierpliwy mi wytłumaczy 

adamo86 napisał(a):

magdalena-chili napisał(a):

mam pytanie, nie chcę burzy wywoływać, ale jak Wy wykręcaliście te czasy po 3s w redbull?
5 obrazków + znalezienie tych pieruńskich puszek, ja czasem musiałam się wgapiać w jeden obrazek bez końca bo puszki zwyczajnei nie było, plus kliknięcie i załadowanie strony z kolejnymi obrazkami.... rozumiem, że obrazki się powtarzały, więc można było się ich nauczyć. Ale 2-3-4s dla 5 obrazków? przecież to technicznie trudne   

i nie, nie neguję, nie podważam, po prostu staram się zrozumieć, może ktoś ogarnięty i cierpliwy mi wytłumaczy 

Po X próbach można było ogarnąć gdzie puszki się pojawiają - było kilka miejsc dla każdego obrazka.
Czas liczył się dopiero od momentu załadowania obrazka.
Czasem po znalezieniu puszki miałem na liczniku danej planszy cały czas 20s.
Niestety mój najlepszy czas to 5s i głośnika ni ma 

magdalena-chili napisał(a):

mam pytanie, nie chcę burzy wywoływać, ale jak Wy wykręcaliście te czasy po 3s w redbull?
5 obrazków + znalezienie tych pieruńskich puszek, ja czasem musiałam się wgapiać w jeden obrazek bez końca bo puszki zwyczajnei nie było, plus kliknięcie i załadowanie strony z kolejnymi obrazkami.... rozumiem, że obrazki się powtarzały, więc można było się ich nauczyć. Ale 2-3-4s dla 5 obrazków? przecież to technicznie trudne   

i nie, nie neguję, nie podważam, po prostu staram się zrozumieć, może ktoś ogarnięty i cierpliwy mi wytłumaczy 

paulaaa napisał(a):

magdalena-chili napisał(a):

mam pytanie, nie chcę burzy wywoływać, ale jak Wy wykręcaliście te czasy po 3s w redbull?
5 obrazków + znalezienie tych pieruńskich puszek, ja czasem musiałam się wgapiać w jeden obrazek bez końca bo puszki zwyczajnei nie było, plus kliknięcie i załadowanie strony z kolejnymi obrazkami.... rozumiem, że obrazki się powtarzały, więc można było się ich nauczyć. Ale 2-3-4s dla 5 obrazków? przecież to technicznie trudne   

i nie, nie neguję, nie podważam, po prostu staram się zrozumieć, może ktoś ogarnięty i cierpliwy mi wytłumaczy 

Paradoksalnie czym dłużej grałam podczas jednego „posiedzenia”, tym łatwiej było mi znaleźć ukryte puszki. Najtrudniejsze były 2 pierwsze obrazki. Jak tam udało się szybko znaleźć to potem było już z górki. Dodatkowo, podczas zmiany obrazka, jeśli wpatrywałam się akurat w tę część planszy, na której pojawiała się puszka, to miałam wrażenie, że ona na moich oczach „wskakuje” na to miejsce. Poza tym były miejsca lepiej widoczne i takie, które trudniej było odszukać, mimo znajomości wszystkich lokalizacji, więc wynik zależał również od zwykłego szczęścia. Raz udało mi się znaleźć wszystkie puszki w 3 sekundy, wieeele razy 4, ale też i 20 sekund się zdarzało, bo się człowiek „zawiesił” na jednym obrazku