e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

anus napisał(a):

leilani napisał(a):

matejank napisał(a):

gemma napisał(a):

leilani napisał(a):

Może nie najdurniejsza bo całkiem lubię tę nagrodę, jest oryginalna, ale najbardziej jajcarska – niebieska tabliczka okolona białym paskiem, taka jak te tabliczki z nazwą ulic, a na niej biały napis: „ul. M. ******” (tu moje nazwisko). Wygrałam toto cztery lata temu w jakimś konkursie smsowym, pamiętam, że wysyłało się kody z jakichś batoników. Tabliczka wisi na mojej szafie i nazywa się pomnikiem mojej megalomanii.

to z chipsów Crunchips, też mam
siedziałam z kumplem przy piwku, podjadaliśmy chipsy, aż nagle znalazłam kupon, wysłałam smsa i wygrałam

Też mam- imię córki jest na niej:D Moja pierwsz wygrana!!!

Aaaa, faktycznie to były chipsy nie batony Pamiętam, że wysłałam wtedy parę sms-ów i w kńcu wyrałam

heh też wygrałam - ul. Kleszcza dla bratanka o takiej ksywce

Nie jestem pewna, ale to chyba była też i moja pierwsza wygrana (nie liczę wygranych w szkolnych i kolonijnych konkursach).

a po co mi ta smycz do trzymania butelki z terapii oczyszczającej to ja pojęcia nie mam

mmalkowska napisał(a):

a mój facet dostał plastikowy kubek unimila, który od razu po nalaniu jakiegoś napoju...POPÊKAŁ! niezła reklama takiej firmy. Chyba,że chodziło im, że mimo pękania nie przecieka

dobre

annb napisał(a):

a po co mi ta smycz do trzymania butelki z terapii oczyszczającej to ja pojęcia nie mam

Ja wogóle nie wiedziałam co to jest. Dopiero na forum przeczytałam. U mnie to jest najdurniejsza rzecz.

annb napisał(a):

a po co mi ta smycz do trzymania butelki z terapii oczyszczającej to ja pojęcia nie mam

też nie wiedziałam

ignam napisał(a):

annb napisał(a):

a po co mi ta smycz do trzymania butelki z terapii oczyszczającej to ja pojęcia nie mam

Ja wogóle nie wiedziałam co to jest. Dopiero na forum przeczytałam. U mnie to jest najdurniejsza rzecz.

no dokładnie najdurniejsza..

Wczoraj kupon rabatowy na poduszkę ze sklepu internetowego Po raz kolejny podkreslam - to najdurniejsza nagroda, w dodatku watpię czy uda mi się znaleźć jelenia, który chciałby toto odkupić czy się na coś wymienić

Ja wygrałam DARMOWE WIZYTOWKI za które trzeba zapłacic 11,90

inia napisał(a):

może nie durna bo mi się podoba ale sposób jej wysłania...

wygrałem rok actimela - 368 buteleczek i to jest fajne

...ale dostarczają co 20 dni po 24 szt...i muszę być bo przepadnie

Hmmm, actimela nie wolno pić dłużej niż 14 dni, więc nagroda dziwna...

Zresztą warto przeczytać:

ACTIMEL dostarcza organizmowi bakterię zwaną L.CASEI. Ta substancja jest wytwarzana w naturalny sposób przez 98% organizmów, lecz kiedy dostarcza się jej dodatkowo przez dłuższy czas, organizm przestaje ją produkować i stopniowo zapomina, co musi robić i jak robić, przede wszystkim u osobników poniżej 14 lat.
W rzeczywistości actimel pojawił się jako lek dla tych niewielu ludzi, którzy nie wytwarzają tej bakterii, ale ilość tych osób okazała się tak niewielka, że lek ten okazał się nieopłacalny. By go zrobić opłacalnym sprzedano jego patent firmom żywnościowym.
Departament Zdrowia zobowiązał ACTIMEL (firmę produkującą) do zaznaczenia w swoich reklamach, że produktu tego nie należy spożywać przez dłuższe okresy i firma ta dopełniła tego obowiązku, ale w formie tak zakamuflowanej, że żaden z konsumentów nie zauważy tego ostrzeżenia. (W każdym kraju wykorzystuje się inne kruczki językowe)

Jeśli któraś matka decyduje się na uzupełnienie diety żywnościowej swojego dziecka ACTIMELEM, nie zauważy żadnego ostrzeżenia o niestosowności jego użycia i nie dowie się, że może powodować poważną krzywdę w przyszłości, spowodowaną manipulacjami reklamowymi, aby powiększyć zyski producentów.

delfinka101 napisał(a):

Ja wygrałam DARMOWE WIZYTOWKI za które trzeba zapłacic 11,90

To nie była wygrana tylko reklama jeśli myślimy o tym samym.

A 3 lata temu wygrałam egzemplarz czasopisma dla wczesnych nastolatek „Magazyn 13”, a miałam wtedy nie 13 lat tylko prawie 23. Ale wtedy brałam udział we wszystkich konkursach jak leci, więc sama byłam sobie winna. Pismo dałam kuzynce, która miała wtedy 15 lat, a sobie zostawiłam dołączane do niego prezenciki: separator do palców stóp żeby podczas malowania paznokci palce nie brudziły się lakierem, mini lakier do paznokci (skończył mi się dopiero w tym roku bo tak rzadko go używałam z uwagi na wysoki stopień jego badziewności) i komplet koloryzujących błyszczyków do ust (obrzydliwie kleiste i do tego gorzkie w smaku).

i tak nic mojego breloczka na psie kupy nie przebije

Co to znaczy, że na psie kupy?

breloczek w kształcie kości z którego wyciągało się małe woreczki na śmieci przeznaczone na psie kupy

patelenka stovit

wkładka na nietrzymanie moczu,ale jak na razie to ja z tym nie mam problemu

kingaa napisał(a):

mmalkowska napisał(a):

a mój facet dostał plastikowy kubek unimila, który od razu po nalaniu jakiegoś napoju...POPÊKAŁ! niezła reklama takiej firmy. Chyba,że chodziło im, że mimo pękania nie przecieka

dobre

:))

minia napisał(a):

kingaa napisał(a):

mmalkowska napisał(a):

a mój facet dostał plastikowy kubek unimila, który od razu po nalaniu jakiegoś napoju...POPÊKAŁ! niezła reklama takiej firmy. Chyba,że chodziło im, że mimo pękania nie przecieka

dobre

:))

zdolnabestia napisał(a):

inia napisał(a):

może nie durna bo mi się podoba ale sposób jej wysłania...

wygrałem rok actimela - 368 buteleczek i to jest fajne

...ale dostarczają co 20 dni po 24 szt...i muszę być bo przepadnie

Hmmm, actimela nie wolno pić dłużej niż 14 dni, więc nagroda dziwna...

Zresztą warto przeczytać:

ACTIMEL dostarcza organizmowi bakterię zwaną L.CASEI. Ta substancja jest wytwarzana w naturalny sposób przez 98% organizmów, lecz kiedy dostarcza się jej dodatkowo przez dłuższy czas, organizm przestaje ją produkować i stopniowo zapomina, co musi robić i jak robić, przede wszystkim u osobników poniżej 14 lat.
W rzeczywistości actimel pojawił się jako lek dla tych niewielu ludzi, którzy nie wytwarzają tej bakterii, ale ilość tych osób okazała się tak niewielka, że lek ten okazał się nieopłacalny. By go zrobić opłacalnym sprzedano jego patent firmom żywnościowym.
Departament Zdrowia zobowiązał ACTIMEL (firmę produkującą) do zaznaczenia w swoich reklamach, że produktu tego nie należy spożywać przez dłuższe okresy i firma ta dopełniła tego obowiązku, ale w formie tak zakamuflowanej, że żaden z konsumentów nie zauważy tego ostrzeżenia. (W każdym kraju wykorzystuje się inne kruczki językowe)

Jeśli któraś matka decyduje się na uzupełnienie diety żywnościowej swojego dziecka ACTIMELEM, nie zauważy żadnego ostrzeżenia o niestosowności jego użycia i nie dowie się, że może powodować poważną krzywdę w przyszłości, spowodowaną manipulacjami reklamowymi, aby powiększyć zyski producentów.

nie wiem skąd ten tekst ale z tego

zdolnabestia napisał(a):

inia napisał(a):

może nie durna bo mi się podoba ale sposób jej wysłania...

wygrałem rok actimela - 368 buteleczek i to jest fajne

...ale dostarczają co 20 dni po 24 szt...i muszę być bo przepadnie

Hmmm, actimela nie wolno pić dłużej niż 14 dni, więc nagroda dziwna...

Zresztą warto przeczytać:

ACTIMEL dostarcza organizmowi bakterię zwaną L.CASEI. Ta substancja jest wytwarzana w naturalny sposób przez 98% organizmów, lecz kiedy dostarcza się jej dodatkowo przez dłuższy czas, organizm przestaje ją produkować i stopniowo zapomina, co musi robić i jak robić, przede wszystkim u osobników poniżej 14 lat.
W rzeczywistości actimel pojawił się jako lek dla tych niewielu ludzi, którzy nie wytwarzają tej bakterii, ale ilość tych osób okazała się tak niewielka, że lek ten okazał się nieopłacalny. By go zrobić opłacalnym sprzedano jego patent firmom żywnościowym.
Departament Zdrowia zobowiązał ACTIMEL (firmę produkującą) do zaznaczenia w swoich reklamach, że produktu tego nie należy spożywać przez dłuższe okresy i firma ta dopełniła tego obowiązku, ale w formie tak zakamuflowanej, że żaden z konsumentów nie zauważy tego ostrzeżenia. (W każdym kraju wykorzystuje się inne kruczki językowe)

Jeśli któraś matka decyduje się na uzupełnienie diety żywnościowej swojego dziecka ACTIMELEM, nie zauważy żadnego ostrzeżenia o niestosowności jego użycia i nie dowie się, że może powodować poważną krzywdę w przyszłości, spowodowaną manipulacjami reklamowymi, aby powiększyć zyski producentów.

OŚWIADCZENIE FIRMY DANONE Sp. z o.o.
w sprawie pojawiających się w internecie fałszywych
informacji dotyczących Actimela
Szanowni Państwo!
Ze względu na docierające do firmy Danone informacje o
rozpowszechnianiu pseudonaukowych twierdzeń i „danych” dotyczących
naszego produktu Actimel, postanowiliśmy odnieść się do nich oficjalnie. Z
punktu widzenia współczesnej wiedzy naukowej są one fałszywe,
a ich niedorzeczność potrafi rozpoznać kaŜdy, kto dysponuje nawet
podstawową wiedzą z zakresu nauk biologicznych.
Jednak zdajemy sobie sprawę jak ogromna jest siła oddziaływania
internetu i dlatego poniŜej wyjaśniamy kilka kluczowych kwestii, które
znalazły się w rozsyłanej informacji:
1. Actimel moŜe być spoŜywany codziennie bez ograniczenia czasowego
oraz bez specyficznych ograniczeń wieku.
2. Bakterie L. Casei Defensis naleŜą do „rodziny” bakterii pałeczek kwasu
mlekowego, które to są obecne w naturalny sposób we florze jelitowej
człowieka.
3. Organizm człowieka nie produkuje Ŝadnych bakterii w tym równieŜ
bakterii L. casei dlatego picie Actimela nie moŜe prowadzić do tego,
Ŝe organizm „zapomina” jak je produkować.
4. Actimel nie zastępuje innych bakterii występujących w jelitach
natomiast powoduje wzrost liczby korzystnych bakterii w jelicie.
5. Actimel nigdy nie był lekiem – był i jest produktem naleŜącym do
Ŝywności funkcjonalnej.

szczególnie warty uwagi-punkt nr 3