e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

Mam wrażenie, że są tutaj stosowane pewne sztuczki socjotechniczne oraz odwracanie uwagi ...

Nie chodzi o PRETENSJE, tylko o naturalne wyjaśnienie sprawy! Jeżeli informacje i dane sprawiają, że w uczestnikach loterii mają prawo zrodzić się podejrzenia takie albo inne, to uczestnicy Ci mają pełne prawo dążyć do wyjaśnienia sprawy (oczywiście zgodnie z prawem nie oskarżając nikogo). Nazywanie tego "pretensjami" dezawuuje takie działania, tak jak nazywanie czegoś "teorią spiskową" ma coś ośmieszyć - jest to często świadome(!) działanie, aby sprawa nie była wyjaśniana.

Dziwię, się pozostałym użytkownikom tego forum! Naprawdę!
To jakieś kuriozum, pokazujące chyba jakim jesteśmy dziwnym stworzeniem, który nie potrafi działać w grupie, połączyć siły i działać wspólnie w imię jakiś wartości.
W tej loterii C4 Wedel, brało udział zapewne mnóstwo ludzi z tego forum (ja nie brałem). Część jeździła specjalnie po zakupy do oddalonego marketu, poświęcała temu czas i swoje pieniądze ... i co? I nic!
Pokazały się wyniki loterii, które mają prawo budzić nasz niepokój. Część uczestników wyraziło swoje niezadowolenie na forum i to koniec. Zero wspólnego działania. A jedną z nielicznych osób, która chce pociągnąć temat dalej (oficjalne pisma) i być może temat wyjaśnić (Ziolko) próbuje się zagadać ...

Ziolko, obiecuję Ci, że pomogę Ci w zredagowaniu pisma, jak już coś przygotuję (za jakieś 5 dni, będę miał trochę wolnego) to prześlę do Ciebie wiadomością lub zamieszczę tutaj oficjalnie aby inni też mogli spojrzeć i ewentualnie poprawiać!

Jestem strasznie zainteresowany wyjaśnieniem tej sprawy, bo jak przyjdzie kolejna taka loteria i przyjdzie mi do głowy pomysł zainwestowania w nią kilkuset złotych, to chcę mieć pewność, że będą brał udział w uczciwych zawodach!

Też uważam, że należą nam się wyjaśnienia, co z nierozdysponowanymi nagrodami. Mówicie, że konkursowicze oszukują. Równie dobrze organizator mógł sam wysłać 1000 nieważnych zgłoszeń, które zostały wylosowane i przepadły na rzecz organizatora. Brzmi nierealnie? To niech udzielą prawdziwych informacji, skończą się spekulacje. A takie tłumaczenie, że agencje przestaną organizować konkursy, jeśli będzie się im zakłócać spokój niewygodnymi pytaniami, są śmieszne. Po co grającym konkursy, na których z założenia można tylko stracić. Czas, energię, pieniądze.

grandprix napisał(a):

Też uważam, że należą nam się wyjaśnienia, co z nierozdysponowanymi nagrodami. Mówicie, że konkursowicze oszukują. Równie dobrze organizator mógł sam wysłać 1000 nieważnych zgłoszeń, które zostały wylosowane i przepadły na rzecz organizatora. Brzmi nierealnie? To niech udzielą prawdziwych informacji, skończą się spekulacje. A takie tłumaczenie, że agencje przestaną organizować konkursy, jeśli będzie się im zakłócać spokój niewygodnymi pytaniami, są śmieszne. Po co grającym konkursy, na których z założenia można tylko stracić. Czas, energię, pieniądze.

może nie chodzi o grających, tylko o wzrost sprzedaży?? 

ziolko napisał(a):

grandprix napisał(a):

Też uważam, że należą nam się wyjaśnienia, co z nierozdysponowanymi nagrodami. Mówicie, że konkursowicze oszukują. Równie dobrze organizator mógł sam wysłać 1000 nieważnych zgłoszeń, które zostały wylosowane i przepadły na rzecz organizatora. Brzmi nierealnie? To niech udzielą prawdziwych informacji, skończą się spekulacje. A takie tłumaczenie, że agencje przestaną organizować konkursy, jeśli będzie się im zakłócać spokój niewygodnymi pytaniami, są śmieszne. Po co grającym konkursy, na których z założenia można tylko stracić. Czas, energię, pieniądze.

może nie chodzi o grających, tylko o wzrost sprzedaży?? 

Jeżeli chodzi o wzrost sprzedaży to Raffaello słabo się postarał mogli poinformować ,że do wygrania 300 aut a nie 25 a laureatów dać 5 z bonami też dziwnie 1 osoba na forum sie pochwaliła, że wygrała a bonów 100 chyba, że reszta nie poinformowała o wygranych 

grandprix napisał(a):

Też uważam, że należą nam się wyjaśnienia, co z nierozdysponowanymi nagrodami. Mówicie, że konkursowicze oszukują. Równie dobrze organizator mógł sam wysłać 1000 nieważnych zgłoszeń, które zostały wylosowane i przepadły na rzecz organizatora. Brzmi nierealnie? To niech udzielą prawdziwych informacji, skończą się spekulacje. A takie tłumaczenie, że agencje przestaną organizować konkursy, jeśli będzie się im zakłócać spokój niewygodnymi pytaniami, są śmieszne. Po co grającym konkursy, na których z założenia można tylko stracić. Czas, energię, pieniądze.

I co liczysz, że agencja odpisze Ci co dokładnie było nie tak? Że pierwszy laureat nie odesłał paragonu, trzeci pomylił numer paragonu, trzeci na paragonie ma nieprawidłowy produkt...? Odpiszą, że laureaci zostali zweryfikowani negatywnie z takim a takim paragrafem regulaminu. Z niczego więcej tłumaczyć się nie muszą.

koniczynka123 napisał(a):

loczeq napisał(a):

edzia21 napisał(a):

ziolko napisał(a):

loczeq nawet "mniej" wartościowe nagrody w dużej ilości dają niezłą sumę.. czyli np. 181 bonów do c4, kilka bonów do hotelu czy voucheró do itaki... to  już niezła suma. I co?? wpadła w ręce organizatora, bo "listy wyparowały" itp

A skąd wiesz że "wpadły w ręce organizatora" - mniemam, że pijesz do Albedo? Piszesz takie bzdury, że mam wrażenie iż nie masz zielonego pojęcia o funkcjonowaniu agencji reklamowych. Jeśli myślisz że kasa z niezakupionych i niewydanych nagród zostaje u wykonawcy promocji, to grubo się mylisz.

dokładnie tak kasa zostaje u ogranizatora czyli zlecenidowacy (i jeśli się nie wyda nagrody nie można tego wliczyć w koszty, nawet wtedy gdy nagroda została już zakupiona przez organizatora czy agencję, której zostało zlecone przygotowane loterii)

Na wstępie napisze, że moja sprawa nie dotyczy Albedo.
Ale to nieprawda co piszecie powyżej. Właśnie "tocze" bój z organizatorem przez prawników. Organizator dostaje kasę np 200 tys na zorganizowanie promocji. Fundatora nagród nie obchodzi na co wydali kasę(no chyba, że w ich umowie jest określona nagroda)-organizator ma przynieść fundatorowi konkretne korzyści. Fundatorowie mojej (cennej) nagrody powiedzieli, że nie interesuje ich co stało się z ich kasą. Wszelkie problemy mam załatwiać sądownie z organizatorem, no to załatwiam(od kilku lat)- dlatego jak ktoś pisze, że "biedny organizator"...  to krew zalewa. Za darmo tego nie robią.

Tutaj nie chodzi o to, czy robi za darmo, czy za tysiące złotych monet. Chodzi o wieczne pretensje ze strony konkursowiczów którym oczywiście się nie udało, owszem raz słuszne, a raz nie. Teraz na 99% dym dotyczy tego, że inni konkursowicze nie odesłali paragonów, kręcili na różne sposoby...a zj#bkę za to dostaje kto? Organizator. Być może się mylę, bo kryje się za tym przekręt TYSIĄCLECIA i Wedel przybije Wam piątkę, wynagrodzi każdego niewydaną wycieczką i fejmem do końca życia. Kto wie  Aczkolwiek na chwilę obecną uważam to za przerost formy nad treścią. 

 

edzia21 napisał(a):

Tutaj nie chodzi o to, czy robi za darmo, czy za tysiące złotych monet. Chodzi o wieczne pretensje ze strony konkursowiczów którym oczywiście się nie udało, owszem raz słuszne, a raz nie. Teraz na 99% dym dotyczy tego, że inni konkursowicze nie odesłali paragonów, kręcili na różne sposoby...a zj#bkę za to dostaje kto? Organizator. 

A zaczęło się od tego, że kiedyś były ciągle pretensje, że dana osoba/rodzina wygrywa dużo (no bo na pewno to oszustwo albo ktoś podrabia paragon albo jeszcze nie wiem co) to teraz dużo osób rezygnuje z drobizny na rzecz konkretnych nagród i listy wyglądają jak wyglądają. Coś czuję jak większość tych niewydanych nagród trafiła by do znanych nam miejscowości to też by było wielkie halo.

Ponad 90% laureatów grało nieprzepisowo? To chyba świadczy o nieudolności agencji. Mogła wprowadzić zabezpieczenia w rodzaju wysłania skanu paragonu razem ze zgłoszeniem. To wyeliminowałoby znaczną część kombinatorów. Ale po co? Komu to na rękę? 

koniczynka123 napisał(a):

Ale obowiązkiem organizatora powinno być rozdysponowanie wszystkich nagród, niech dają krótki termin na wysłanie i dostarczenie paragonów a nie 14 dni, a jeszcze lepiej od razu skan na @ do 2 dni a na dostarczenie pocztą do 7 dni. Inna firma tak potrafi. A tak to na paragon mogą czekać w nieskończoność i z automatu rezerwa też ulega sporym opóźnieniom. No i informowanie smsem a nie rozkładane na kilka dni informowanie telefoniczne.Sami sobie utrudniają życie źle sformułowanymi regulaminami.

Informowanie mailem/sms jak najbardziej na tak. Ile to razy nie można odebrać telefonu. A poza tym czas. Wykonać 100, 200 czy 500 telefonów to jednak się troszkę schodzi. Co do czasu na odesłanie to jednak weź pod uwagę, że czas loterii łącznie z powiadomieniem rezerwy to jednak długi okres i nie można wymagać od ludzi, że np. pojadą na wekend z paragonami. Tutaj 7 dni to takie optimum.

Kochani Uczciwi Konkursowicze i Forumowicze (zakładam, że wszyscy takimi jesteśmy)
POTRZEBNA JEST ODROBINA WASZEJ POMOCY!

Najprostsza pomoc:
- nie dajcie się zwieźć -> czytajcie uważnie wątki, nie pozwalajcie aby ważne i istotne informacje uciekały Waszym oczom i były zakopywane przez osoby, którym być może(?) na tym zależy,
- dawajcie łapki w górę i dół przy poglądach z którymi się zgadzacie lub z którymi nie, to ma znaczenie.

Większa:
- od czasu do czasu postarajcie się włączyć w dyskusję pisząc nawet krótkie pozytywne zdanie (Wasze poglądy) -> widok, że jest nas więcej, czyli osób którym zależy na przejrzystości i uczciwości loterii naprawdę WIELE ZNACZY!

Największa pomoc, ale wciąż nie taka duża:
- gdy przychodzi właściwy czas, włączcie się w działania, działajmy wspólnie, podzielmy zadaniami, tak zawsze będzie efektywniej i zobaczycie, że naprawdę WARTO, bo od czasu do czasu uda nam się coś osiągnąć pewne sukcesy, co nie byłoby realne działając indywidualnie lub nie działając wcale.

-----------------------------------

Jestem ogromnym przeciwnikiem odniesień do konkretnych osób na tym forum, ale muszę podać suche fakty, które każdy widzi i może sprawdzić.

Kolega "Loczeq"
- jest z nami od 11 lat (brawo, to naprawdę długi staż, cieszymy się)
- napisał 557 postów (statycznie 51 postów rocznie, to chyba mało, ale w sumie nie powinna liczyć się ilość tylko jakość)
- w tym świeżym wątku Kolega napisał już 17 postów (wyrobił 33,33% rocznej normy)
- to raczej na pewno inteligenty człowiek (tak wywnioskowałem po stylistyce wypowiedzi)
Wszystko co powyższe nie jest żadnym grzechem a raczej cnotą!

Jest jednak jedno małe ale ...

Kolega "Loczeq" już w przeszłości (parę lat temu) minimum dwukrotnie BARDZO, ALE TO BARDZO uaktywnił się w podobnych wątkach, w których omawialiśmy pewne nieprawidłowości i pewne dziwne wyniki loterii.

Kolega "Loczeq" zawsze wtedy lansuje teorię o bogatych grupach, które są w stanie wyłożyć na loterię po kilkadziesiąt tysięcy złotych lub nawet więcej i nie ma prawa nas to dziwić!
Krytycznie podchodzi do naszych podejrzeń, stara się je bagatelizować i deprecjonować!

Wolałbym zatem Drogi Kolego, aby jednak wsparł nas Pan jakoś w tej całkowicie uzasadnionej walce o wyjaśnienie dziwnych wyników loterii niż nas od tego odciągał.

Wesprze nas Pan w jakiś sposób? (w zapytaniach do Albedo Marketing)

Na forum jestem od 11 lat, loteriami zajmuję się zawodowo od 14 a od ponad 3 gram także poza granicami PL. Piszę posty tylko w tematach loteryjnych i tylko wtedy gdy mi się naprawdę nudzi bo uważam że temat znam nie gorzej jak niektórzy znają swój pokój. Nie lansuje żadnej teorii tylko domniemuję na podstawie własnego doświadczenia jak może być w tym akurat przypadku (odpowiadając na kolejne pytanie, akurat  tej loterii nie brałem udziału).

matys napisał(a):

Wesprze nas Pan w jakiś sposób? (w zapytaniach do Albedo Marketing)

Przez ostatnie dwa dni napisałem tyle, czego się od żadnej agencji nie dowiecie. Jedni uwierzą inni będą szukać winnych na siłę ale to już nie moja sprawa. Każdy jest wolnym człowiekiem i może wierzyć w co chce.

edzia21 napisał(a):

ziolko napisał(a):

loczeq nawet "mniej" wartościowe nagrody w dużej ilości dają niezłą sumę.. czyli np. 181 bonów do c4, kilka bonów do hotelu czy voucheró do itaki... to  już niezła suma. I co?? wpadła w ręce organizatora, bo "listy wyparowały" itp

A skąd wiesz że "wpadły w ręce organizatora" - mniemam, że pijesz do Albedo? Piszesz takie bzdury, że mam wrażenie iż nie masz zielonego pojęcia o funkcjonowaniu agencji reklamowych. Jeśli myślisz że kasa z niezakupionych i niewydanych nagród zostaje u wykonawcy promocji jako kasa "za free", to grubo się mylisz.

Problem w tym, że agencje same nie rozróżniają tych pojęć lub celowo zamydlają. Rozumiem, że nie miałaś z nimi problemów, ale wystarczy spojrzeć z innej perspektywy, poczytać opinie ludzi.

loczeq napisał(a):

Na forum jestem od 11 lat, loteriami zajmuję się zawodowo od 14 a od ponad 3 gram także poza granicami PL. Piszę posty tylko w tematach loteryjnych i tylko wtedy gdy mi się naprawdę nudzi bo uważam że temat znam nie gorzej jak niektórzy znają swój pokój. Nie lansuje żadnej teorii tylko domniemuję na podstawie własnego doświadczenia jak może być w tym akurat przypadku (odpowiadając na kolejne pytanie, akurat  tej loterii nie brałem udziału).

matys napisał(a):

Wesprze nas Pan w jakiś sposób? (w zapytaniach do Albedo Marketing)

Przez ostatnie dwa dni napisałem tyle, czego się od żadnej agencji nie dowiecie. Jedni uwierzą inni będą szukać winnych na siłę ale to już nie moja sprawa. Każdy jest wolnym człowiekiem i może wierzyć w co chce.

No trudno, szkoda że Pan więcej nie pomoże, rozumiem Pana. Szkoda też, że nadal twierdzi Pan, że szukamy czegoś na siłę

Czy pozwoli mi Pan zastosować Pana teorię (hipotezę) o bogatych grupach konkursowiczów do omawianej sprawy C4 Wedel?

matys napisał(a):

loczeq napisał(a):

Na forum jestem od 11 lat, loteriami zajmuję się zawodowo od 14 a od ponad 3 gram także poza granicami PL. Piszę posty tylko w tematach loteryjnych i tylko wtedy gdy mi się naprawdę nudzi bo uważam że temat znam nie gorzej jak niektórzy znają swój pokój. Nie lansuje żadnej teorii tylko domniemuję na podstawie własnego doświadczenia jak może być w tym akurat przypadku (odpowiadając na kolejne pytanie, akurat  tej loterii nie brałem udziału).

matys napisał(a):

Wesprze nas Pan w jakiś sposób? (w zapytaniach do Albedo Marketing)

Przez ostatnie dwa dni napisałem tyle, czego się od żadnej agencji nie dowiecie. Jedni uwierzą inni będą szukać winnych na siłę ale to już nie moja sprawa. Każdy jest wolnym człowiekiem i może wierzyć w co chce.

No trudno, szkoda że Pan więcej nie pomoże, rozumiem Pana. Szkoda też, że nadal twierdzi Pan, że szukamy czegoś na siłę

Czy pozwoli mi Pan zastosować Pana teorię (hipotezę) o bogatych grupach konkursowiczów do omawianej sprawy C4 Wedel?

Ja nie z tych co trzeba mi "Panować" a z chęcią poczytam o jakimś innym sensowym wytłumaczeniu wyników z tej loterii

sprawdzić taką loterię to pikuś   to loteria, więc szczególne zasady   robiona w jednej sieci, nowy system sprzedaży w c4 super  a najlepsze w tym wszystkim to zarejestrowane karty sim   us itp. mają 5-6 lat nawet na "krzyżówkę"   każdy powtórnie zgłoszony paragon jest oszustwem w celu wyłudzenia nagrody....  

giulietta napisał(a):

sprawdzić taką loterię to pikuś   to loteria, więc szczególne zasady   robiona w jednej sieci, nowy system sprzedaży w c4 super  a najlepsze w tym wszystkim to zarejestrowane karty sim   us itp. mają 5-6 lat nawet na "krzyżówkę"   każdy powtórnie zgłoszony paragon jest oszustwem w celu wyłudzenia nagrody....  

już od dłuższego czasu część agencji sprawdza paragony u wystawców przy cenniejszych nagrodach lub przy osobach wygrywających hurtowo i jestem całym sercem za tym

loczeq napisał(a):

giulietta napisał(a):

sprawdzić taką loterię to pikuś   to loteria, więc szczególne zasady   robiona w jednej sieci, nowy system sprzedaży w c4 super  a najlepsze w tym wszystkim to zarejestrowane karty sim   us itp. mają 5-6 lat nawet na "krzyżówkę"   każdy powtórnie zgłoszony paragon jest oszustwem w celu wyłudzenia nagrody....  

już od dłuższego czasu część agencji sprawdza paragony u wystawców przy cenniejszych nagrodach lub przy osobach wygrywających hurtowo i jestem całym sercem za tym

poważnie to piszesz? czy może wpływ pełni 

giulietta napisał(a):

loczeq napisał(a):

giulietta napisał(a):

sprawdzić taką loterię to pikuś   to loteria, więc szczególne zasady   robiona w jednej sieci, nowy system sprzedaży w c4 super  a najlepsze w tym wszystkim to zarejestrowane karty sim   us itp. mają 5-6 lat nawet na "krzyżówkę"   każdy powtórnie zgłoszony paragon jest oszustwem w celu wyłudzenia nagrody....  

już od dłuższego czasu część agencji sprawdza paragony u wystawców przy cenniejszych nagrodach lub przy osobach wygrywających hurtowo i jestem całym sercem za tym

poważnie to piszesz? czy może wpływ pełni 

całkiem poważnie

pierwszą taką sytuację miałem ponad 2 lata temu, w skrócie wysłane kilka tysięcy zgłoszeń, wszystkie paragony (ich skan odesłane na maila) organizator jednak zechciał je zweryfikować. Sprawa zakończyła się tak, że do domu przyjechał ich przedstawiciel, przez kilka godzin pstrykał fotki a później jeszcze pojechał do sklepu w którym był dokonywany zakup.

https://zapodaj.n...es/18a1788ff8067.jpg

inny przykład sprzed roku, zanim wydali auto poinformowali że ze względów na weryfikację zgłosili IC prośbę o weryfikację przesłanego paragonu, ta znowu zwróciła się do US i takim o to sposobem byłem dwa miesiące do tyłu z odbiorem nagrody

giulietta napisał(a):

sprawdzić taką loterię to pikuś   to loteria, więc szczególne zasady   robiona w jednej sieci, nowy system sprzedaży w c4 super  a najlepsze w tym wszystkim to zarejestrowane karty sim   us itp. mają 5-6 lat nawet na "krzyżówkę"   każdy powtórnie zgłoszony paragon jest oszustwem w celu wyłudzenia nagrody....  

Brawo "Giulietta" napisałaś tu coś o czym ja jeszcze sam nie pisałem, ale mam w głowie i wiedziałem, że przyjdzie na to czas.

------------------------------------------------------

Dziękuję Kolego "Loczeq", przyjmę zatem Pana teorię o bogatej grupie graczy w loterii C4 Wedel i zobaczymy jak ta teoria zderzy się ze statystyką

Oto SUCHE FAKTY:

Nagroda I stopnia - 7/7 odebranych (100%)
Nagroda II stopnia - 4/14 odebranych (28,5%), 10/14 nieodebranych (71,5%)
Nagroda III stopnia - 19/200 odebranych (9,5%), 181/200 nieodebranych (90,5%)

Zabawmy się w hipotezę i oszacowanie potencjalnej liczby osób należących do takiej bogatej grupy graczy, nikt się chyba nie powinien obrazić, bycie bogatym to nie zarzut i powód do smutku (w tym miejscu ostrzegam innych użytkowników aby nie pisali konkretnych imion i miejscowości z listy laureatów, w negatywnym kontekście, gdyż nie mamy do tego prawa, możemy za to pisać neutralnie i podawać fakty oraz je analizować).

Niech nam za przynależność do grupy szczęśliwych bogaczy posłuży geolokalizacja.

W Polsce markety Carrefour są rozlokowane po całym kraju - ale:

5 na 7 nagród I stopnia przypadło na województwo "M" (71,5%)
4 na 4 przydzielone w ogóle nagrody II stopnia również przypadły na to samo województwo "M"
-----
9 na 11 laureatów nagród o znaczącej wartości pochodzi zatem z województwa "M"

Oczywiście to jest tylko hipoteza na potrzeby teorii "Loczqa", być może któraś z tych 9 osób wcale nie należy do grupy osób grających na bogato, a udało jej się wygrać jednym zgłoszeniem (wówczas grupa jest mniejsza).

Tak na moje oko (mogę się mylić), jakaś potencjalna bogata grupa graczy o ile takowe istnieją, aby osiągnąć taki wspaniały wynik powinna mieć w bazie danych loterii około 80% swoich zgłoszeń.

Co prawda osoby z województwa "M" wygrały "tylko" 71,5% nagród I stopnia, ale aż 90,5% nagród III stopnia nie zostało odebranych - co wpisuje się w to co Kolega "Loczeq" wcześniej napisał, że danej bogatej grupie mogło nie zależeć na nagrodach o mniejszej wartości i ich po prostu nie odbierali (a zatem moje hipotetyczne 80% to tak mniej więcej pośrodku między 71,5% a 90,5%).


Musimy poczynić kolejne hipotetyczne założenie - a mianowicie ile sztuk zgłoszeń mogło być od takich zwykłych zjadaczy chleba jak my (tak jak pisałem nie brałem udziału, ale piszę "my" bo chyba też jestem zwykłym zjadaczem chleba, jak tak na to patrzę)

Czy łącznie 2.000 zgłoszeń od zwykłych zjadaczy chleba (z forum i spoza forum) to bezpieczny szacunek?

Wiele zapewne powysyłało po jednym zgłoszeniu, inni więcej, na pewno byli też tacy co mogli wysłać po kilkanaście zgłoszeń, lub kilkadziesiąt ale to wciąż niestety "mali gracze".
Myślę, że te 2.000 to właściwy minimalny szacunek (zwłaszcza, że jak już wspomniałem, na pewno znaczna część zgłoszeń mogła pochodzić od osób, które tego forum na oczy nie widziały).

Idziemy dalej, a zatem aby mieć w bazie 80% zgłoszeń hipotetyczna grupa bogatych graczy musiałaby wysłać (oszczędzę wzorów matematycznych):

10.000 zgłoszeń - tyle musiałoby być w bazie danych na koniec loterii, aby:
-----
2.000 zgłoszeń - od zwykłych zjadaczy chleba odpowiadało 20%
8.000 zgłoszeń - odpowiadało 80% od grupy bogatych graczy

Wyszły nam piękne okrągłe liczby - matematycznie wszystko się zgadza.

Niestety teraz zaczynają się rzeczy, które się nie zgadzają ...

Gdyby jakaś grupa postanowiła zagrać (uczciwie) na bogato i wysłała 8.000 zgłoszeń odpowiadające 80% zgłoszeniom oraz około 80% wygranym, to musiałaby wydać:

8.000 zgłoszeń x 21 zł (koszt zakupu produktów Wedel + koszt SMS) = 168.000 zł

Hmmm, wydawanie 168 tys. zł w konkursie o tak "słabych" nagrodach ... aby wygrać 5 x bon o wartości 13 tys. zł i 4 x bon o wartości 2 tys. zł, czyli nagrody o łącznej wartości 73 tys. zł

Wiesz "Loczeq" Twoja teoria o bogatych graczach, w tym konkretnym przypadku się kupy nie trzyma i upada w zderzeniu ze statystyką oraz matematyką.

Ja rozumiem być bogatym, ale być bogatym i niemądrym?
Nie wydaje mi się aby ktoś wydał 168 tys. zł aby walczyć o takie nagrody (a gdzie tu jeszcze koszty czasu, jeżdżenia po kilku marketach aby je ogołocić z produktów Wedel, później czas na wysyłanie zgłoszeń ...)

Nawet przy założeniu, że wszyscy inni mali wysłaliby sumarycznie tylko 1.000 zgłoszeń to ta teoria wciąż upada (jak i przy wielu innych założeniach).

Dlatego Kolego "Loczeq" mamy pełne prawo dążenia do wyjaśnienia co się wydarzyło naprawdę w tej loterii i ewentualnego ukarania winnych, jeżeli na którymś etapie wyszłoby, że takowi są (mogą to być jakiś gracze, może to być Organizator, nie wiem ... po to to wyjaśniamy).

Mam jeszcze kilka asów w rękawie, ale obecnie i tak już za długiego posta napisałem.

168 tyś to koszt produktów, pytanie za ile sprzedali towar? (jak ktoś umie i ma możliwości to jeszcze potrafi na towarze zarobić ale podkreślam "ma możliwości")

Co do ilości paragonów to zrobić CI zdjęcie z dopiskiem mojego nicku i pokazać Ci 100,1000,10000 paragonów?  Abyś nie zażółcił mi że to kopie fiskalne z mojego sklepu to powybieram przeróżne rozmiary paragonów.