e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

simonapp napisał(a):

magdalena-chili napisał(a):

androm napisał(a):

daisygirl napisał(a):

reinmar napisał(a):

magdalena-chili napisał(a):

rooney napisał(a):

Przejrzałam sobie do sobotniej kawki wyniki Almette, o parę dni spóźniona...

Myślę, że miałabym większe szanse na ten codzienny 1000, gdybym miała to szczęście mieszkać w Aleksandrowie Łódzkim   Może to nie jest casus Serenady, ale... Pan Jacek, Adam i Dariusz gonią wynik w każdej tego typu "loterii" 

To tak jak KALISZ w "loteriach" NAV... 

Tak, w obu ostatnich Lavazzach połowa wygranych to Kalisz. Ciekawe jak to działa.

a nie mylsicie ze to np jacys informatycy czy po prostu ktos łebski w te tematy i ma np do tego oprogramowanie?

ano na pewno, przecież wiadomo, że to nie jest uczciwie wygrane

Szkoda ze agencja nie ma na to sposobu. 

No dobra, niech sobie wygrają 1 na osobę, albo jeszcze lepiej 1 na gospodarstwo  a resztę zostawią nam. 
Gdyby w Regulaminie były takie zapisy, to może by i coś nagród zostało. 
Oczywiście, gdy nie będzie zapisów, że nagrody przechodzą na organizatora. 
No i jak tu coś wygrać? 

Hasztag "złota łopatka" ale dawno tu nie zaglądałem, a to ciekawy wątek, więc czuję się wywołany do tablicy. Dla tych, co nie wiedzą - jestem z NAV.
Dla nas osoby wygrywające zbyt często też są swego rodzaju bolączką - bo powodują właśnie podejrzenia tego typu "że to nie jest uczciwie wygrane".

Niestety i z przykrością informuję, że jest uczciwie wygrane... i jednocześnie nie do końca. A nie jest prawdą, jakoby agencja nic z tym nie robiła, bo robi.

Nie mogę napisać, w jaki sposób ta osoba "obchodzi system", natomiast mogę powiedzieć z całą stanowczością i podpisując się pod tym, że jest kilka osób (lub jedna z multikontem, to już trudno powiedzieć), które dodają zgłoszenia idące w tysiące. Nie ma w tym fałszerstwa, ani tym bardziej nie zaszły tu żadne "działania hakerskie" mające na celu np. poznanie bramek, czy coś. Paragony tej osoby/osób przeszły niejednokrotnie weryfikację najwyższego poziomu, tj w porozumieniu z centralą sieci, z której paragony pochodzą (a jest to zawsze jedna i ta sama sieć) - ich autentyczność została potwierdzona.
100% paragonów zgłoszonych jest autentycznych, to znaczy faktycznie został dokonany zakup, którego dotyczą.

Paragony pochodzą jednak nieprzypadkowo z tej właśnie sieci, bo ma ona pewną politykę, która w kontekście zgłoszeń do loterii może prowadzić do pewnych nadużyć, a na co oczywiście nie mamy wpływu (w sensie - na politykę sieci handlowej)
W kolejnych loteriach mamy już jednak zapisy regulaminowe, które jeśli nawet nie wyeliminują tych nadużyć, to przynajmniej sprawią, że proceder stanie się bardzo nieopłacalny lub cholernie uciążliwy Więcej napisać nie mogę, jednak sam trzymam kciuki za to, żeby te osoby się baaaaaardzo zdziwiły teraz.

No ale ogółem smutna konstatacja jest taka, że kiedy wypracowaliśmy skuteczne narzędzia informatyczne i prawne pozwalające na eliminację fałszerzy paragonów w znacznym stopniu, znaleźli się tacy jak powyżej, i robota od nowa...

Co do limitowania na osobę czy nawet na gospodarstwo domowe... to mogę napisać otwartym tekstem, bo to jest żadna tajemnica i temat, z którym usiłowaliśmy walczyć od wielu lat.
Limit na osobę - a jak zdefiniować osobę? Ok, przy nagrodach w loterii o wartości powyżej 2280 zł jest to do zrobienia (teoretycznie), bo laureat musi podać nawet takie dane jak pesel. No ale jaki problem wystawić wtedy do nagrody męża, dziecko, sąsiada, kogokolwiek? Przy mniejszych nagrodach czy konkursach obejście systemu jest jeszcze prostsze, bo nie możemy żądać takich danych jak PESEL, więc dane do wysyłki ktoś może podać absolutnie randomowe. Przypominam, że jest RODO, które nakazuje zbierać absolutne minimum danych, jakie są potrzebne do realizacji danej akcji.

Limit na gospodarstwo domowe - to też zabawne, bo obejście jest banalnie proste. Mieszkasz na ulicy Kowalskiego 5/16? Albo w domu jednorodzinnym przy Kowalskiego 5? I nazywasz się Jan Kowalski? Ależ nic prostszego, podajesz dane "Anna Kowalska" i do numeru domu jednorodzinnego lub mieszkania w przypadku bloku, dopisujesz literkę. 5a, 5b, 5c, i tak dalej. Że taki adres i osoba nie istnieją? No i co z tego? Kurier nie mogąc znaleźć adresu, albo uzna, że to wszystko pod piątkę, albo przyjedzie pod piątkę zapytać i się dowie, że "to tutaj, tylko literówka w adresie, a ta Anna to jest w pracy, przyjmę za nią". Legitymować z dowodu nie możemy, a nawet gdybyśmy mogli, to przypomnę, że w dowodach nie ma już adresów.

O limitowaniu nagród wysyłanych mailem czy w formie przelewu na konto już nawet nie wspomnę, bo wiadomo, że każdy może założyć absolutnie dowolną liczbę maili. Z kontami nie jest tak łatwo, no ale umówmy się, sam mBank pozwala Ci posiadać nawet 6 czy 7 rachunków w ramach jednego konta klienta. Jeśli dla kogoś takie zabawy to sposób na konkretne zarobkowanie, to poświęci chwilę na założenie kont w kilku bankach, pozakłada w nich oszczędnościówki i też może mieć niezliczoną ilość numerów kont.

Walka z tymi wiatrakami wciąż trwa i zapewniam, że w szanującej się agencji ciągle wypracowywane są rozwiązania pozwalające w jakimś stopniu eliminować takich zawodników. Z lepszym lub gorszym skutkiem... a RODO NAPRAWDĘ wybiło agencjom z ręki pewne atuty, jak na przykład możliwość prowadzenia słynnych niegdyś "czarnych list", bo prowadzenie takich list po zakończeniu danej akcji jest po prostu nielegalne (dane os. są usuwane niezwłocznie kiedy ustaje celowość ich przetwarzania. Argument "bo mamy podejrzenia i kogoś nie lubimy" nie jest odpowiednio celowy, niestety).

PS. Zawsze na końcu wszystkich rozważań jest klient zlecający akcję i jego oczekiwania. Ostatnio zrobiliśmy pewną akcję - to była jej ogółem czwarta edycja, a pierwsza prowadzona przez nas. Pochwaliliśmy się sukcesem, że dzięki naszym zabiegom wyeliminowaliśmy całkowicie z gry boty.
No i dostaliśmy wp...ol, bo po eliminacji botów wyniki (ilość zgłoszeń) w akcji była znacznie niższa niż we wszystkich poprzednich edycjach, a to był bardzo ważny KPI do chwalenia się przed zarządem... no i bądź tu mądry

Konkurs Spełniaj Grzeszki, ktoś wie jak wpisać numer faktury? Mam kilka liter przed i niestety formularz nie przepuszcza 

rena-cz napisał(a):

Konkurs Spełniaj Grzeszki, ktoś wie jak wpisać numer faktury? Mam kilka liter przed i niestety formularz nie przepuszcza 

Wpisz same cyfry. Jeśli coś wygrasz, moderatorzy poprawią w systemie.

rena-cz napisał(a):

Konkurs Spełniaj Grzeszki, ktoś wie jak wpisać numer faktury? Mam kilka liter przed i niestety formularz nie przepuszcza 

Spróbuj łącznie bez ukosników !

ReneK napisał(a):

rena-cz napisał(a):

Konkurs Spełniaj Grzeszki, ktoś wie jak wpisać numer faktury? Mam kilka liter przed i niestety formularz nie przepuszcza 

Spróbuj łącznie bez ukosników !

Nie mam ukośników, tylko litery i cyfry. Faktura ze sklepu Barbora. Chyba wpiszę same cyfry

rena-cz napisał(a):

Konkurs Spełniaj Grzeszki, ktoś wie jak wpisać numer faktury? Mam kilka liter przed i niestety formularz nie przepuszcza 

Ja wklejalam nr faktury z ukośnikami, przeszło normalnie 

rena-cz napisał(a):

ReneK napisał(a):

rena-cz napisał(a):

Konkurs Spełniaj Grzeszki, ktoś wie jak wpisać numer faktury? Mam kilka liter przed i niestety formularz nie przepuszcza 

Spróbuj łącznie bez ukosników !

Nie mam ukośników, tylko litery i cyfry. Faktura ze sklepu Barbora. Chyba wpiszę same cyfry

Możesz wpisać nr faktury w notatniku np. i wkleić.

Wróciłam do grania w konkursach po około 10 latach. Kiedyś przestałam, bo przeprowadziłam się za granicę, a wtedy do odbioru większości nagród chcieli podpis i okazanie dowodu osobistego. 
Z tego co właśnie tutaj przeczytałam wnioskuje, że teraz już nie można robić takich rzeczy?  Pytam, ponieważ czasami chciałabym jakąś nagrodę przekierować  do mojej rodziny, która mieszka w innym mieście, ale boje się, że kurier może im tej nagrody nie wydać.

8igora9 napisał(a):

Wróciłam do grania w konkursach po około 10 latach. Kiedyś przestałam, bo przeprowadziłam się za granicę, a wtedy do odbioru większości nagród chcieli podpis i okazanie dowodu osobistego. 
Z tego co właśnie tutaj przeczytałam wnioskuje, że teraz już nie można robić takich rzeczy?  Pytam, ponieważ czasami chciałabym jakąś nagrodę przekierować  do mojej rodziny, która mieszka w innym mieście, ale boje się, że kurier może im tej nagrody nie wydać.

Mam kuzynkę, która w konkursy i mieszka za granicą. Wygrane wysyła na adres mamy i nigdy nie było problemu 

wiolka252 napisał(a):

8igora9 napisał(a):

Wróciłam do grania w konkursach po około 10 latach. Kiedyś przestałam, bo przeprowadziłam się za granicę, a wtedy do odbioru większości nagród chcieli podpis i okazanie dowodu osobistego. 
Z tego co właśnie tutaj przeczytałam wnioskuje, że teraz już nie można robić takich rzeczy?  Pytam, ponieważ czasami chciałabym jakąś nagrodę przekierować  do mojej rodziny, która mieszka w innym mieście, ale boje się, że kurier może im tej nagrody nie wydać.

Mam kuzynkę, która w konkursy i mieszka za granicą. Wygrane wysyła na adres mamy i nigdy nie było problemu 

przez rok mieszkałam w UK i grałam cały czas podając adres w Polsce, odbierała moja mama bez problemu

case napisał(a):

Hasztag "złota łopatka" ale dawno tu nie zaglądałem, a to ciekawy wątek, więc czuję się wywołany do tablicy. Dla tych, co nie wiedzą - jestem z NAV.

Hej:) miło Cię znowu widzieć
Twój post dużo rozjaśnia, ale też daje dużo pomysłów, jak obejść niektóre rzeczy, więc z jednej strony fajnie, że pokazujesz nam jak to wygląda od zaplecza, a z drugiej strony trochę mam obawy, że podsunąłeś niektórym niezbyt regulaminowe pomysły ;) 

Wydaje mi się, że wiem o jakim mechanizmie piszesz w kwestii tych setek paragonów, ale z niecierpliwością czekam na nowe zapisy w regulaminie;)

I piszesz też o czymś, co wkurza mnie niemiłosiernie i zdarza się w wielu różnych miejscach/branżach - liczą się cyferki choćby nic za nimi nie stało.  Ważne, że można pochwalić się przed zarządem imponującym wynikiem. Zarząd nie będzie wnikał, co za tym wynikiem stoi. Kierownicy średniego szczebla wiedzą, że to pic, ale nikomu nie zależy, żeby to zrobić dobrze. Mam nadzieję, że ta sytuacja nie zniechęci Was do walczenia z oszustami i botami, chociaż trudno mi uwierzyć, żeby po takiej akcji jeszcze chciało Wam się kopać z koniem  

Case, dziękuję za to co napisałeś, dobrze jest poznać opinię kogoś z agencji. Chciałam zapytać czy ta weryfikacja paragonów polegała na obowiązku wysłania przez zwycięzcę wszystkich oryginałów? Bo jeśli to był tylko mail lub telefon do sklepu, to sorry, ale to nie jest rzetelna weryfikacja. Może warto wprowadzić zapisy o możliwości żądania oryginałów w przypadku podejrzeń o nieuczciwe praktyki? Też z ciekawością czekam na nowe zapisy regulaminów

zielonaszpilka napisał(a):

case napisał(a):

Hasztag "złota łopatka" ale dawno tu nie zaglądałem, a to ciekawy wątek, więc czuję się wywołany do tablicy. Dla tych, co nie wiedzą - jestem z NAV.

Hej:) miło Cię znowu widzieć
Twój post dużo rozjaśnia, ale też daje dużo pomysłów, jak obejść niektóre rzeczy, więc z jednej strony fajnie, że pokazujesz nam jak to wygląda od zaplecza, a z drugiej strony trochę mam obawy, że podsunąłeś niektórym niezbyt regulaminowe pomysły ;) 

Wydaje mi się, że wiem o jakim mechanizmie piszesz w kwestii tych setek paragonów, ale z niecierpliwością czekam na nowe zapisy w regulaminie;)

I piszesz też o czymś, co wkurza mnie niemiłosiernie i zdarza się w wielu różnych miejscach/branżach - liczą się cyferki choćby nic za nimi nie stało.  Ważne, że można pochwalić się przed zarządem imponującym wynikiem. Zarząd nie będzie wnikał, co za tym wynikiem stoi. Kierownicy średniego szczebla wiedzą, że to pic, ale nikomu nie zależy, żeby to zrobić dobrze. Mam nadzieję, że ta sytuacja nie zniechęci Was do walczenia z oszustami i botami, chociaż trudno mi uwierzyć, żeby po takiej akcji jeszcze będzie Wam się chciało kopać z koniem  

Każda strona ma tutaj rację. 
Mogę się też podzielić moimi spostrzeżeniami, które chociaż w części potrafią wyeliminować  -
różnych maści  i  sposobów -   "ZBIERACZY"  paragonów. 
1) Wystarczą zapisy w Regulaminie, że trzeba kupić np. 2lub3 produkty na 1zgłoszenie. 
2) Zakup za określoną kwotę. 
3) Kody drukowane KONIECZNIE W ŚRODKU opakowań, ( sery szczególnie!!!) 
tak żeby produkt trzeba było rozpakować.  
4) Paragon przesyłany od razu ze zgłoszeniem. 

Powinno się wgrywać paragon przy zgłoszeniu to raz ,a dwa jak ktoś wysyła setki zgłoszeń powinien odesłać wszystkie oryginały paragonów ,które zgłosił 

Wejdzie piniata do paczkomatu czy lepiej nie przekierowywać?

rufus napisał(a):

Wejdzie piniata do paczkomatu czy lepiej nie przekierowywać?

podobno to jest duuuże aczkolwiek mąż jeszcze nie dostał. PS. Piniata z 2 lata wstecz do paczkomatu by nie weszła. Też było duże pudło.

nanajka81 napisał(a):

rufus napisał(a):

Wejdzie piniata do paczkomatu czy lepiej nie przekierowywać?

podobno to jest duuuże aczkolwiek mąż jeszcze nie dostał. PS. Piniata z 2 lata wstecz do paczkomatu by nie weszła. Też było duże pudło.

Ok już dowiedziałam się u źródła - u kuriera-nie weszło by do paczkomatu

rufus napisał(a):

Wejdzie piniata do paczkomatu czy lepiej nie przekierowywać?

Bardzo duże opakwoanie, nie wejdzie 

chyba ze w większych miastach są większe paczkomaty xD

sesyjnie1 napisał(a):

rufus napisał(a):

Wejdzie piniata do paczkomatu czy lepiej nie przekierowywać?

Bardzo duże opakwoanie, nie wejdzie 

chyba ze w większych miastach są większe paczkomaty xD

Paczkomaty pewnie większe, ale skrytki tylko do gabarytu C 

case napisał(a):

a ja mam pytanie: kto wymyśla te nagrody wszystkie? Klient czy to należy do organizatora?