e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

Moja mama wysłała mi w lato 2 paczki priorytetowe z Irlandii i obie przepadły do tej pory ani widu ani słychu a takie śliczne rzeczy tam były (ciuszki)

mio napisał(a):

Moja mama wysłała mi w lato 2 paczki priorytetowe z Irlandii i obie przepadły do tej pory ani widu ani słychu a takie śliczne rzeczy tam były (ciuszki)

hmm... nie wiem jak u nich ale u nas można składać reklamację do 12 miesięcy od dnia wysłania listu/paczki w dowolnej placówce poczty

Poczta Polska działa coraz gorzej – oddziały są zamykane, skrzynki na listy likwidowane, a kilkadziesiąt tysięcy przesyłek co roku znika bez śladu. Spółka wypłaca klientom odszkodowania, ale winnych nie szuka.

Wczorajszy raport Najwyższej Izby Kontroli ocenia Pocztę Polską bezlitośnie. Spółka jest fatalnie zarządzana, nieracjonalnie zatrudnia pracowników i źle rozlicza się z fir mami wykonującymi jej usługi. Efektem jest 215 mln zł strat, jakie zanotuje w tym roku. Zdaniem kontrolerów NIK, spółka sama jest winna swojej złej sytuacji finansowej.

98 proc. skarg klientów dotyczy nieterminowego dostarczania listów i paczek. NIK zbadała 14 oddziałów regionalnych spółki oraz 17 rejonowych. W żadnym z nich listy nie były dostarczane na czas! Nic dziwnego, że wiele firm wybiera konkurencję – według danych NIK, z takiego powodu rozwód z Pocztą Polską wzięła aż jedna trzecia ankietowanych instytucji. Sytuacja z roku na rok się pogarsza, choć jednocześnie spada liczba nadawanych listów i paczek, a rośnie cena usług. Poczta straciła już przewagę na rynku paczek (ponad połowa wysyłana jest za pośrednictwem fir m prywatnych) oraz przesyłek reklamowych (ponad 70 proc. spółek nie korzysta z jej usługi).

W aż 11 oddziałach monitoring i zabezpieczenia nie działały tak jak powinny. W jednej z opolskich filii Poczty drzwi wejściowe wykonane były ze sklejki, którą bez trudu można było wyważyć. Z kolei w Toruniu oddział PP nie miał żadnego alarmu, zamiast kamery wisiała atrapa.
W 2008 roku pracownicy PP sprzeniewierzyli prawie pół miliona złotych z pieniędzy np. za opłaty. Za 40 tysięcy zgubionych przesyłek Poczta wypłaciła 5,5 mln zł odszkodowań. Mimo to władze spółki nie są zainteresowane łapaniem i karaniem osób odpowiedzialnych za kradzieże i zniszczenia.

Raport NIK zmieni raczej niewiele. Rok temu UOKiK ukarał Pocztę Polską 6,7 mln zł grzywny za to, że naruszyła zbiorowe interesy konsumentów właśnie nieter minowością i nierzetelnością. Ale spółka się odwołała. Teraz NIK we wnioskach pokontrolnych domaga się od władz PP m.in. prowadzonej z głową polityki kadrowej czy poprawienia jakości usług po to, by ograniczyć choćby ilość przesyłek awizowanych .

– Odniesiemy się do raportu po dokonaniu jego analizy – zapewnia Michał Dziewulski z biura prasowego spółki. I dodaje, że Poczta pracuje nad poprawą jakości usług, bo wdraża „koncepcję pocztowego systemu logistycznego na lata 2007-2015”.

szarakk napisał(a):

wysłałam ksiazke poleconym priorytetem 3 tyg temu i do tej pory nie dotarła

Warto skladac reklamacje czy lepiej sobie darowac, bo ze zlodziejami sie nie wygra?

Warto składać! Mi do jak dotąd zaginęła tylko jedna przesyłka, ale po 14 dniach zgłosiłem reklamację w placówce w której ją nadawałem i mniej więcej po tygodniu uznano ją. Dostałem odszkodowanie w wysokości dwukrotnej wartości zaginionej przesyłki wraz z kosztem jej nadania.
Jeśli nie będziemy reklamować, to tylko rozzuchwalimy pocztowego molocha.

latacz napisał(a):

szarakk napisał(a):

wysłałam ksiazke poleconym priorytetem 3 tyg temu i do tej pory nie dotarła

Warto skladac reklamacje czy lepiej sobie darowac, bo ze zlodziejami sie nie wygra?

Warto składać! Mi do jak dotąd zaginęła tylko jedna przesyłka, ale po 14 dniach zgłosiłem reklamację w placówce w której ją nadawałem i mniej więcej po tygodniu uznano ją. Dostałem odszkodowanie w wysokości dwukrotnej wartości zaginionej przesyłki wraz z kosztem jej nadania.
Jeśli nie będziemy reklamować, to tylko rozzuchwalimy pocztowego molocha.

reklamację można składać w dowolnej placówce poczty w ciągu 12 miesięcy od nadania przesyłki. Pod warunkiem oczywiście, że przesyłka nie dotarła do adresata. Jeśli są jakieś wątpliwości czy już dotarła czy nie to warto zadzwonić na infolinię poczty i podać numer listu/paczki i wtedy powiedzą, czy została już odebrana.
Wtedy np. unikniemy zwrotu pieniędzy na allegro czy gdzie indziej, jeśli ktoś by wpierał, że paczki nie dostał a okazałoby się, że jednak dostał.

szarakk napisał(a):

wysłałam ksiazke poleconym priorytetem 3 tyg temu i do tej pory nie dotarła

Warto skladac reklamacje czy lepiej sobie darowac, bo ze zlodziejami sie nie wygra?

Zawsze składam i prawie zawsze jestem na plus! Raz tylko oddali mi mniej, niż warta była przesyłka, no ale nie była ona wysłana z podaną wartością.

crism napisał(a):

szarakk napisał(a):

wysłałam ksiazke poleconym priorytetem 3 tyg temu i do tej pory nie dotarła

Warto skladac reklamacje czy lepiej sobie darowac, bo ze zlodziejami sie nie wygra?

Zawsze składam i prawie zawsze jestem na plus! Raz tylko oddali mi mniej, niż warta była przesyłka, no ale nie była ona wysłana z podaną wartością.

przesylka wrocila do mnie, dwa razy awizowana. Adresat twierdzi, ze nie bylo zadnego awiza.

a mnie poczta zaskoczyła pozytywnie o dziwo... zamówiłam sobie 4 carmexy (takie balsamy do ust) i żle przeczytałam opis aukcji i apłaciłam za zwykły list... jakie było moje zdziwienie gdy znalazłam przesyłkę w skrzynce
a njlepsze bjest to ze w ten poniedziałek zapłaciłam a w czwartek już go miałam

hittmanka napisał(a):

a mnie poczta zaskoczyła pozytywnie o dziwo... zamówiłam sobie 4 carmexy (takie balsamy do ust) i żle przeczytałam opis aukcji i apłaciłam za zwykły list... jakie było moje zdziwienie gdy znalazłam przesyłkę w skrzynce
a njlepsze bjest to ze w ten poniedziałek zapłaciłam a w czwartek już go miałam

Panie z sortowni akurat nie potrzebowały

nooo... zdążyłam przed tymi mrozami

a do mnie wyslano nagrode priorytetem 7 grudnia i jesacze nie dostalam , komus sie spodobalo

na szczescie dzisiaj wyslano jeszcze raz kurierem i ponoc ma byc jutro, zobaczymy....

Ja dziś dostałam paczkę Pocztexem z Kamisa, pudełko oklejone taśmą klejącą, tak że przez dno można było sie dostać. No i w środku brakowało 4 przypraw, na szczęście silikonowe foremki do ciastek były. Napisałam do organizatora o brakujących przyprawach, ale wydaje mi sie że to na poczcie zakosili.

A co do mojego listonosza - to nie mam zastrzeżeń. Dobra chłopaczyna, nawet listy zwykłe jak mu się nie mieszczą do skrzynki to mi przynosi, choć musi wchodzić aż na 3 piętro

szarakk napisał(a):

crism napisał(a):

szarakk napisał(a):

wysłałam ksiazke poleconym priorytetem 3 tyg temu i do tej pory nie dotarła

Warto skladac reklamacje czy lepiej sobie darowac, bo ze zlodziejami sie nie wygra?

Zawsze składam i prawie zawsze jestem na plus! Raz tylko oddali mi mniej, niż warta była przesyłka, no ale nie była ona wysłana z podaną wartością.

przesylka wrocila do mnie, dwa razy awizowana. Adresat twierdzi, ze nie bylo zadnego awiza.

u mnie też zdarza się, że ja nie dostaję awiza jak i osoby, którym wysyłam paczki tez nie dostają a przesyłka leży na poczcie

listonosz ma obowiązek przynieść list polecony do adresata czy może zostawiać awizo i nie brać go z poczty? U mnie jeden listonosz robi to nagminnie mimo, że ktoś jest w domu

puchiko napisał(a):

szarakk napisał(a):

crism napisał(a):

szarakk napisał(a):

wysłałam ksiazke poleconym priorytetem 3 tyg temu i do tej pory nie dotarła

Warto skladac reklamacje czy lepiej sobie darowac, bo ze zlodziejami sie nie wygra?

Zawsze składam i prawie zawsze jestem na plus! Raz tylko oddali mi mniej, niż warta była przesyłka, no ale nie była ona wysłana z podaną wartością.

przesylka wrocila do mnie, dwa razy awizowana. Adresat twierdzi, ze nie bylo zadnego awiza.

u mnie też zdarza się, że ja nie dostaję awiza jak i osoby, którym wysyłam paczki tez nie dostają a przesyłka leży na poczcie

listonosz ma obowiązek przynieść list polecony do adresata czy może zostawiać awizo i nie brać go z poczty? U mnie jeden listonosz robi to nagminnie mimo, że ktoś jest w domu

zalezy od wagi

kinga1 napisał(a):

puchiko napisał(a):

szarakk napisał(a):

crism napisał(a):

szarakk napisał(a):

wysłałam ksiazke poleconym priorytetem 3 tyg temu i do tej pory nie dotarła

Warto skladac reklamacje czy lepiej sobie darowac, bo ze zlodziejami sie nie wygra?

Zawsze składam i prawie zawsze jestem na plus! Raz tylko oddali mi mniej, niż warta była przesyłka, no ale nie była ona wysłana z podaną wartością.

przesylka wrocila do mnie, dwa razy awizowana. Adresat twierdzi, ze nie bylo zadnego awiza.

u mnie też zdarza się, że ja nie dostaję awiza jak i osoby, którym wysyłam paczki tez nie dostają a przesyłka leży na poczcie

listonosz ma obowiązek przynieść list polecony do adresata czy może zostawiać awizo i nie brać go z poczty? U mnie jeden listonosz robi to nagminnie mimo, że ktoś jest w domu

zalezy od wagi

a jest taki zapis w regulaminie? rozumiem, że małe urzędowe pisma ma nosić a większe to już zależy od jego dobrej woli?

puchiko napisał(a):

kinga1 napisał(a):

puchiko napisał(a):

szarakk napisał(a):

crism napisał(a):

szarakk napisał(a):

wysłałam ksiazke poleconym priorytetem 3 tyg temu i do tej pory nie dotarła

Warto skladac reklamacje czy lepiej sobie darowac, bo ze zlodziejami sie nie wygra?

Zawsze składam i prawie zawsze jestem na plus! Raz tylko oddali mi mniej, niż warta była przesyłka, no ale nie była ona wysłana z podaną wartością.

przesylka wrocila do mnie, dwa razy awizowana. Adresat twierdzi, ze nie bylo zadnego awiza.

u mnie też zdarza się, że ja nie dostaję awiza jak i osoby, którym wysyłam paczki tez nie dostają a przesyłka leży na poczcie

listonosz ma obowiązek przynieść list polecony do adresata czy może zostawiać awizo i nie brać go z poczty? U mnie jeden listonosz robi to nagminnie mimo, że ktoś jest w domu

zalezy od wagi

a jest taki zapis w regulaminie? rozumiem, że małe urzędowe pisma ma nosić a większe to już zależy od jego dobrej woli?

no właśnie nie wiem, bo za dużą paczkę płacisz dużo i chyba powinni przynosić, mój mąż nieraz na poczcie robił afery bo jak byliśmy w domu to nie pofatygowali się tylko awizo wrzucali to nikt Mu nigdy nie powiedział że nie muszą nosić, więc chyba jednak powinni

puchiko napisał(a):

szarakk napisał(a):

crism napisał(a):

szarakk napisał(a):

wysłałam ksiazke poleconym priorytetem 3 tyg temu i do tej pory nie dotarła

Warto skladac reklamacje czy lepiej sobie darowac, bo ze zlodziejami sie nie wygra?

Zawsze składam i prawie zawsze jestem na plus! Raz tylko oddali mi mniej, niż warta była przesyłka, no ale nie była ona wysłana z podaną wartością.

przesylka wrocila do mnie, dwa razy awizowana. Adresat twierdzi, ze nie bylo zadnego awiza.

u mnie też zdarza się, że ja nie dostaję awiza jak i osoby, którym wysyłam paczki tez nie dostają a przesyłka leży na poczcie

listonosz ma obowiązek przynieść list polecony do adresata czy może zostawiać awizo i nie brać go z poczty? U mnie jeden listonosz robi to nagminnie mimo, że ktoś jest w domu

ma obowiazek przyniesc pod wskazany adres...w razie nieobecnosci zostawia awizo

barbara1910 napisał(a):

puchiko napisał(a):

szarakk napisał(a):

crism napisał(a):

szarakk napisał(a):

wysłałam ksiazke poleconym priorytetem 3 tyg temu i do tej pory nie dotarła

Warto skladac reklamacje czy lepiej sobie darowac, bo ze zlodziejami sie nie wygra?

Zawsze składam i prawie zawsze jestem na plus! Raz tylko oddali mi mniej, niż warta była przesyłka, no ale nie była ona wysłana z podaną wartością.

przesylka wrocila do mnie, dwa razy awizowana. Adresat twierdzi, ze nie bylo zadnego awiza.

u mnie też zdarza się, że ja nie dostaję awiza jak i osoby, którym wysyłam paczki tez nie dostają a przesyłka leży na poczcie

listonosz ma obowiązek przynieść list polecony do adresata czy może zostawiać awizo i nie brać go z poczty? U mnie jeden listonosz robi to nagminnie mimo, że ktoś jest w domu

ma obowiazek przyniesc pod wskazany adres...w razie nieobecnosci zostawia awizo

U mnie listonosz przynosi wszystko do domu, nie ważne, czy list, czy MEGA paczka. Nie wiem, czy musi wszystko przynosić, czy nie, ale to robi. Czasem zdarzają się listy rozerwane, ale tylko przesyłki reklamowe itp., myślę, że w poszukiwaniu CZEGOŚ, ale raczej nie u mnie w Urzędzie Pocztowym...

ilonar2301 napisał(a):

barbara1910 napisał(a):

puchiko napisał(a):

szarakk napisał(a):

crism napisał(a):

szarakk napisał(a):

wysłałam ksiazke poleconym priorytetem 3 tyg temu i do tej pory nie dotarła

Warto skladac reklamacje czy lepiej sobie darowac, bo ze zlodziejami sie nie wygra?

Zawsze składam i prawie zawsze jestem na plus! Raz tylko oddali mi mniej, niż warta była przesyłka, no ale nie była ona wysłana z podaną wartością.

przesylka wrocila do mnie, dwa razy awizowana. Adresat twierdzi, ze nie bylo zadnego awiza.

u mnie też zdarza się, że ja nie dostaję awiza jak i osoby, którym wysyłam paczki tez nie dostają a przesyłka leży na poczcie

listonosz ma obowiązek przynieść list polecony do adresata czy może zostawiać awizo i nie brać go z poczty? U mnie jeden listonosz robi to nagminnie mimo, że ktoś jest w domu

ma obowiazek przyniesc pod wskazany adres...w razie nieobecnosci zostawia awizo

U mnie listonosz przynosi wszystko do domu, nie ważne, czy list, czy MEGA paczka. Nie wiem, czy musi wszystko przynosić, czy nie, ale to robi. Czasem zdarzają się listy rozerwane, ale tylko przesyłki reklamowe itp., myślę, że w poszukiwaniu CZEGOŚ, ale raczej nie u mnie w Urzędzie Pocztowym...

mozna sobie poczytac co z gosciem zrobic http://prawo.mone...za,watek,414722.html

i tu jeszcze mozna poczytac http://forum.troj...ne-t113837,1,16.html