e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

loczeq napisał(a):

W jakiej loterii Albedo nie podawało się numeru paragonu? Bo ja sobie takiej nie przypominam?

loczeq napisał(a):

gosia16 napisał(a):

Cała ta dyskusja sprowadza się do jednego -jedni koszą nagrody drugim,i ci pierwsi nie mogą tego przeżyć.  Tak to jest ,jak zrobi się tłok na rynku

Przecież ja o ty od lat piszę. Przecież tylko o to tu chodzi a nie o jakąś "moralność: konkursową. Niektórzy to chcieli by zrobić zakupy za 1000 zł i wygrać auto ale jak mieliby by założyć własne firmy, poobracać trochę towarem i zamrozić kasę to ich już to przerasta i łatwiej im kogoś oskarżać o oszustwa (chodź pewnie i jacyś oszuści wg. jego rozumienia by się znaleźli ale wątpię, że w śród ludzi którzy z loterii żyją zawodowo).

loczeq napisał(a):

Wybacz ale nie będę ci się spowiadał co dokładnie robię bo taka wiedza kosztuje O tym, że kreatywna księgowość niekoniecznie jest przestępstwem świadczą ostatnie działania pana Morawieckiego i US/UKS (jako, że na forum zakazane jest politykowanie nie będę tej myśli rozwijał dalej).

joan napisał(a):

loczeq napisał(a):

W jakiej loterii Albedo nie podawało się numeru paragonu? Bo ja sobie takiej nie przypominam?

Jeśli to pytanie do mnie - chodzi o konkursy, nie o loterie. Mamy więc na rynku dwóch głównych graczy:
- smolarowe loterie z tym ich wyciąganiem zdublowanych ścinków z kartonów,
- albedowe konkursy bez podawania numeru paragonu w zgłoszeniu.
Krótko podsumowUjąc: uj, upa i kamieni upa.

matys napisał(a):

loczeq napisał(a):

Wybacz ale nie będę ci się spowiadał co dokładnie robię bo taka wiedza kosztuje O tym, że kreatywna księgowość niekoniecznie jest przestępstwem świadczą ostatnie działania pana Morawieckiego i US/UKS (jako, że na forum zakazane jest politykowanie nie będę tej myśli rozwijał dalej).

Spokojnie można się domyślić, że kolega zakupiony towar wywozi i sprzedaje zagranicą, a następnie dodatkowo w polskim US później stara się o zwrot VAT z takiej procedury. Wpisy kolegi są bardzo cenne i mam nadzieję, że kolega zostanie stosownie przemaglowany

loczeq napisał(a):

A to konkursy mnie w ogóle nie interesują i raczej tu nie masz problemu, że ktoś idzie na ilość a nie jakość. Ile jedna osoba jest w stanie wysłać sensowych zgłoszeń powiedzmy na konkurs fotograficzny? 10, 50?

joan napisał(a):

loczeq napisał(a):

A to konkursy mnie w ogóle nie interesują i raczej tu nie masz problemu, że ktoś idzie na ilość a nie jakość. Ile jedna osoba jest w stanie wysłać sensowych zgłoszeń powiedzmy na konkurs fotograficzny? 10, 50?

Problem w tym, że co innego ogarnąć 1000 zgłoszeń eseemesowych w konkursie promocyjnym, a co innego ogarnąć 10000, gdzie ta ostatnia liczba wzięła się tylko z nadprodukcji zgłoszeń w stosunku do ilości zakupionego towaru. I dlatego coraz trudniej normalnie wygrać, bo któryż organizator będzie czytał te wszystkie wypociny? Nie trzeba wcale wysyłać esemesów sensownych, wystarczy liczyć, że się zostanie wylosowanym w konkursie i gitara. A bełkotu każdy jest w stanie naprodukować naprawdę sporo

Mam wrażenie, że nie tyle zrobiło się tłoczno, co jakość graczy spadła. Ale wierzę w lepsze jutro Bo co mi pozostało

visserarthur napisał(a):

loczeq napisał(a):

gosia16 napisał(a):

Cała ta dyskusja sprowadza się do jednego -jedni koszą nagrody drugim,i ci pierwsi nie mogą tego przeżyć.  Tak to jest ,jak zrobi się tłok na rynku

Przecież ja o ty od lat piszę. Przecież tylko o to tu chodzi a nie o jakąś "moralność: konkursową. Niektórzy to chcieli by zrobić zakupy za 1000 zł i wygrać auto ale jak mieliby by założyć własne firmy, poobracać trochę towarem i zamrozić kasę to ich już to przerasta i łatwiej im kogoś oskarżać o oszustwa (chodź pewnie i jacyś oszuści wg. jego rozumienia by się znaleźli ale wątpię, że w śród ludzi którzy z loterii żyją zawodowo).

Dokładnie, najbardziej mnie bawi, gdy jest jakiś konkurs i rozpoczyna się szukanie typu "gdzie można dostać saszetkę Vanish", żeby na konkurs wydać jak najmniej

loczeq napisał(a):

Ale w większości przypadków (czy to w loteriach czy konkursach) dla organizatora nie liczy się "nagradzanie konsumentów" tylko ważne są "koszta" i "darmowa reklama".

joan napisał(a):

loczeq napisał(a):

Ale w większości przypadków (czy to w loteriach czy konkursach) dla organizatora nie liczy się "nagradzanie konsumentów" tylko ważne są "koszta" i "darmowa reklama".

Spoko, przecież ja nie mogę komuś narzucać, co dla niego ma być ważne w życiu. Każdy ma prawo do swoich, osobistych priorytetów. Ale wobec tego może niech o tym poinformują konsumentów w regulaminach i na ulotkach akcji promocyjnych - to będzie przynajmniej fair

joan napisał(a):

loczeq napisał(a):

Ale w większości przypadków (czy to w loteriach czy konkursach) dla organizatora nie liczy się "nagradzanie konsumentów" tylko ważne są "koszta" i "darmowa reklama".

Spoko, przecież ja nie mogę komuś narzucać, co dla niego ma być ważne w życiu. Każdy ma prawo do swoich, osobistych priorytetów. Ale wobec tego może niech o tym poinformują konsumentów w regulaminach i na ulotkach akcji promocyjnych - to będzie przynajmniej fair

joan napisał(a):

loczeq napisał(a):

Ale w większości przypadków (czy to w loteriach czy konkursach) dla organizatora nie liczy się "nagradzanie konsumentów" tylko ważne są "koszta" i "darmowa reklama".

Spoko, przecież ja nie mogę komuś narzucać, co dla niego ma być ważne w życiu. Każdy ma prawo do swoich, osobistych priorytetów. Ale wobec tego może niech o tym poinformują konsumentów w regulaminach i na ulotkach akcji promocyjnych - to będzie przynajmniej fair

loczeq napisał(a): Każdy nagina rzeczywistość, zaczynając od producentów przez agencje kończąc na konkursowiczach.

matys napisał(a):

loczeq napisał(a): Każdy nagina rzeczywistość, zaczynając od producentów przez agencje kończąc na konkursowiczach.

Nie szanowny kolego, nie każdy. Rozumiem, że kolega mierzy swoją miarą o czym parę postów wcześniej wspomniał.
Mogę jedynie ubolewać, że kolega idąc przez życie gdzieś zatracił swój kręgosłup moralny. Przykro mi.

PS
"loczeq", jak tam w Black? Czy jak pojawią się wyniki to będzie grubooo?

matys napisał(a):

loczeq napisał(a):

nie wie, jak ty ale ludzie którzy się tym zajmują zawodowo to raczej nie wyrzucają zakupionego towaru tylko sprzedają więc w wielkim uproszczeniu można powiedzieć, że koszt 1 paragonu to może być -1 zł albo +1 zł to tak w kwestii podstawowej, pokaż mi chodź jedną loterię na którą idzie wysłać zduplikowany paragon (ja takiej nie znalazłem a te czasy dawno odeszły w niepamięć)

Kolego "loczeq" ten sam nr paragonu można najprawdopodobniej zduplikować wysłać z różnych numerów telefonów w każdej loterii SMS - kwestią pozostaje jedynie co z takimi zgłoszeniami robi organizator.

Jeden organizator jak zobaczy paragon nr "418754" powielony w bazie danych 200 razy to być może wytnie takie zgłoszenia, nawet jeżeli regulamin nie daje mu takiego prawa, inny zaś takie zgłoszenia może zostawić umywając ręce od nadzoru.

W przeciwieństwie do kolegi ja nie posiadam tak szerokiej wiedzy. Jeżeli kolega stosował takie metody i wie, że teraz one nie przechodzą - bo je próbuje - to jest to wiedza kolegi, jedynie pogratulować.

Poza tym kolega na tym forum promuje zachowania przestępcze.

Sprzedaż zakupionego towaru na lewo w ilościach hurtowych jest przestępstwem skarbowym, które mam nadzieję, również doczeka się ścigania, jeżeli jakaś grupa działała w ten sposób i wprowadzała ponownie do obrotu na lewo produkty warte dziesiątki tysięcy złoty -  powinna ponieść karę!

Sprzedaż zaś legalna na fakturze, również jest przestępstwem, polegającym na poświadczeniu nieprawdy w dokumentacji loterii, gdyż w loterii oświadcza się, że dokonało się zakupów jako konsument w rozumieniu art. 22 Kodeksu Cywilnego. Zatem produkty nie powinny być odsprzedawane w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą.

Czy tak, czy tak, drogi kolego "loczeq" sprzedawanie dalej produktów na wielką skalę nie ma prawa mieć miejsca, gdyż jest w tym przypadku przestępstwem.

loteryjny napisał(a):

matys napisał(a):

loczeq napisał(a):

nie wie, jak ty ale ludzie którzy się tym zajmują zawodowo to raczej nie wyrzucają zakupionego towaru tylko sprzedają więc w wielkim uproszczeniu można powiedzieć, że koszt 1 paragonu to może być -1 zł albo +1 zł to tak w kwestii podstawowej, pokaż mi chodź jedną loterię na którą idzie wysłać zduplikowany paragon (ja takiej nie znalazłem a te czasy dawno odeszły w niepamięć)

Kolego "loczeq" ten sam nr paragonu można najprawdopodobniej zduplikować wysłać z różnych numerów telefonów w każdej loterii SMS - kwestią pozostaje jedynie co z takimi zgłoszeniami robi organizator.Jeden organizator jak zobaczy paragon nr "418754" powielony w bazie danych 200 razy to być może wytnie takie zgłoszenia, nawet jeżeli regulamin nie daje mu takiego prawa, inny zaś takie zgłoszenia może zostawić umywając ręce od nadzoru.

W przeciwieństwie do kolegi ja nie posiadam tak szerokiej wiedzy. Jeżeli kolega stosował takie metody i wie, że teraz one nie przechodzą - bo je próbuje - to jest to wiedza kolegi, jedynie pogratulować.

Poza tym kolega na tym forum promuje zachowania przestępcze.

Sprzedaż zakupionego towaru na lewo w ilościach hurtowych jest przestępstwem skarbowym, które mam nadzieję, również doczeka się ścigania, jeżeli jakaś grupa działała w ten sposób i wprowadzała ponownie do obrotu na lewo produkty warte dziesiątki tysięcy złoty -  powinna ponieść karę!

Sprzedaż zaś legalna na fakturze, również jest przestępstwem, polegającym na poświadczeniu nieprawdy w dokumentacji loterii, gdyż w loterii oświadcza się, że dokonało się zakupów jako konsument w rozumieniu art. 22 Kodeksu Cywilnego. Zatem produkty nie powinny być odsprzedawane w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą.

Czy tak, czy tak, drogi kolego "loczeq" sprzedawanie dalej produktów na wielką skalę nie ma prawa mieć miejsca, gdyż jest w tym przypadku przestępstwem.

loczeq przestań wypisywać te głupoty i mydlić oczy konkursowiczom, bo się niedobrze robi jak się to czyta. Niewiele tu osób Ci juz wierzy, wystarczy że nie raz pisałeś rzeczy sprzeczne ze soba, ile to nie kupujesz palet z proszkami do prania czy produktami Nestle a potem na listach zwycięzców widać po numerach paragonów jak to "nie dublowałeś paragonów" a wiadomo, że w wielu agencjach to przechodzi bo formalnie nie mogą oni dublowania zabronić. Wiele osób które mają tu troche doswiadczenia w tym ja, wiedzą jak to wygląda.

loczeq napisał(a): Pisząc każdy miałem na myśli: producentów, agencje i konkursowiczów
(nie każdego producenta, nie każdą agencję  i nie każdego konkurowicza).
Więc albo źle mnie zrozumiałeś albo chciałeś mnie źle zrozumieć.

A co do tego ma Black? I skąd mam wiedzieć czy tam będzie "grubooo"?

loczeq napisał(a):
"(...) osoby na które odbieram nagrody mam z wielu miast z całej Polski, tak by co niektórych nie kuło w oczy (...)"

loczeq napisał(a):

loteryjny napisał(a):

matys napisał(a):

loczeq napisał(a):

nie wie, jak ty ale ludzie którzy się tym zajmują zawodowo to raczej nie wyrzucają zakupionego towaru tylko sprzedają więc w wielkim uproszczeniu można powiedzieć, że koszt 1 paragonu to może być -1 zł albo +1 zł to tak w kwestii podstawowej, pokaż mi chodź jedną loterię na którą idzie wysłać zduplikowany paragon (ja takiej nie znalazłem a te czasy dawno odeszły w niepamięć)

Kolego "loczeq" ten sam nr paragonu można najprawdopodobniej zduplikować wysłać z różnych numerów telefonów w każdej loterii SMS - kwestią pozostaje jedynie co z takimi zgłoszeniami robi organizator.Jeden organizator jak zobaczy paragon nr "418754" powielony w bazie danych 200 razy to być może wytnie takie zgłoszenia, nawet jeżeli regulamin nie daje mu takiego prawa, inny zaś takie zgłoszenia może zostawić umywając ręce od nadzoru. W przeciwieństwie do kolegi ja nie posiadam tak szerokiej wiedzy. Jeżeli kolega stosował takie metody i wie, że teraz one nie przechodzą - bo je próbuje - to jest to wiedza kolegi, jedynie pogratulować.

Poza tym kolega na tym forum promuje zachowania przestępcze.

Sprzedaż zakupionego towaru na lewo w ilościach hurtowych jest przestępstwem skarbowym, które mam nadzieję, również doczeka się ścigania, jeżeli jakaś grupa działała w ten sposób i wprowadzała ponownie do obrotu na lewo produkty warte dziesiątki tysięcy złoty -  powinna ponieść karę!

Sprzedaż zaś legalna na fakturze, również jest przestępstwem, polegającym na poświadczeniu nieprawdy w dokumentacji loterii, gdyż w loterii oświadcza się, że dokonało się zakupów jako konsument w rozumieniu art. 22 Kodeksu Cywilnego. Zatem produkty nie powinny być odsprzedawane w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą.

Czy tak, czy tak, drogi kolego "loczeq" sprzedawanie dalej produktów na wielką skalę nie ma prawa mieć miejsca, gdyż jest w tym przypadku przestępstwem.

loczeq przestań wypisywać te głupoty i mydlić oczy konkursowiczom, bo się niedobrze robi jak się to czyta. Niewiele tu osób Ci juz wierzy, wystarczy że nie raz pisałeś rzeczy sprzeczne ze soba, ile to nie kupujesz palet z proszkami do prania czy produktami Nestle a potem na listach zwycięzców widać po numerach paragonów jak to "nie dublowałeś paragonów" a wiadomo, że w wielu agencjach to przechodzi bo formalnie nie mogą oni dublowania zabronić. Wiele osób które mają tu troche doswiadczenia w tym ja, wiedzą jak to wygląda.

pozwol ze sam bede decydowal o czym bede pisal a o czym nie